Przyjaciółeczki z forum

[Truskawcia]

Aelcia- no więc widzisz, może to ten Czarnobyl tak działa na nasze wariackie łebki ;-) Widzisz, większy strach niż to możliwe, cieszę się, że rodzinka zareagowała tak jak mówisz, to ważne by mieć w nich wsparcie, a faktycznie czasem tego nie doceniamy :-) może dlatego właśnie potrzebne są czasem takie sytuacje, byśmy umieli docenić najbliższych :-) Oczywiście, że powinnaś mówić/pisać o swoich problemach :-) Ja jak najbardziej służę uchem, okiem itp. :-) Trzymam &&&&& :-)
Natkusia- myślę, że możemy się tu żalić i wylewać smutki aaaa i przede wszystkim nie obrażać się ;-) a co do zaproszeń…. Nie wiem… myślałam, że każda tutaj może być :-)
Milia- Mmmmuuuaaaa :-*** trzymam za jajka &&&&& ;-) ja też mam podobne odczucia niestety :-( czasem mnie to nie rusza, ale czasem zwyczajnie boli :-( ja właśnie coś podobnego napisałam na tamtym wątku dla wyjaśnienia.
Atanku- a u mnie dzisiaj cały dzień zimno jak w marcu :-( 18 stopni tylko :-( a dlaczemuż to chodzisz z maluszkiem do derm.?
Doniu –Kochana, ja nie uważam, żeby ten wątek był po to byśmy się obgadywały, ja na pewno nie chcę nikogo obgadywać i mam nadzieję, że tuta będziemy mogły pogadać o wszystkim jak przyjaciółki (nie koniecznie tylko mamusie) :-)
Iwasku- czasem tak jest, że my staraczki jakoś się trzymamy i nic nam nie przeszkadza, a czasem też potrzebujemy zrozumienia i wsparcia :-) Jesteśmy tylko ludźmi :-)
Sun- Kochana :-*** witaj :-)

 

[Sun7]

Truskawcia a skąd ty jesteś???? :-)

 

[miliaa]

Atan...mnie sie marzy burza jak nie wiem co...lubie taki zapach deszczu, jak nie chcesz juz jej u siebie to przygon do mnie!! ja chetnie przyjme
Truskawa juz pytala ale mnie tez interesuje czemu mala do dermatolga idzie?

Donia...spokojnie...nikt nikogo nie obgaduje, bo i po co...po prostu piszemy o tym co myslimy od dawna chyba...wpadaj do nas, bo jak podczytuje na starankach to dawno cie nie bylo...jak Amelcia?

Truskawa...juz nie jajka, 5 jajek mam zamrozonych, a reszta kochana to juz zarodeczki!! to malutkie dzidziuszki
Sun...witaj, co tam u ciebie?

 

[Sun7]

Milia a u mnie po staremu.... O staraniach raczej nie chcę pisać, bo też miałam na forum złe chwile z tym związane... i wolę to zatrzymywać dla siebie... dlatego nie udzielam się już tak na forum jak kiedyś... No ale jak mam chwilę lub potrzebę to zaglądam... ;-) Czekam na @ - powinna dzisiaj przyjść...

Mimo, ze się nie udzielam nie znaczy, że nie podczytuję Was - dlatego wiem co u Ciebie... mam nadzieje, że wszystko się uda.... Trzymam kciuki &&&&&&&&&& :-) A kochana ile Was łącznie wyniesie IVF?

 

[Atan]

donia nie w tym celu zakladalam 2 watek nie chce nikogo obwiniac i obgadywac chce by tu byla mila atmosfera ;-)

widze doniu ze Amelka ma apetyt niech sie waga podzieli z moja bo moja to jakies 5kg ma ale niewiem dokladnie dowiem sie w piatek na szczepieniu ;-)

sun wiem ze malo jestes ale mam nadzieje ze wesele sie uda i sliczna masz sukienke mysle ze czerwone dodatki beda super ;-)

a truskawciu i mili ninia chodzila do dermatologa z ta szyja co kiedys dala zdjecie i myslelismy ze to obtarcie a to ten tradzikniemowlecy zrobil sie pod szyjka w takiej ilosci ze jak bylo cieplo to sie powiekszal i zaczerwienial i musialam go najpierw wysuszyc zeby sucha skóra byla a potem dodatkowo miala masc z witaaminami i tlenkiem i ona najwiecej pomogla i szyjka juz wygojona ;-)

 

[Truskawcia]

Sun- ja z Turku jestem :-) a właśnie odnośnie kiecuszki to też myślę, ze czerwone, ale żółte dodatki będą super :-) jeśli masz i lubisz srebro to do czarnego będzie jak ta lala :-)
Milia- Ooooo to już ikrę masz :-) to może Atanek Ci podpowie jak się takimi dzidziuśkami opiekuje ;-) A tak na serio, to ogromnie się cieszę, że wszystko idzie jak należy, niech rosną duże i silne :-)
Atanku- aaaa pamiętam, że Malutkiej się coś na szyjce robiło :-( cieszę się, że już lepiej :-) byle już nie wróciło :-)

 

[Atan]

truskawciu ale ja ikra ne karmie zabek ani rybek ;-P tylko ochotka zamrozona w zamrazalniku ;-)

 

[natkusia]

Wiecie co.. wkurza mnie to już

Dołączyłam do tego forum bo była tu cudowna, zgrana i przede wszystkim RODZINNA atmosfera!
a tu taka lipca.. co się z Wami/Nami dzieje? Zaczynają robić się grupki.. no bez sensu!

Gdzie są te wszystkie moje zgrane dziewczyny?

Co do staraczek to je najbardziej rozumiem.. nie dziwię się, że rzadko wchodzą bo jak bym była na etapie starań to też nie chciałabym czytać o kolejnych pozytywnych testach, rosnących ciążowych brzuszkach czy kupkach dziecięcych i karmieniu piersią.. Tęsknie za Wami ale Was rozumiem! Tak na prawdę jak któraś z Was piszę o kolejnym negatywnym teście to wole się nie odzywać bo po co pisać jeden i ten sam tekst "przykro mi", "będzie kolejny cykl" czy "trzymam kciuki" ..

To jest bezsensu wszystko..
Mam ochotę wziąć swoje zabawki i zrobić sobię przerwę ale jestem od Was uzależniona..

Niech ten mój zechcę wyjść.. będzie szpital, dziecko i nie będę przez kilka dni patrzyła jak się kłócicie..

Milia no ja czekam z niecierpliwością na sobotę bo z tego co się orientuję jest ważna ;-) co do jajeczek to cieszę się, że jest ich tyle.. tzn dzieciaczków :-) oby ślicznie się dzieliły i zostały u Ciebie na 9 mcy :* życzę Ci z całego serca żeby się udało!

ja byłam dzisiaj obejrzeć porodówkę, w skrócie jestem mile zaskoczona.. wszystkiego się dowiedziałam tak więc mogę rodzić.

Na staraczkach pisałam, że jak będzie się coś działo to napiszę Fifce smsa..
natomiast ze względu na to, że wątki się podzieliły -() to dam znać Pysckowi albo Ael :*

Kurcze strasznie mi jest ciepło.. zaraz się upiekę :-(

 

[IWASEK]

Nie dziwie się Natkusia Nie zatrzymujesz wody w organizmie?Ostatnie tyg nie są lekkie a zwłaszcza w upał.

 

[donia 1980]

ja nie chcę żebyście się dzieliły, nie mam czasu żeby pisać na staraczkach a co mówic o ogarnięciu dwóch wątków. Czy nie mogą dziewczyny napisac sobie na priv sorry i wrócic do poprzedniego układu? A co z tymi, które chcą byc na dwóch wątkach? Mają trzymac język za zębami, żeby nie wyjawić tajemnic z drugiego wątku?
Ja chyba jednak zostanę na staraczkach :-(

Milia boszsz jak ja mocno trzymam kciuki za Ciebie, Twoje jajeczka i zarodeczki. MUSI SIĘ UDAĆ

Atan no moje Amelka to mały kolos i chętnie bym się podzieliła kilogramami, ale po niej zupełnie nie widac, że tyle waży. Chyba w główkę jej wszystko idzie :-) A apetyt ma jak sie patrzy, 3xdziennie 210ml mleczka, 200g warzyw i dziś pierwszy raz dostała owoce, mniaaaam