reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozszerzamy dietę naszych Maleństw

kurcze - ja tez zbiaram słoiczki po deserkach... Na szczesci i ja mam graciarnianą osobowość i...piwnicę. Wszystkie umyte słoiczki w niej lądują - bo zawsze albo mamie, albo babci się przydają.
 
reklama
katarzyna, co do mięska to wiem że trzeba osobno ugotować i dodać do warzywek (czyli nie można gotować zupki na wywarze z mięsa):tak: a wydaje mi się że na razie to chyba tylko Jola daje mięsko jakieś... tak mi się kojarzy :sorry:
a powiedz mi jak robisz deserki owocowe? gotujesz wcześniej owocki, czy miksujesz takie surowe? i czy dodajesz jakieś kaszki do nich?
łoooo matko jak ty chcesz się spakować tylko w podręczny z dwójką dzieci??
bagaz mi mezulek wezmie bo autokarem jedzie,bo panicznie boi sie latac:sorry:
a owocki dokladnie czyszcze,obieram i miksuje po prostu.narazie banan,jabko,mango jadla i bardzo Julce smakowalo:tak:
 
Jolu Matiemu gotowana zupka bardziej posmakowała, chyba przejdę w większości na domowe jedzenie dla niego:tak:

Super.....ja tez bym chciala wiecej im przygotowywac....ale wkurza mnie ze nie moge wszystkich produktow organicznych znalezc....:no:...no i narazie zostaniemy pol na pol.....

kupilam blender i od wczoraj sama robie deserki i obiadki i przyznam,ze smak ABSOLUTNIE nie do porownania ze sloiczkami!a niby zadnych sztucznosci w kupnych nie ma:szok::sorry:
czy dawalyscie juz miesko?i w jakiej postaci?tzn zupki czy jak?zmiksowac kurczaczka czy same warzywa i wywar tylko??nie mam pojecia jak sie za to zabrac:zawstydzona/y:

Katarzyna....tak jak pisala Barmanka....miesko zawsze osobno nie uzywamy wywaru z kurczaka....po ugotowaniu poprostu przeklkadasz do warzywek i miksujesz razem....
tak samo postepuje sie z kazdym mieskiem....


A ja dzis robilam pieczone jablko z cynamonem.....dziewczyny sie zajadaly ....a wczorajszej zupki zjadly po 230ml...tak im smakowalo mamine gotowanie.....a robilam z ziemniak , marchewki, pietruszki, selera naciowego i kawaleczka cebulki a no i jeszcze na koncu dodalam dwie lyzki zielonego groszku...wszystko doprawione koperkiem.....az maz jak je karmil to mowil ze super pachnie choc on nie lubi zadnych zup....:tak:
 
Jolu wiesz co!! jak nie przestaniesz wypisywać takich "smakowitości" to normalnie wsiąde w smochód i przyjade do ciebie. Będę siedzieć i zajmować się maluchami, a Ty kochana będziesz siedzieć w kuchni i gotować dla mnie (a właściwie dla Mai) zapasy!!!!!! Więc uważaj moja droga na słowa!!! (kiwam na ciebie palcem :-) )
 
Jolu wiesz co!! jak nie przestaniesz wypisywać takich "smakowitości" to normalnie wsiąde w smochód i przyjade do ciebie. Będę siedzieć i zajmować się maluchami, a Ty kochana będziesz siedzieć w kuchni i gotować dla mnie (a właściwie dla Mai) zapasy!!!!!! Więc uważaj moja droga na słowa!!! (kiwam na ciebie palcem :-) )



Zaaaaaapraszam...to kiedy ustalamy date....:tak:..oj jak by bylo super .... naprawde nawet nie masz pojecia ...:tak:...oj brakuje mi tu fajnej kolezanki...:-(.
 
To ja już zacznę zastanawiać się kiedy sobie taki wypad do Ciebie zorganizować.
Tylko że przy Tobie to ja będę jak grubas wyglądać. :dry::eek::-p
 
A ja przy Tobie jak krasnal...bo tylko 160cm mam..... Ty chudzinko przy wzroscie 175cm wacysz tyyyylko 53kg ( dobrze zapamietalam:confused:)
A zreszta to niewazne...a mam nadzieje ze slowa dotrzymasz...a swoja droga to ciekawe ile by sie jechalo z Devon do Stamford...????
 
...a swoja droga to ciekawe ile by sie jechalo z Devon do Stamford...????


To rzut beretem jest, więc nie tak długo, jakieś 7-8 godzin. :-p

Nie no żartuje, google mi mówi, że około 4,5 godziny.


Ja mam do Ciebie 230 mil, a Barmanka 300.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej mamusie,

Jola ale pysznosci, tak Cie czytam az sama bym zjadla. Ja wlasnie mojej coreczce nastawilam zupke ziemniaczek, marchewka i cos takiego jak dynia nie wiem jak po polsku sie to warzywo nazywa...zobaczymy czy zje:sorry:na szczescie mieszkam w kraju pynacym oliwkami wiec mam swieza oliwe z oliwek najlepsza z Kalamaty (mojego miasta) wiec jej dodam troszke.

Nie wiem mamusie czy wasze dzieciaczki jedza wszystko????co podacie. Moja je jak narazie banana z jablkiem, kaszke jablko z marchewka tez ujdzie ale czasami ma taki humor ze z lyzeczki nie chce ale z butli wypije...ehhhh...:tak:no nic czekam do 6 miesiaca kiedy wiecej bede mogla jej dawac moze przelknie lyzeczke!!!hehe...teraz w listopadzie pod koniec jade do Polski z mala na miesiac a potem maz dojezdza ciekawe jak tam bedzie jadla:sorry::sorry:mam troche pracy dlatego nie moge was sledzic na biezaco ale staram sie:-D:-Dbuziaczki kochane
 
Do góry