reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Royanna polecam Ci ćwiczenia , które dziewczyny zamieszczały chyba na tym watku . Pare dniu pocwiczyłam z Antkiem i teraz on sie cudnie przewraca. Na razi etylko z pleców na brzuszek , ale to i tak postep :)
 
reklama
Royanna polecam Ci ćwiczenia , które dziewczyny zamieszczały chyba na tym watku . Pare dniu pocwiczyłam z Antkiem i teraz on sie cudnie przewraca. Na razi etylko z pleców na brzuszek , ale to i tak postep :)
Juz cwicze od kilku dni, ale z Alanka to leniuszek chyba...Bo przekrecac sie nie chc, ale sam prawie siada.
 
..... Chyba będzie można na nim polegać jak na góralach w przepowiadaniu pogody :-D:-D:-D
hahahaha
cos w tym jest moj synek tez caly dzien dzisiaj spi i marudzi jak go cos obudzi, a jutro ma byc zimno i wietrznie. Może faktycznie te nasze dzieci tak reaguja na zmiane pogody.
Mój synek nauczyl się robić buzka za mama brrrrr, tak mama prowadzi samochod z synkiem. jest caly opluty i czeka az ja zaczne wtedy on, ja i on.... i tak moze bez konca a smiechu przy tym
 
:cool2:Nasze maluszki powoli się ucza co robić , aby osiagnać swój cel... Gdy mały lezy w leżaczku i ja kręcę się po pokoju to cichutko bawi się , gdy tylko wychodze zaczyna się płakanie . Wracam znów cisza:confused:I tak w kółko
 
:cool2:Nasze maluszki powoli się ucza co robić , aby osiagnać swój cel... Gdy mały lezy w leżaczku i ja kręcę się po pokoju to cichutko bawi się , gdy tylko wychodzę zaczyna się płakanie . Wracam znów cisza:confused:I tak w kółko
u nas tak samo :) temu jak wchodzę do pokoju to staram się nie patrzeć nawet na niego jak sie ładnie bawi :) bo jak tylko wzrok nasz sie spotka to odrazu daje znac o sobie :))

a Moj Synuś bedzie pływakiem chyba :) raczkami macha ze szok juz nic nie mowiac o nogach :) cwaniak jeden wyczaił se jak podniesie dwie naraz i "rzuci" je na wode to pluska ze szok :) no i tym samym co wieczór cała łazienka dosłownie pływa !! :) maz sie smieje ze zainstaluje jakas folie beuhehe :))

a no i Pawełek wyczaił jak się bujając samemu na leżaczku :) oto krótki filmik demonstrujący umiejętność synka :)
[video=youtube;SF2Ggwu0IgQ]http://www.youtube.com/watch?v=SF2Ggwu0IgQ[/video]
 
Alutka za to jest leniuchem - ciągle przewraca się tylko na prawy bok, na lewy coś próbuje ale od niechcenia. Z pelców na brzuch w ogóle przestała się przewracać, o siadaniu nie ma mowy. Próbuję z nią ćwiczyć tak jak na tym filmiku, ale nie jest zainteresowana swoim stopami ciężko mi przygiąć nóżkę :/ ide do neurologa za 2 tygodnie, moze zaleci jakaś dodatkową gimnastykę.

Za to w metodach terroru jest już spepcjalistką - ma całą serią dźwięków i jęków którymi mnie przywołuje, gdy stwierdzi że za długo się nią nie zajmuję - nawet gdy sama bawi się w najlepsze :)
 
...

a no i Pawełek wyczaił jak się bujając samemu na leżaczku :) oto krótki filmik demonstrujący umiejętność synka :)
[video=youtube;SF2Ggwu0IgQ]http://www.youtube.com/watch?v=SF2Ggwu0IgQ[/video]

U nas to samo :tak: Sama sie buja na leżaczku :-D
Alutka za to jest leniuchem - ciągle przewraca się tylko na prawy bok, na lewy coś próbuje ale od niechcenia. Z pelców na brzuch w ogóle przestała się przewracać, o siadaniu nie ma mowy. Próbuję z nią ćwiczyć tak jak na tym filmiku, ale nie jest zainteresowana swoim stopami ciężko mi przygiąć nóżkę :/ ide do neurologa za 2 tygodnie, moze zaleci jakaś dodatkową gimnastykę.

Za to w metodach terroru jest już spepcjalistką - ma całą serią dźwięków i jęków którymi mnie przywołuje, gdy stwierdzi że za długo się nią nie zajmuję - nawet gdy sama bawi się w najlepsze :)
Sonia na boczek i owszem (najchętniej przy przewijaniu) ale z brzuszka na plecki czy odwrotnie tylko z pomocą... ale jakoś nie wpadłam na to zeby tym sie martwić :sorry2:
Za to jeśli chodzi o siadanie - OLABOGA!!!!! Potrafi juz dobrych kilka minut SAMA usiedziec jak ja np na kolanach trzymam i nie ma zmiłuj - nie przechyle jej do tyłu... :szok::-D Warunek jest tylko jeden - jej nózki muszą zwisac np z mojej nogi z pozycji siedzacej. Jak ma nozki na plasko wyprostowane to juz jej trudniej...
 
ciagle zapominam napisac,ze gdy robilam ciasta w sobote, mal siedziala grzecznie w foteliku (zasnela w samochodzie i nie chcialam jej budzic),ale w koncu sie zniecierpliwila i zawolala:L mamma mamma mamma :))))))))))))

od jakiegos czasu uczylam ja jak robinson pietaszka: ja mama, ty amelka. zdaje sobie sprawe,ze mogla nie rozumiec,co mowi,ale i tak cieszy. w koncu mamy cos innego w slowniku niz kwa kwa
 
u nas na tapecie jest od 2 dni nowosc czli abuuuuuuuuuuuuuu...a buuuuuubuuuuubuuuu io tak bez konca plujac przy tym na wszystkie strony..... ach te nasze slodziaki :-)
 
reklama
a moj Pawelek dzis przewrocil sie sam z pleckow na brzuszek :D lezal se na podłodze w pokoju a ja zmywalam i co jakis czas obserwowalam co wyprawia wiec bylo kilka prob nie udanych :) az wkoncu fik i na brzuszku tylko raczka jedna sie schowala i musialam poprawic i odrazu big uśmiech :)
 
Do góry