reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

reklama
Moj Tomulek wczoraj calkowicie przekrecil sie z pleckow na brzuszek w lewa strone :) w prawa jeszcze mu tosrednio wychodzi ale to tez juz na dniach :) ale jestem dumna :)
pzdr
 
Antek też ostatnio pokazuje senność przez tarcie oczek i noska.
Synek pokochał ostatnio literaturę.Jego ulubiony gatunek to ksiażki szeleszczace :) Uwielbia je :)
 
moje dziecko dzisiaj do mnie pomachalo :)))))
od tygodnia uczylam ja bye bye i machalam reka. oczywiscie ani nie powiedziala ani nie pomachala:) a dzisiaj siedzialam w salonie na fotelu i rozmawialam z siostra przez telefon a amelka siedziala u taty na kolanach w drugim kacie pokoju. zerknelam na nia i usmiechnelam sie, a ona wyciagnela lapke i pomachala. zamurowalo mni, mojego tez. wiec znowu sie usmiecham i macham,a ona podnosi lapke i odma****e. i tak jeszcze dwa razy.
a wieczorkiem lezala na macie do przewijania w pieluszce,a nad nia stojak gimnastyczny z grzechotkami. wyszlam na chwile, wracam,a ona jedna reka zawieszona na grzechotce,w drugiej rece stopa,a druga noga kopie w grzechotki i jeszcze cos gada sama do siebie. myslalam,ze padne ze smiechu.
i jeszcze pierwszy raz siegnela po taka zyrafe rozciagana na hustawce, bo do tej pory chyba jej bylo za wysoko,a teraz juz zauwazyla,ze jak pociagniej ja za noge to sie opuszcza na dol.

moje dziecko mialo dzis intensywny dzien :)))))))
 
ja tez zauwazylam , ze mala czasem woli kopac zabawki na mcie niz dotykac raczkami... :-)
dzisiejszy postep- siadanie przez podciaganie sie trzymajac paluszki mamy :-)
 
hmm. właściwie nie wiem czy można to nazwać postępem - ale Alutce nie jest już obojętne kto do niej gada i się uśmiecha. Wczoraj przyjechał dziadek, którego nie widziała 3 tygodnie. Powiedział coś do niej - zamarła na chwilę, a potem buzia w podkówkę i płacz. Na ręce też się nie dała wziąć - ale jak ja ją trzymałam to ładnie gadała i śmiała się do dziadka :)

Chyba zrobię wszystkim dziadkom duże zdjęcia i będę jej pokazywać, żeby się oswoiła, bo widujemy się z nimi raz na 3 tygodnie mniej więcej - trochę rzadko :/
 
Alan nadal nie przewraca sie na brzuszek :/ ale jak go nie przypne w bujaczku-lezaczku to chwyta sie palaka z zabawkami i sam prawie juz siada! Wczoraj tak zrobil i od tamtej pory go przypinam, bo boje sie, ze sie wychyli i wypadnie...

Postep-wywala jezyk na wierzch na cala dlugosc i wydaje przy tym super dzwieki :) i gada jak najety do zwierzakow na poscieli :)
 
Jeśli chodzi o postępy to muszę powiedzieć, że uwielbiam mojego synka za to, że od ponad miesiąca przesypia całą noc. Kładę go przed 22 a wstaje między 6 a 7 rano :))) Jeśli zaś chodzi o przekręcanie na boki to czasem mu się uda z brzuszka na plecy przekręcić ale to tylko czasem. Za to od miesiąca rwie sie do siadania. Jak mu podam palce to bez problemu siada. Oczywiście nie pozwalam mu na długie siedzenie i jak tylko go położe to on oczywiście kombinuje jak by tu usiąść samemu. Oczywiście nic z tych kombinacji nie wychodzi i wtedy potrafi sie powsciekać a jak tylko dam mu palce od razu rogal na buzi... :)))
 
reklama
Mój Synuś na ałego już się obraca z plecków na brzuś w jedną i druga stronę, normalnie pieluchy mu nie założę bo fik i pupka na wierzchu. Jednak cieszę się z tego ogromnie bo to zasługa naszych ćwiczeń i zabaw w przekręcanie. Dziecko tak szybko się uczy!
Za to kolejny "postęp" no nie wiem.... Synek zasnął wczoraj o 16 i obudził się dziś o 5 rano!!!!!!!!!!!!!!1:szok::szok::szok::szok::szok:
Najpierw wszystkich strofowałam, zeby byli cicho bo musi spać do 18, bo później kolejne spanko wypada o 20 i tak jest dla nas najlepiej, a później dobudzić go nie mogliśmy bo co otwierał oczy to znowu przekręcał się na bok, wtulał buzię w kocyś i spał :-D Oczywiście jak zasnął o 16 obudził się o 17 tzn marudził-dałam mu cyca, o 18 to samo, potem to już nie pamiętam ale chyba o 19 dałam butlę 140 ml a potem spał. Ok 21 spróbowaliśmy go obudzić bo się już zamartwiałam a on jak otworzył oczy to takie malutkie zaspane, że szok, spojrzał się na nas, uśmiechnął i myk znowu spać. Spał na naszym lóżku. Co jakiś czas wchodziłam spiewałam, całowałam a on nic-spał bardzo spokojnie. Więc i ja się położyłam myśląc ze wstanie ok 24 i będzie to dla niego już dzień. A on spał dalej, ok 1.30 znowu się kręcił więc dałam jeść zjadł 170 ml!!!!! iiii znowu poszedł spać. A ja.........zamiast odpoczywac i spać zamartwiałam się co z nim. I tak spaliśmy do 5. Nigdy w życiu nie cieszyłam się tak bardzo ze mój Synek wstał o 5. Całą rodzine zbudziłam hehehe. Tatuś przyszedł do nas bo spał w innym pokoju. Synka nakarmiliśmy i poszliśmy spać o 6 do 9 ale to już z kręceniami od 8. Tak więc Synek spał 13 h. Dziś zmiana pogody, wczoraj słonko a dziś cąłkowicie pochmurno i niziutkie ciśnienie, to chyba dlatego tak spał. Wcześniej jakiś msc temu też usnął o 18 a obudził się ok 8 (z przerwami na papu) następnego dnia bardzo wiało i pogoda zmieniła się o 180 stopni. Chyba będzie można na nim polegać jak na góralach w przepowiadaniu pogody :-D:-D:-D
 
Do góry