reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
jestem wsciekła wrrrrrrrrrrrr k mnie wkurza wredny i mardny od rana zadzwoniłam czy mu coś zamówić do jedzenia (myślałam że mają auto przy sobie) a on a co mi po tym że ty zamówisz ?? ja mówie no myślałam że podjedziesz i weźmiesz a on nie mam rowera wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr wkurza mnie ostatnioooo
i wogule dziś sie wkurzam sama na siebie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr i czekam na ta głupią @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ niech głupia przychodzi i mnie nie denerwuje wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Marylka, rozumiem twoje rozdrażnienie, bo ja chodzę podminowana prawie non-stop.
Do tego nocka też nie najlepsza była a w pracy sajgon...

mnie też rozwalają takie wieści, płakać się chce...

mama, ściskam ciebie bardzo mocno. Doczekasz się swojego upragnionego trzeciego maluszka, wiem to. Tylko widocznie tobie lato pisane.
 
Marylka mnie też ostatnio wszystko wkurza;(( A mąż najbardziej. Ale to takie wewnętrzne wkurzenie, że nawet nie wiem co mam mu odpowiedzieć na jego zachowania niektóre... I tak dusze w sobie bo wiem że on zaraz by się dopytywal dlaczego zla jestem i kłócił jak bym się nie daj boże do czegoś ważnego przyczepiła... Więc się zamykam a w srodku gotuję....

Wiecie co? Czytam sobie o tej dziewczynce co zginęła... czytałam trochę jej postów... I jakoś tak mi się potwornie smutnozrobiło... Gdyby chociaż niuńkę zdołali uratować to może jakoś lżej by było temu mężowi... A tak to musi posprzątać rzeczy po niej i wszystko to co kupili dla malutkiej... I jeszcze zająć się synkami... NIe wyobrażam sobie nawet jak potwornie musi się teraz czuć...
Kurcze jak w jednej chwili może się zmienić całe życie! czytalam że niedawno byli na super urlopie i robili ostatnie zakupy dla maleństwa.....
Jakoś mi tak źle:(
 
JESTEM-WROCILISMY ZE SPACERU,Z PLACU ZABAW I dzieci molestowaly mnie o nalesniki no to smaze-nie mam weny do tego ,ale tak prosily ja najchetniej ugotowalabym zupe warzywna 1-garnkowa a nie bawila sie z nalesnikami ,no ale coz tak prosili....
teraz lataja po ogrodzie..
ZAPMARTA- dziekuje,ale wiara ze sie uda powoli mnie opuszcza...
MAGGY- podziekowania od EWELINKI za kartke-napisala mi sms'ka ,zeby Ci podziekowac co czynie-i napisala ,ze sie poplakala jak przeczytala. przez kilka dni nie bedzie Jej na bb
ja rowniez dziekuje Ci za prezent i karki:tak:;-)kochana jesteś!!!

MARYLKA- trzymaj sie i tule-ale masz nerwowy dzien dzis-a skoro czujesz ,ze @ przylezie to tez ci zycze,zeby przyszla o czasie i dala dzialac dalej:sorry2:
szczesliwa- cudnie,ze dzidzia dala znac ze wszystko gra i ze serduszko ladnie bije dla mamusi:tak:

witam wszystkie babeczki z ktorymi sie nie witalam:tak:
ja nadal kiepska z nastrojem.....
 
Aga, Szczęśliwa, dzięki za pocieszenie, nie jest ze mną tak źle, skoro wy też przeglądacie sklepy, co za ulga ;-)

Maggy tobie również dziękuję za miłe słowa, faktyczne to moja pasja, a nawet miałam być weterynarzem... Koniec końców zostałam hodowcą i nawet się cieszę, że tak potoczyły się moje losy. Każdemu życzę tak wspaniałej pasji, która wbrew pozorom wiąże się z masą nowych znajomości, podróżami, sukcesami, satysfakcją i wielką radością. Smutkiem też, ale smutek towarzyszy wszystkiemu, na szczęście tylko czasami :tak:

Mama jeśli się psów nie boisz zapraszam w listopadzie na wystawę psów na terenie targów, chętnie oprowadzę, warto zabrać dzieci i nauczyć je prawidłowej reakcji na zwierzęta pod okiem doświadczonych hodowców :-) A jeśli się boisz lub ich nie lubisz, tym bardziej! O ile dobrze pamiętam, jesteś z Poznania?
 
Ostatnia edycja:
MARAN,MONIA- ja takze mam takie odczucia-mam wrazenie ,ze zginela osoba ktora znalam....a jeszcze byla w 3 ciązy a ja mam sentyment do wszystkich po3nych mamusiek.....mieli 2 chlopcow i teraz pewnie bylaby pelnia szczescia bo zawitalaby mamy ksiezniczka,a tak.....normalnie czytalam i plakalam............

mi sie dzien zaczal zle a pozniej ta wiadomosc...i tak smutno i zle i żal ogarnia i nerwy czemu tak sie stalo????

HOPE- tak dobrze pamietasz z POZNANIA- do listopada jeszcze troche jest,ale jak sie zgadamy blizej imprezy to pewnie wlecimy:)my mamy psa wielkosci kota w domu i dzieci lubia zwierzeta-choc pewnie duzych beda sie baly...
 
Ostatnia edycja:
zapmarta monia i mama dzięki kochane jesteście

no muwie wam mam takiego nerwa że szok i nic mi sie niechce do tego klientów brak i to tesz mnie wkurwia

mama musi sie udać wiem że czasem sa załamania tzn że my je mamy ale to chyba zdrowy odruch - znaczy że nam zalezy :) ale napewno sie uda ostatnio czytałam artykuł para sie starała 8 lat !!!! 3 razy in vitro - jak dobrze pamiętam i inseminacji chyba z 6 i inne takie i mają córe - wiem długo strasznie i obyśmy my nie musiały tyle czekać ale myśle że warto i miec choć iskierke tej nadziei

Aga, Szczęśliwa, dzięki za pocieszenie, nie jest ze mną tak źle, skoro wy też przeglądacie sklepy, co za ulga

oglądacie ?? kochana ja w takim pracuje i mam już karton do którego odkładam gratisy po sztuce rzec jasna :) i zakupiłam kiedyś pajaca i to wszystko lezy i czeka a ostatnio znajomy dał mi 2 torby ciuchów żebym rozdała i do co uniwersalne zaraz wylądowało w kartonie a to co typowo dziewczęce na razie lezy i czeka miałam coś z tym zrobić ale jakoś tak lezy pod biurkiem w pracy :)

a dzis sie natknełam na "mój " kartonik i to mnie jeszcze bardziej rozwścieczyło że @ ladachwila nadejdzie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

sorka za pos pod postem


edit a do tego ta historia formułowiczki - i choc z nami nie pisała to jednak jednej z nas i czemu ???? i wrrrrrrrrrr

a wczoraj w telewizji mówili że matka zostawiła noworodka owiniętego w koc wsadzonego w worek po śmiecieach włożyła do wiaderka po FARBIE ! i zostawiła na drodze co ZA DEBILKA !!!!!!!!!!!!!!!!!! dziecko już adaptowała jakaś rodzina - na szczeście jest całe i zdrowe i wogule
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Mama myślę, że warto, szczególnie, że w listopadzie brak już atrakcji rodzinnych ;-) Na szczęście rasy są podzielone na tzw. grupy i w jednych halach są tylko malutkie psy a w innych ogromne niedźwiedzie. Można wybrać. Do tego stoiska z artykułami zoologicznymi i zawsze można coś ciekawego swojemu pupilowi kupić, czego nie ma na codzień, pokazy sportów psich i można rodziców naciągnąć na pamiątkę ;-):-) Być może będzie też Kalamadyna a to już forumowy tłumek :-)


Chacha Maryla całe szczęście ja nie mam takich możliwości jak ty :-D zagraciłabym juz mieszkanie. Ale wolę nie zapeszać. Nie kupię niczego póki nie będzie maleństwa na świecie. Znajomi przygotowali pokoik, ubranka, łóżeczko, wózek i wrócili ze szpitala sami. Dziecko udusiło się pępowiną i urodziło martwe :no:
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry