reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia

Mam 39 lat. Siedzę na bidecie (bo boję się sikac do ubikacji ) łzy łapią jedna po drugiej. Proszę moje dziecko, żeby opuścili już moje ciało. Nic więcej nie mogę dla niego zrobić. To 7 cm szczęścia, miłości, nadziei. 14 tydzien. Serduszko stanęło. Chwilami myślę, że moje też powinno stanąć. Ale przychodzi opamiętanie. Mam Natalkę i Szymona. Nie mogą zostac bez mamy. Więc przyjmuję kolejną dawkę tabletek poronnych i czekam dalej. I tak jest od piątku (7.10). Dziś niedziela. Łez mam nadal dość. Tylko we mnie wciąż tkwi świadomość, że jestem w ciąży. Więc ciało zamknięte. Nie chcę oddać, co jego. Bo to za wcześnie. Bo do kwietnia jeszcze tyle czasu. Nie wiem, czy kwiecień będzie w przyszłym roku.

Bardzo mi przykro. Ja jestem 4 miesiące po poronieniu i już drugi cykl walczę o swoje drugie szczęście.
Jesteś w szpitalu czy w domu?
 
reklama
Baslan dzieki,ze pytasz kochana. Nie znam jeszcze wynikow bo w piatek jak wyszlam z domu o 9 rano tak wrocilam przed 19sta. Jutro bede dzwonic.
A co u ciebie? :*

Moniczek77 i Agata76 swiatelka dla waszych Aniolkow [*][*]
Zycie bywa niesprawiedliwe... ja jestem po dwoch stratach i mam zamiar walczyc dalej!
Przytulam was mocno i zycze duzo sily.

Lui co u ciebie?


Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Monia, Agata bardzo Wam współczuję i jestem z Wami sercem. Kiedyś nasze aniołki wrócą do nas w ziemskiej postaci.
Dagmara słabsze dni będą się zdarzać, ale wiem że jesteś silna babka i dasz radę:wink:
Mum a u mnie nic ciekawego, czekam na @, ktora będzie 20 lub 21 i idę do gin zobaczyć, czy moja torbiel się wchłania albo może już zniknie całkowicie? :happy2: Pod koniec tygodnia albo na początku następnego powtórzę wyniki tarczycy i zobaczę jak spada tsh. I będziemy walczyć dalej.
 
Lui jak duza była Twoja ciaza? Pytam, bo chce łapać orientację, po jakim czasie mi pozwolą próbować...
Moniczek77 ja poroniłam 21.05 w 16-ym tygodniu ciąży.Lekarz dał mi zielone światło w sierpniu,czyli po 3-ch miesiącach.Może mój organizm był na to gotowy,ale głowa jeszcze nie.Dopiero teraz próbuję ponownie.
Myślę,że to indywidualna sprawa każdej kobiety.Będzie dobrze.Przytulam Cię mocno.
Agata
 
Moniczek77 po zabiegu to lepiej troche odczekac, mysle, ze ze 3 miesiace. Lekarz pewnie cie poinformuje przy wypisie. Wiesz co bylo przyczyna straty?
Jeju....strasznie mi przykro!
Ja przeszlam przez to 2 razy ale za kazdym razem oczyscilam sie sama. Nie spiesz sie z decyzjami...

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nic nie wiem. Bylam na usg we wtorek 4.10. Serduszko biło, dzidzia się krecila , aż trudno ją było zmierzyć. W piątek 7.10 poszłam na umówione NIFTY. Przed standardowo robią usg. I serce już nie pracowało. Totalna porażka. Nie wiem,czy będziemy jeszcze próbować. Tzn. mąż wogole nie wyobraża sobie, że odpuscimy. Ale ja nie wiem. A czasu nie mam dużo, bo 40 się zbliża. Co prawda mamy już 2 dzieci (18 i 9 lat), wiec to trochę inaczej niż pierworodka, ale mimo wszystko
...
 
Nie spiesz sie kochana...z czasem bedzie ci lepiej. Potrzebujesz teraz czasu...
Jak dojdziesz do siebie to porozmawiaj z lekarzem, moze zasugeruje jakies badania.
Trzymaj sie :*


Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Lui jak duza była Twoja ciaza? Pytam, bo chce łapać orientację, po jakim czasie mi pozwolą próbować...

Moja ciąża obumarła w 8 tygodniu. Zarodek miał 1,37 cm. Lekarz mi powiedział, że od drugiej normalnej miesiączki mogę zacząć. Nie mówił nic o czekaniu trzech miesięcy.. Też miałam zabieg łyżeczkowania. Wiem doskonale jak się czujesz. Z czasem przejdzie i zaczniesz do tego wszystkiego inaczej podchodzić. Z mężem zdecydowaliśmy się na starania odrazu bo wiem, że tylko ciąża wyleczy choć trochę nasze serca. Po za tym za bardzo chcemy drugiego dziecka żeby tak po prostu odpuścić. Mam nadzieję, że nasz aniołek niedługo do nas wróci.

Mum, u mnie po staremu. Nowy cykl, nowe nadzieje :) Tylko nie mam kiedy na monitoring iść..
 
Do góry