reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pytania i odpowiedzi

Dziewczyny , chce kupić śpiworek dla małej już taki ciepły na zimę (bo tak kielczy na dworze że masakra ! ) i nie wiem teraz jaki rozmiar....
Wiktoria zaczęła nosić powoli rozmiar 62 (waży 5kg) to nie wiem czy 68 na zimę styknie ?? bo 74 to chyba mega za duży .... ?
 
reklama
Wika - ja tez jeszcze nie obcinałam u nózek.

ania - Ada była bardzo smokowa, chyba sobie tak rekompensowała brak cycusia, a oduczenie od smoka nie było strasznie. Miało to miejsce jak miała 1,5 roku. wywaliła na spacerze w złości smoka, ja go szybko podniosłam i zagadałam że akurat ptaszek przylecił i zabrał dla swoich małych ptaszków. Wieczorem trochę płakała, ale cały czas jej powtarzam o tym ptaszku i poszło. 3 dni pytała o smoczek, potem zapomniała.

hahahaha a to dobre. musze tego spróbować.

A z usypianiem Kornelki jest tak samo, jak u Wiki i aneczki. No i w chuście szybko mi odjeżdża. I dodam, że jak zyczy sobie, by ktoś przy niej był podczas zasypiania, to mogę to być tylko ja, dltego nikt nie chce z nia zostać na dłużej, bo drze sie w niebogłosy, jak mnie nie ma:sorry:



chciałam się zapytać, czy wy ściągacie z noska jak widać w nozdrzach katarek, czy jak go nie widać, jest mokry i leisty, no i słyszę jak dziwnie harczy nosuś, to też, czy nie powinnam, bo podrażniam wtedy śluzuwkę?
Dziś byłam kupić aspirator do noska, bo ta gruszka, to kasa wyrzucona w błoto, jak dla mnie:sorry:

Charlotte - ja też tak chciałam robić po wyjściu ze szpitala, ale jak przyszła na wizytacje połozna i tak zastała Kornelcie, to mnie zjobczyła, że mała może sobie łapką narzucić pieluszkę na buźke i sie udusić...
 
moncia nie pomoge ci bo ja to z tymi rozmiarami wymiekam...np chcialam małej kupic pajace do spania i na 62 sa na styk a na 68 długie i tez nie wiem co robic....wydac kase na chwile czy meczyc dziciaczka długimi nogawkami :confused2:
mamcia ja sciagam jak widze ze ma w nosku białą wydzieline albo zielone kozy :-D jak jej charczy to tez lekko spróbuje ale jak nie leci to daje spokój bo moze to tylko sapka :tak:
a co do rad połoznych....to ja juz wiekszosc wsadziłam w buty....moja mała spi przytulona do pieluchy w dzien a w nocy na brzuszku za co kazda połozna by mnie przeswieciła pewnie....ale co mam zrobic jak ona tak lubi?? meczyc dziecko na pleckach zeby sie budzila co 10min i przy okazji siebie....bez sensu
 
u nas charczenie jest prawie codziennie,
właśnie sabib miałam napisać do ciebie, bo jak byliśmy na szczepieniu w środę to nawet podczas badania mała charczała i lekarka mówi że w płucach czysto - samo przejdzie :tak:
no i też czasem odciągam ale nic a nic nie wychodzi..
 
Ech, nie trzeba miec w domu predszkolaka, wystarczy pojsc do znajomych... W piatek bylismy u znajomych, ich synek wlasnie poszedl do przedszkola. Od niedzieli u Rozalki katar taki, ze oddychac nie moze, odciagamy katarkiem. Zaraz idziemy do lekarza, ciekawe co powie.
Dobrze, ze zdecydowalam sie na zakup katarka, bo z frida nie dalabym rady.

Jak moge jeszcze ulzyc malej? Macie jakies sposoby?
 
Mamcia zgadzam sie z Toba - gruszki sa do bani! Kupilam aspirator i po woli zaluje, ze nie zdecydowalam sie na tego katarka; no ale sie wystraszylam, ze malemu odkurzaczem to z katarem i mozg odciagne...:baffled:

Moncia ze spiworkiem nie pomoge; Kilian ma jeden bawelniany i jeden cieplejszy. Oba sa mniej wiecej jednej dlugosci - zdaje sie 68. A na razie spi pod cieplym kocykiem, bo spiworki sa jeszcze lekko za duze i boje sie, ze w nocy nasuna mu sie na nos.

Aurinko wydaje mi sie, ze ulge przynosi czeste sciaganie tych glutkow, zeby maluch mogl swobodnie oddychac.
 
Mońcia ja mam taki jesienny na 68 i powinien starczyć na razie, kupiłam też zimowy na allegro za 20zł tez 68 i jest spory. Bo liczę się z tym,że bede musiała potem w 74 sie zaopatrzyc.Wojtek ma już 66-69cm a wydaje mi sie ze w nich polata. Jak ogladałam w sklepie 74 to strasznie wielkie mi sie wydawały.

Wojtek charczy codziennie, ale kataru nie ma wcale, więc to pewnie ta wiotkość krtani.
 
Dziewczyny, jak Lidzia zasnie,to jej ta pieluszke tetrowa przekladam na jedna strone, tak ze ma ją przy policzku, a reszta leży obok:-) ona tak lubi,co mam poradzić..
Co do katarku - M. przyniósł z pracy jakiegoś wirusa, wczoraj byłyśmy u pediatry i poradziła pryskać solą morską - mamy disnemar,bo tam są małe dawki,akurat dla takich maluszków, i ściągać aspiratorem, my mamy marimer, jestem zadowolona, tylko ściągnęliśmy ustnik i zasysamy prosto z rurki:-) do tego na katarek wodnisty dobrze jest posmarować pod noskiem maścią majerankową i sposób, o którym nie słyszałam wcześniej: w gaziku rozgnieść ząbek czosnku i położyć blisko dziecka - to taka inhalacja, działa bakteriobójczo. No i nie rezygnować ze spacerów,jeśli dziecko nie gorączkuje.
Mońcia, ja bym sugerowała jednak śpiworek na 74, Lidusia teraz śpi już w większym, bo lubi sobie powierzgač nogami i teraz ma na to miejsce:-) denerwowała się w takim dopasowanym;-) no i starczy na pewno na dłużej taki śpiwór.
 
reklama
Mońcia a Tobie chodzi o śpiworek do spania czy o kombinezon na zimę? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam;-). Jak śpiworek do spania to kupowałabym większy, u nas jest ciepło więc nic grubszego nie przewiduje, a w sumie i tak już pod kołderką śpi. Jeżeli chodziło o kombinezonik/śpiworek na dwór to radziłabym na razie mniejszy, bo Wikusia raczej drobniutka jest, więc może się topić w 74, a po wpakowanie do fotelika może być jej niewygodnie, Przypasowywałam Małemu ten kombinezon 68 i jest jeszcze duży na niego.
 
Do góry