Dziewczyny potrzebuję rady kogoś mądrego. Pracuję w firmie zatrudniającej powyżej 20 pracowników. Z tego powodu z każdej wypłaty obcinają mi 150zł na jakiś (???) podatek. Kompletnie nie znam się na tych sprawach, ale skoro trzeba, to trzeba

Tylko, że jak byłam w ciąży na zwolnieniu i teraz na macierzyńskim też mi zabierają po 150zł miesięcznie. Wiecie może co to za dziwny podatek i czy mają prawo mi obcinać taką kwotę z pieniędzy, które dostaję z ZUSu??
I czy jest taka możliwość, żeby ZUS przelewał mi kasę bezpośrednio na moje konto zamiast wypłacać przez pracodawcę?