reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

POMYSŁOWE DOBROMIŁY - Czyli co wymyśliły nasze pociechy

I jakby moje dziecko nie narozrabiało to by chyba jakieś swięto było.Przed chwilą Jula oglądała Pinokia i wiecie wchodze do pokoju a tam ziemia z kwiatów powysypywana.Pytam co się tu stałó? a ona mi na to,że pieniążki się urodzą.Patrze a w doniczce a tam Martyny portfel zakopany w kwiatku...
 
reklama
Moja historia nie przebije waszych - ale ostatnio moja mała zaszalała.

Podchodzi do mnie i zaczyna dotykać moich rzęs - mówi "oczi cudo oczi cudo" klepie mnie po buzi po włosach i nagle jak nie szarpnie jak nie ciągnie - małpka wyrwała mi kępkę rzęs z prawej powieki. Ja wyję bo mnie zamroczyła a niunia zadowolona że ma "cudne" rzęsy mamusi z radością pobiegła do taty pokazać mu zdobycz.
 
Mało monitoru nie oplułam jak sobie wyobraziłam taką akcje z wyrywaniem rzęs.Kochana jedyne wyjście zaopatrzyć się w sztuczne..
 
Mało monitoru nie oplułam jak sobie wyobraziłam taką akcje z wyrywaniem rzęs.Kochana jedyne wyjście zaopatrzyć się w sztuczne..


Na szczęście mam dość gęste - ale teraz bardzo uważam jak ona taka przymilna jest a czerwona lampka zapala mi się jak zaczyna zbiżać się do mojej twarzy..... taki już tik nerwowy.
 
Mój m. podobno w dzieciństwie wyrwał wujkowi wąsy z jednej strony. Też tak tylko pociągnął :sorry2:.

Krystian wyrywa mi tylko włosy, bo jego ulubionym uspakajaniem jest kręcenie loków palcem sobie albo innym. Szczególnie moje włosy sobie upodobał :dry:. Odkąd zaczął sięgać rączkami to się w nie wczepia. Cud że łysa nie jestem jeszcze :blink:.
I nic nie pomaga na ten nawyk, kiedyś się tak strasznie wydarłam i to też nie pomogło.
Normalnie zakładam mu np. buty a on w tym czasie już wczepiony we włosy jest.
Kładę się z nim a ten szuka łapkami włosów, jak noworodek cyca :sorry2:. Najgorzej się irytuję jak mamy juz wychodzić uczeszę włosy a po ubieraniu Krystiana to całe czesanie na marne :baffled:.
 
Mój m. podobno w dzieciństwie wyrwał wujkowi wąsy z jednej strony. Też tak tylko pociągnął :sorry2:.

Krystian wyrywa mi tylko włosy, bo jego ulubionym uspakajaniem jest kręcenie loków palcem sobie albo innym. Szczególnie moje włosy sobie upodobał :dry:. Odkąd zaczął sięgać rączkami to się w nie wczepia. Cud że łysa nie jestem jeszcze :blink:.
I nic nie pomaga na ten nawyk, kiedyś się tak strasznie wydarłam i to też nie pomogło.
Normalnie zakładam mu np. buty a on w tym czasie już wczepiony we włosy jest.
Kładę się z nim a ten szuka łapkami włosów, jak noworodek cyca :sorry2:. Najgorzej się irytuję jak mamy juz wychodzić uczeszę włosy a po ubieraniu Krystiana to całe czesanie na marne :baffled:.
J@god@ to masz małego nietoperza w domu
 
reklama
J@god@ napisałaś o włosach a mi się od razu przypomniała historia mojego Łukasza.Chodził do zerówki i na dzień Babci miał brać udział w przedstawieniu.Dzień przed poszłam z nim do fryzjera .Mieszkałasm wtedy u rodziców oni na górze ja na dole.Po powrocie mój synek poszedł na góre do dziadka .Usiadł sobie w pokoju i coś tam wycinał nożyczkami a dziadek siedział w kuchni i czytał gazete.Po jakimś czasie tato mnie woła na góre i mówi zobacz co on zrobił.Jak weszłam mało nie dostałam zawału.Moje dziecko tak obcioł sobie grzywke,że wcale jej nie było.A najlepsze w tym było to,że wszedł do kuchni z nożyczkami i mówi do dziadka :"Ten fryzjer żle mnie obcioł .Dziadek zobacz czy równo jak krzywo to mi wyrównaj.Dziewczyny mało nie umarłam.Wyglądał jak ruski żołnierz albo jak dziecko z Oświęcimia.
 
Do góry