reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia

Normalnie ta służba zdrowia u Was to porażka, ale z drugiej strony coś w tym jest. W końcu tak na prawdę do 12 tygodnia ciąży to decyduje natura. Widzisz.. Ja straciłam ciążę mimo że brałam końskie dawki leku na podtrzymanie ciąży. Do końca się nie pozbierałam bo chyba nigdy o tym wszystkim nie zapomnę, ale jest już dobrze. W miarę możliwości pogodziłam się z tym. Najważniejsze, że to nie moja wina. Nie zrobiłam niczego co by mogło zagrozić zarodkowi. Dzięki temu nie męczą mnie wyrzuty sumienia. Mam super synka i to on daje mi teraz największą radość i nadzieje. Nie mogę się tak po prostu rozsypać. Muszę normalnie funkcjonować dla niego. Z mężem dużo rozmawialiśmy i z lekarzem. Doszliśmy do wniosku, że musimy próbować. Test robię za dwa dni :)
Dam znać, a Ty daj znać jak tam wyniki. A hormony będziesz też badała?
O jaaa 2 dni [emoji4] trzymam kciuki!!!
A z hormonami nie wiem, moze uda mi sie jeszcze cos "wyzebrac" od lekarza. Prywatnie bardzo drogo - od 50 do 80£ za jeden hormon [emoji51]
Poki co zobacze jakie mam tsh. U mnie w rodzinie modna jest niedoczynnosc tarczycy.
Fakt, dobrze, ze mamy te nasze dzieciaczki. Gdyby nie one pewnie byloby ciezej.
A zapomnialam zapytac- na ktorym watku "siedzisz"? Ja pisze tu i ciaza po poronieniu. Sledze tez watek o poronieniach nawykowych, tam jest mnostwo wiedzy!!

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Takich lepszych dni będzie coraz więcej. To nie znaczy że zapominamy to znaczy że uczymy się żyć, Ja na początku miałam wyrzuty sumienia za trochę lepszy dzień a teraz wiem ze to po prostu że tak musi być. Trzymam kciuki za was
 
hajmal obys miala racje :)
Poki co trzymamy kciuki za Lui [emoji4] ja zaczne staranki moze w grudniu... ojjjj takie piekne dwie kreski i wysoka beta pod choinke!!
A jak u ciebie? Dzialacie cos?
Pozdrawiam.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
hajmal obys miala racje :)
Poki co trzymamy kciuki za Lui
emoji4.png
ja zaczne staranki moze w grudniu... ojjjj takie piekne dwie kreski i wysoka beta pod choinke!!
A jak u ciebie? Dzialacie cos?
Pozdrawiam.

pewnie że trzymamy :)
o u nas 2 miesiąc starań sie zaczął, ale ja mam dopiero 6dc wiec w przyszłym tygodniu próbujemy i zobaczymy czy skutecznie
 
Ja jestem na wątku staraczki 2017, ale też mało co się tam udzielam..
Nie mogę sobie miejsca coś na żadnych wątku znaleźć. Czytać czytam, ale mało pisze. O raju, ale drogo u Was.. :)
Jak to się mówi, do trzech razy sztuka. Może za trzecim razem będzie dobrze? A długo się starałaś o drugą ciążę?

Szczerze? Nie nastawiam się na ten cykl. I to by było zbyt piękne żeby było prawdziwe jakby mi się udało w pierwszym cyklu. Aczkolwiek pracowaliśmy z mężem intensywnie :p
 
To moze dobrze, ze tak sie nie nakrecilas i bedzie mile zaskoczenie [emoji6]
Wiesz co, z ta druga ciaza bylam strasznie skolowana... to byl pierwszy cykl staran. W dniu spodziewanej @ zrobilam test i byl negatywny. Tylko na 100% nie bylam pewna kiedy @ przylezie. Dostalam krwawienia, ale bylo bardzo skape i krotkie, potem juz same plamienia wiec zrobilam test i wyszedl pozytywny. Od razu zaczelam brac luteine i polecialam na bete. Na wynik musialam czekac 2 dni. Niestety wynik byl tylko 20, powtorzylam po dwoch dniach i bylo juz tylko 2. Tak wiec cieszylismy sie tylko tydzien. Odstawilam luteine i juz pewnie wiesz co bylo potem.
Az zalowalam, ze ten test zrobilam. No coz... wstalam, otrzepalam sie z lisci i ide dalej ;)
Troche sie teraz podfaszeruje i zobaczymy.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Szczęście w nieszczęście w Twoim przypadku że stało się to na tak wczesnym etapie. Ja też byłam raz w ciąży biochemicznej, ale wiem jak często takie coś się zdarza, więc jakoś tak szybko mi przeszło.. Ale za drugim razem jak już miałam objawy i widziałam kilka razy na usg Fasolke i słyszałam bicie serca to już inna bajka. Dlatego takie straty bolą bardziej. Mi dzisiaj temperatura spadła, zrobiłam test ale tak jak przypuszczałam negatyw. Ale powiem Ci, że nawet nie jest mi przykro, bo się spodziewałam tego. Chciałabym jedynie żeby się udało w ciągu 6 cykli. :p Czekam na nowy cykl i działamy dalej :) Wam też się w końcu uda :-* A przypomnij mi, ile Twoje dzieciątko już ma?
 
Lui :) moja panna w styczniu skonczy 7 lat. Czas leci i az sie boje czy nie zabralismy sie za to rodzenstwo za pozno
Wasz kruszynek ma 3,5 tak?? [emoji4]
A test powtorz koniecznie. Ovulacja lubi platac figle..czasem dzien lub dwa jest pozniej a my juz fixujemy [emoji6]
Ale jak widze ty mierzysz temp. wiec pewnie wiesz kiedy byla....ja jestem zielona w tym temacie [emoji55] ja tylko sie obserwuje...
Napisz mi czy bierzesz jakies witaminy i inne wspomagacze??

hajmal jak u ciebie?? Wspomagasz sie czyms???

DaGmaRaa, kochana co u ciebie?? Pozbieralas sie troche?? Mam nadzieje, ze choc odrobine... z kazdym dniem bedzie ciut lepiej... przytulam cie mocno!

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój synek ma 2,5 roku :) I jak sobie pomyślę, że już w styczniu miałby rodzeństwo to aż mnie coś skręca. Test powtórzę jak małpy długo nie będzie. A co do tej temperatury to tak nie do końca jestem pewna, bo byłam przez dwa tygodnie w Hiszpanii. Zmiana klimatu i temperatur mogła mi nieźle namieszać. Co ma być to będzie :) Podchodzę na spokojnie do starań.
Ja biorę jedynie kwas foliowy, cynk i acard. A jeżeli chodzi o moje przypadłości to na niedoczynność tarczycy mam letrox, na zmniejszeje prolaktyny bromergon, a na insulinoporność biorę siofor. Do tego jeszcze mam leki na stymulacje owulacji..
I w sumie tyle. Za drugim razem zaszłam w 8 cyklu w ciążę, więc tragedii nie ma. A Ty jakie witaminki bierzesz?
 
reklama
Ja biore tylko witaminy bo jeszcze nie wiem co mi dolega [emoji6] biore femibion, wit. D3, kwasy omega, Q10, metylowy kwas foliowy, acard... i chyba zaczne brac castangus. Duzo o nim czytalam i ja juz chyba dawno powinnam go brac. Nie wiem... ja tu o wszystko musze prosic.... nikt mi nic nie doradzi! I za te pare miesiecy zaryzykuje ostatni raz. No chyba, ze mi z badan cos zle wyjdzie i mi dadza cos innego niz paracetamol [emoji6]
Moja corcia mialaby rodzenstwo w lutym.... boli jak diabli. Ona juz taka duza i tak bardzo sie cieszyla... nie powiedzialam jej od razu bo sie balam jaj reakcji. Plakala bidulka kilka dni :( teraz dopytuje kiedy znow bedzie dzidzi w brzuszku a ja nie wiem co powiedziec... chyba powiem, ze kapusty przekwitly [emoji6]



Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry