reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
no nic, uciekam szamać obiada potem idziemy na spacer z Perli, a jak ją wysikamy to jedziemy do koleżanki na kawkę no to mnie znowu nie będzie. wejdę też do mojej babiczki zobaczyć co tam słychować. no a potem trzeba się kłaść spać, co byśmy jutro nie były zaspane na naszym tourne

buziaki misiaki i miłego dnia
 
reklama
wisienka miłego wypadu:tak:i owocnego:-D
bunia paaaaaa:tak:

ja też zmykam,mąż wraca,zje obiad i jedziemy z Alutkiem do figloraju,bo w taka pogodę nic innego nie wymyślimy.
MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM ŻYCZĘ:-)
 
WISIEŃKA- no to kolo poludnia wyjedziemy i powoli sie dokulamy do Was na 13.00 zanim wszystko ogarniemy to akurat bedzie mozna jeść:tak:

BIBINKA- a Ty masz Ale cale wakacje w domku?? ja w poniedzialek daje Zuze do przedszkola na 3 tyg w sierpniu :tak:
BUNIA- lec ,samcznego i papa-do potem;-)

ZAPMARTA- jak tam dzis nocka-pospalas??

SORBUS- to Clo ktore mi wyslalas ja wyslalam dalej;-):tak:na watku o wspomagaczach jest dziewczyna ,ktorej ginek nie chce przepisac Clo(na NFZ) bo prywatny Jej przepisywal ,ale teraz chodzi naNFZ- wiec skoro ja juz Clo mam nie brac to dzis Jej wyslalm -zatrzymalam Twoje &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& ktore wisza na lodowce i ciesza oczy:tak::-D:-Dtakze Clo poszlo do Gdańska:-D
 
mama Ala z nami całe wakacje w domu.

no dobra teraz juz naprawdę uciekam.paaaaaaaaaaaaaaa;)
 
A może byście pisaly wolniej co?????
Co skończę czytac stronę to juz następna:wściekła/y:

no i teraz to zapomniałam co komu poodpisywać miałam.
Ale dla mnie to juz duzo że na bieżąco jestem:-)
 
Babeczki będę uciekać :*

Zajrze jutro, bo dziś K. wraca i nie będę wchodzić już :)))

Pa :*
 
wesolo tu u Was!!!! nie dziwne ze humor sie poprawia czytajac co piszecie!!! oby tak dalej
RENNA- tu dziewczyny pomagaja przetrawc niejedną doline i zly dzien...

BIBINKA- papa-do pozniej.

ja tez koncze kawe i idziemy na rowery-u mnie jest okropnie duszno!!!

MONIA-najwazniejsze ,ze jestes na biezaco!!:)) ja zakupilam orzechy i przegryzam:):))

EWCIA- sie rozumie ,ze jak mąż wraca to nie wlecisz do nas-buziaki kochana i nadal & zacisniete za brak @!!! buziaki papa!
 
reklama
no w końcu nadrobiłam :)
http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=10&p={98CA3BC0-7135-11DF-8641-00226898A410} marylka co do ginów, to ja muszę sobie chyba poszukać nowego. ta moja niby fajna, ale clo mi dała bez badań hormonów i wogółe. tylko usg dowcipne, że owu nie mam. małża tez nie wysłała na badania. no i trudno się do niej dostać. poprzednio czekałam 3 miesiące, jak się do niej dostałam wkońcu, to mnie zapisywała dalej, ale potem miała urlop. jak teraz dzwoniłam, to na lipiec już nie było, więc kazali dzwonić 27, żeby się na siepień zapisać. też dooopa, bo mimo że się wkońcu dodzwoniłam, to się okazało, że i tak już miejsc nie ma. tam muszę jechać specjalnie i sie prosić o wizytę. jak byłam u innego, to mi kazał przyjść w październiku jeśłi się dalej nie będzie udawać. robił mi też usg, to na pewno widział, że owu niet (to był wtedy 16dc), a zobaczył torbiel i nic z nią nie zrobił. muszę znaleźć nowego ginka, który będzie przyjmował na bierząco i będzie się interesował pacjentką. jest w Wodziu jeden taki, stary i nie każdy ma o nim dobrą opinię, no ale cóż- może warto będzie spróbować. muszę też znaleźć jakiegoś, który wyśle G na badania. bo po co ja się mam faszerować hormonami, jeśli np. u niego jest problem. wtedy nic i tak nie wyjdzie. a tak się sprawdzi jego i najwyżej wzmocni i wtedy mogę ja się leczyć i może coś wkońcu zdziałamy.

co do psów, to yorki jak dla mnie są nieznośne. ja zwierzaki uwielbiam- lubię się z nimi przytulać, kulać, bawić kiedy chcę, a yorki to same decydują kiedy chcą się głaskać itd. no i są fałszywe- jak większość małych piesków. buldożki francuskie są superaśne- mordeczki mają takie słodziutkie, że nic tylko je całować w te pysie. to takie pieski zawsze wesołe i nadają się do mieszkania. fajne też są jeszcze do mieszkania cocker spaniele- nie za małe, ale takie większe. przytulaśne bardzo i kochane. łatwe w ułożeniu, charekter mają dobry i dla dzieci tez są akurat. no i jest co przytulić, bo jednak nie są to takie małe karaluszki moi znajomi mają samojeda- też kochany psiak. taki zrównoważony, grzeczy, poukładany- ale on taki charakter ma. oni raczej nie przykładali uwagi do tego, żeby go szkolić. to jego mieliśmy jakiś czas jak pojechali na wczasy to ładnie się słuchał i wogóle- bardziej mnie niż ich, ale to z każdym psem tak jest, że zawsze ja wygrywam futrzaki mnie po prostu lubią

bibinka no właśnie nie wiem, czy mogą się bardziej skręcić. jakby tak było, to już bym wogóle miała afro!!

bunia masz racje szukaj i to najk naszybciej nowego gina bo ta co teraz to jakieś przegięcie
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry