Ja jakoś nie mam przekonania do używanych zabawekJak widzę Piotrusia memłającego wszystkie części jego pluszaków, to mi się średnio robi (zwłaszcza, że tych grających nie można uprać...)
![]()
eee tam, ślina ma właściwości antyseptyczne

.... a tak serio to nie ma zabawki, której Blanes by nie dała rady wyprać. Ha! 
Jak widzę Piotrusia memłającego wszystkie części jego pluszaków, to mi się średnio robi (zwłaszcza, że tych grających nie można uprać...)


i wymienia mi imiona tych panienek z podaniem żywiołu, którego każda jest patronką i co robi.
A ja nie wiem o czym ona gada!!! Kurczę, za moich czasów jak człowiek Kaczora Donalda i Myszkę Miki obejrzał w TV to to znaczyło że są święta i cieszył się jak wariat z takiej okazji. A teraz??? Jakieś Witche, Ben10 i inne dziwolągi. Ona mi mówi "Mamo, kup mi gazetkę z .... (nazwa)" a ja wchodzę do kiosku, widzę multum tych gazetek - i robię z siebie głupa bo nie wiem o co chodzi. Ostatnio coś chciała, ja szukałam gazetki Witch a to się okazało że chodziło o Odlotowe Agentki.