reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

POMOCY!!!Problemy z laktacją

reklama
kazda herbatka laktacyjna - ziolowa moze powodowac wzdecia i bole brzuszka!!!

na laktacje wystarczy duzo pic - moze byc woda niegazowana albo piwo karmi (ale tez nie nalezy z nim przesadzac - jedno dziennie wystarczy)

pijac herbatki laktacyjne mama ma psychiczne alibi ze dba o laktacje a dzidziusia czasem od tego boli brzuszek :no::no::no: - niestety sprawdzilam to na wlasnej i corki skorze :no::zawstydzona/y:
 
dzieki za odpowiedzi, mozliwe ze to u nas jest to. Mała ma gazy i strasznie przy tym krzyczy, wyeliminowalismy juz wszystko z jadlospisu co moglo to powodowac a gazy dalej ma i bule brzucha.
co ciekawe ma dni takie ze jest w miare spokojna w ciagu dnia a ma takie ze spi po godzine do półtorej i pozniej płacze....
 
Miałam czas by poczytać dokładniej forum (szkoda że tak późno) i widzę, że popełniłam błąd przez moją niecierpliwość.

Julka ma już 10 tygodni a ja od 3 tygodni karmię ją butelką z moim odciągnietym mlekiem i kiedy się uda to podaję cyca. Wydawało mi się, że ona oduczyła się ssać i, że zatkany nosek w ssaniu przeszkadza,i że jest coraz słabsza bo się nie najada (3 dni to trwalo), więc podałam moje mleko z butelki.

Teraz mam taką obsesję, że jak podam bezpośrednio cyca to sie nie najada-ma problemy ze złapaniem brodawki (fakt ze mam plaskie), denerwuje się, płacze-wydaje mi się że oduczyła się ssania. Ssanie zawsze jej wychodzi po tym jak podam mleko z butelki a później pierś. Wtedy nie ma umiaru w jedzeniu.

Czy przez cyca i butelkę będę miała znerwicowane dziecko?

Pytanie czy uda mi się utrzymać laktacje skoro dziecko częściej zjada moje odciągnięte mleko? Staram się dużo pić wody i regularnie herbatki HIPPa.

Od czasu porodu w glowie utkwilo mi, że Julka jest drobniutka i musi przybierać na wadze. Urodziła się przez cc z masą 3350 g i 53 cm wzrostu. W dniu wyjścia ze szpitala wżyła 3090 g. Ostatni wizyta u ortopedy i komentarz, że dziecko jest drobniutkie jak na swój wiek dobiło mnie. Wszystkie kontrole u lekarza pokazują, że prawidłowo przybiera na wadze a ja się zamartwiam tym, że moż być głodna i efekt jest taki, że męczę dziecko raz butelką a raz cycem.
 
No tak Hannulacia na pewno dziecko nie będzie znerwicowane:tak: to jest pewne i możesz się troszkę uspokoić! Jeżeli nie pasuje Ci ta syt. to zdecyduj czy zależy Ci na piersi czy na butli.Zawsze można karmić i tym i tym, ale to gwarantuje szybsze odstawienie od piersi. Smoczki o kształcie piersi nie zaburzają prawidłowego odruchu ssania, ale to jest jednak kolosalna róznica. Pierś trzeba ssać mocniej, dobrze złapać brodawke. To, że masz płaskie sutki nie powinno być problemem. Z czasem się wyciągną -jak u mnie. Musisz pomóc maluchowi ją złapać. Jak masz nabrzmiałe i twrde piersi to będzie miał jeszcze większy problem z uchwyceniem sutka. Jeżeli zależy Ci na karmieniu piersią, to karm piersią. Dziecko jak jest zadowolone w ciągu dnia, bawi się i śmieje to znaczy, że wystarczająco się najada. Powiem Ci jeszcze, że dziecko więcej wyssie z piersi niż ty laktatorem. Nie słuchaj też krytyki, że masz chudziutkie dziecko, bo dzieci zdrowe to nie grubasy. Ważne, żeby przybierała na wadze! A to ile przybiera też jest uwarunkowana genetycznie. Ja nigdy nie traktowałam swojego jak tucznika, karmiłam ile chciał, jak nie chce to nie je. Jeśli jest zadowolony t jest ok. Fakt, że dziecko może mieć kolke i wtedy nie wiadomo co myśleć. Ale znasz swoje dzicko i wiesz jak się zachowuje gdy jest faktycznie głodne. Ja karmiłam do końca 7 m-ca potem pokarm mi zanikał. A też byłam zmęczona( zapalenie piersi) bólem. Zawsze ilość mleka możesz zwiększyć jak tylko czujesz, że masz go mniej. Po prostu częściej przystawiaj bobasa. Ja jak miałąm kryzys to Mały wisaiła na cycu godzinami- a ja oglądałam sobie film:happy2:Wszsytko się wyrównało.
Jeżeli ma zatkany nosek to na pewno jest jej gorzej ssać (z butli mleko wycieka samo praktycznie). Czyść regularnie nosek, wpuszczaj wodę morską a jak nie pomaga to ja używałąm nasivin.
Jeśli nie zależy Ci na cycu, to po prostu przejdz na butlę. Moja koleżanka prze rok czasu odciągała sobie mleko i podawała z butli bo nie potrafiła bobasa przystawić. Ale za każdym razem żałowała. bo to jednak jest komfort.
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal, bo ja już się pogubiłam.
Aha przypomniało mi się, że nadmiar herbatek mlekopędnych może zadziałać odwrotnie. Na pewno dużo wody, spokoju, relaksu i będzie ok!:tak:
 
ja na laktacje piłam bawarke tak mi radziła mama.herbata z mlekiem.obrzydliwe ale po dwóch dniach tego napoju miałam piersi jak bania i z jednej piersi ściągnęłam 120ml!!!!i jak przyszła położna to aż mi gł ciekło z nich a nie miałam wkładek laktacyjnych!olivka nie wyjadła całej butli resztę wlałam do kąpieli.albo ściągaj i dawaj z buteleczki albo dawaj jej pierś.bo potem jak podłapie że z butelki szybciej i łatwiej leci to będzie problem.nie zechce Ci już ssać piersi.
 
Ja piłam kawę zbożową z mlekiem (herbaty nie mogłam znieść) oraz czasami karmi (są też dostępne inne piwa z tą samą zawartością alkoholu np: lech free, jest też zupełnie bezalkoholowa brovaria) Polecam działają cuda :)))
 
reklama
A jak tak sobie myślę, że głównie nasza psychika działa cuda. Jak uwierzymy, że picie karmi pomoże to najprawdopodobniej tak się też stanie. A głównie dlatego, że jestesmy rozluznione bo wierzymy, że herbatki, bawarki działąją. Takie jest moje zdanie. Ostatnio czytałam artykuł, że nie jest udowodnione, że picie ani bawarki ani karmi pomaga na laktację.
Kiedyś oglądałam program o działaniu naszej psychiki na bodzce. Kilku osobom podano tabletkę przeciwbólową która tak naprawdę była mąką z czymś tam. osoby te uwierzyły, że to im pomoże przetrzymać. Po połknięciu zauważyły wyrazne zmniejszenie bólu. Pózniej tym samym osobom nic nie podano, no i reakcja na ból była duużo mocniejsza.
 
Do góry