reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	PLACEK Z BUDYNIEM     
Ø 3 szklanki mąki
Ø ¾ szklanki cukru
Ø 2 jajka + 1 żółtko
Ø 1 margaryna
Ø 2 łyżeczki proszku do pieczenia
   
Z tych składników zagnieść ciasto i podzielić na 2 części. Jedną częścią wyłożyć blaszkę. Na to pokroić 2 duże jabłka, a na nie wylać budyń np. śmietankowy, ugotowany z dwóch porcji i 1 l mleka. Na ten budyń rozłożyć drugą część ciasta w formie kruszonki (lub zetrzeć na grubej tarce).
   
Piec około 45 min.
				
			
Ø 3 szklanki mąki
Ø ¾ szklanki cukru
Ø 2 jajka + 1 żółtko
Ø 1 margaryna
Ø 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Z tych składników zagnieść ciasto i podzielić na 2 części. Jedną częścią wyłożyć blaszkę. Na to pokroić 2 duże jabłka, a na nie wylać budyń np. śmietankowy, ugotowany z dwóch porcji i 1 l mleka. Na ten budyń rozłożyć drugą część ciasta w formie kruszonki (lub zetrzeć na grubej tarce).
Piec około 45 min.
post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
gnieciuch nie gnieciuch,,ważne że dobry 
dziękuję
ja też mój mazurek zrobię i znalazłam oczywiście nowy przepis w gazetce z Rossmana
 i znalazłam oczywiście nowy przepis w gazetce z Rossmana  no i może za mamę sernik przekłądany zrobię bo ona coś jakaś leniwa i nie ma do tego głowy...
 no i może za mamę sernik przekłądany zrobię bo ona coś jakaś leniwa i nie ma do tego głowy...
no i te wszystkie chrzany ma się rozumieć
				
			dziękuję
ja też mój mazurek zrobię
no i te wszystkie chrzany ma się rozumieć
Oj Post ja widzę że u Ciebie święta to tak pełną parą u  nas zawsze skromnie bo potem i tak 50% ląduje w śmietniku
u  nas zawsze skromnie bo potem i tak 50% ląduje w śmietniku jedno-dwa ciasta(mama), jajka faszerowane (to M robi) jedna sałatka (to ja) no i obiad na niedzielę i poniedziałek - taki zwyczajny śląski, zapomniamy obiad
jedno-dwa ciasta(mama), jajka faszerowane (to M robi) jedna sałatka (to ja) no i obiad na niedzielę i poniedziałek - taki zwyczajny śląski, zapomniamy obiad :-)
:-)
				
			 u  nas zawsze skromnie bo potem i tak 50% ląduje w śmietniku
u  nas zawsze skromnie bo potem i tak 50% ląduje w śmietniku jedno-dwa ciasta(mama), jajka faszerowane (to M robi) jedna sałatka (to ja) no i obiad na niedzielę i poniedziałek - taki zwyczajny śląski, zapomniamy obiad
jedno-dwa ciasta(mama), jajka faszerowane (to M robi) jedna sałatka (to ja) no i obiad na niedzielę i poniedziałek - taki zwyczajny śląski, zapomniamy obiad :-)
:-)No ja też teraz jestem na etapie zastanawiania się co zrobić na święta.
Jedni jest pewne- w końcu powalczę z murzinem naszym tradycyjnym rodzinnym daniem które zawsze pierwsze znika. Moja kochana mamusia oczywiście twierdzi, że nie uda mi się, więc ona nie będzie mi mówiła jak robić. No kurde do ciotki będe musiała zadzwonić, trochę pamiętam ale nie wszystko.
Zrobię mazurka lub babe- dla gości.
Żurek musi być i jajeczka wiosenne i chrzan na śniadanie. Resztę się zobaczy. Zresztą m też chce coś upichcić zobaczymy co się. wymyśli
				
			Jedni jest pewne- w końcu powalczę z murzinem naszym tradycyjnym rodzinnym daniem które zawsze pierwsze znika. Moja kochana mamusia oczywiście twierdzi, że nie uda mi się, więc ona nie będzie mi mówiła jak robić. No kurde do ciotki będe musiała zadzwonić, trochę pamiętam ale nie wszystko.
Zrobię mazurka lub babe- dla gości.
Żurek musi być i jajeczka wiosenne i chrzan na śniadanie. Resztę się zobaczy. Zresztą m też chce coś upichcić zobaczymy co się. wymyśli
Kasia oooo to twoje ciasto tez zrobię Wydaje się byc łatwe i szybkie i pyszne co najważniejsze
 Wydaje się byc łatwe i szybkie i pyszne co najważniejsze Kasia tylko dopisz jaka to ma byc blaszka i w jakiej temperaturze sie piecze.
 Kasia tylko dopisz jaka to ma byc blaszka i w jakiej temperaturze sie piecze.
Poza tym to chyba nic wiecej na święta nie robię.U nas w domu tradycyjnie je się grzankę ze święconki -pokrojona kiełbaska,szynka,boczek,ugotowane jaja,starty chrzan wszystko razem przesmażone i najlepiej swojskie.Do tego moja babcia robi taki barszcz,ale nie zupę tylko jako sos na zimno z buraków,chrzanu i smietany.I to praktycznie jemy raz w roku,ale za to przez całe święta aż się barszcz skończy.
U teściów to nawet nie wiem jaka jest tradycja wielkanocna,ale pewnie nic specjalnego.
				
			 Wydaje się byc łatwe i szybkie i pyszne co najważniejsze
 Wydaje się byc łatwe i szybkie i pyszne co najważniejsze Kasia tylko dopisz jaka to ma byc blaszka i w jakiej temperaturze sie piecze.
 Kasia tylko dopisz jaka to ma byc blaszka i w jakiej temperaturze sie piecze.Poza tym to chyba nic wiecej na święta nie robię.U nas w domu tradycyjnie je się grzankę ze święconki -pokrojona kiełbaska,szynka,boczek,ugotowane jaja,starty chrzan wszystko razem przesmażone i najlepiej swojskie.Do tego moja babcia robi taki barszcz,ale nie zupę tylko jako sos na zimno z buraków,chrzanu i smietany.I to praktycznie jemy raz w roku,ale za to przez całe święta aż się barszcz skończy.
U teściów to nawet nie wiem jaka jest tradycja wielkanocna,ale pewnie nic specjalnego.
reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	U teściów to nawet nie wiem jaka jest tradycja wielkanocna,ale pewnie nic specjalnego.
Ale franca;-)



U nas obowiązkowo jajca, wiejska, chrzan. A poza tym "nic specjalnego"

Madzia, temperatura 160 stopni, blaszka standardowa, prostokątna.
Mama twierdzi, że nie może nie wyjść - prosty placuszek i naprawdę smaczny

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 73 tys
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 44 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 214 tys
- Odpowiedzi
- 65
- Wyświetleń
- 19 tys
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 ale uwielbiam takie ciasta z budyniem albo z dżemem:-)
ale uwielbiam takie ciasta z budyniem albo z dżemem:-) 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		