mejdia
czerwcóweczka 2008 ;)
Dziewczyny z moim Wojtkiem jest podobny problem.;-)
Jak cos mu się nie podoba albo czegoś chce, to drze się, piszczy, rzuca.
Wyczytałam, że to normalne w tym okresie i nie wolno dopuścić do tego, żeby dziecko w ten sposób uzyskiwało różne rzeczy.
Jest to b. trudne i wymaga mega cierpliwości, ale jeśli się poddamy to maluch wejdzie nam na głowę i z czasem będzie jeszcze gorzej - bicie , szczypanie, złosliwości świadome itp.
Rady:
zachować spokój,
mówić bez nerwów, żeby przestalo krzyczeć itp.
tłumaczyć dlaczego nie wolno itp.
odwrócić uwagę
i nie zawsze dawać to co chce
Ja się staram, ale nie zawsze wychodzi.
Ponoć jak dziecko zacznie dużo mówić to trochę się uspokaja, bo może powiedzieć, porozmawiac o problemie, o tym co chce itp.
Glowa do góry, musi byc dobrze!
Jak cos mu się nie podoba albo czegoś chce, to drze się, piszczy, rzuca.
Wyczytałam, że to normalne w tym okresie i nie wolno dopuścić do tego, żeby dziecko w ten sposób uzyskiwało różne rzeczy.
Jest to b. trudne i wymaga mega cierpliwości, ale jeśli się poddamy to maluch wejdzie nam na głowę i z czasem będzie jeszcze gorzej - bicie , szczypanie, złosliwości świadome itp.
Rady:
zachować spokój,
mówić bez nerwów, żeby przestalo krzyczeć itp.
tłumaczyć dlaczego nie wolno itp.
odwrócić uwagę
i nie zawsze dawać to co chce
Ja się staram, ale nie zawsze wychodzi.
Ponoć jak dziecko zacznie dużo mówić to trochę się uspokaja, bo może powiedzieć, porozmawiac o problemie, o tym co chce itp.
Glowa do góry, musi byc dobrze!