reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę naszych Maleństw

Jolu-Wszystkiego najlepszego dla dziewczynek:-):-):-).Właśnie zauważyłam na suwaczku,że skończyły pół roczku.Całuski i uściski ode mnie i Fifika;-)
A z tymi ciastkami do wpadłaś na genialny pomysł po prostu.
 
reklama
A no i dostalam zalecenie do wprowadzania malych kawalkow owockow typu dojrzaly banan, gruszka lub brzoskwinia...no i polecila mi pani taki bajerek
230490322


jak dla mnie super i mam pewnosc ze dzidzia sie nie zakrztusi...:tak:
 
Jolu-Wszystkiego najlepszego dla dziewczynek:-):-):-).Właśnie zauważyłam na suwaczku,że skończyły pół roczku.Całuski i uściski ode mnie i Fifika;-)
A z tymi ciastkami do wpadłaś na genialny pomysł po prostu.

Oj dziekujemy slicznie....a ztym ciasteczkiem to rewelacja....a jak smakuje....sama dziewczynom podjadam....:-):-)
 
Jolu, matka to potrafi wymyślic cuda żeby zadbac o dziecko.
Własnie taki wynalazek wypatrzyłam na allegro. wypróbuj i dac znac czy warto kupic.
 
Moniqsan, jeśli chodzi o nasze karmionko to my w większej części jesteśmy na butli niż na piersi, więc wprowadzamy pokarmy zgodnie z wytycznymi dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowamym. Niestety, Kuba po skończeniu 2 miesięcy zbuntował się przeciwko cycu i nic nie dało się zrobić :-(

Jolu, pytam z ciekawości, tak poza tematem. Jak ty z takimi szkrabami przyjechałaś do Polski? To musiała być dłuuugaa podróż. Jak ty wogóle znajdujesz tyle czasu przy dwójce niemowlaczków, żeby udzielać się tak często na forum? Świetna organizacja czasu. Podziwiam :-)
 

jola, o matko sama bym takie ciasteczko zjadła :sorry: a z tym urządzeniem do owoców (no wiesz to z siateczką), to ja o tym pisałam daaaawno temu ;-) jak jeszcze nasze dzieci w brzuszkach były :tak: mamusie (znalazłam to na jakimś innym forum) bardzo sobie to chwaliły :tak: pamiętaj jednak by czasami podawać dziecko samego owoca by uczyło się gryźć kęsy :tak:
powrócę jeszcze do tego co pisałaś o swojej koleżance (tej której dziecko też miało skaze i postanowiła przejść na butle bo dziecko ciągle wysypane było). widzisz...prawda jest taka że żadna z nas nie wie jak dziecko zareagują na konkretne jedzenie i tym podobne.. po prostu trzeba testować , próbować.. ja jeszcze chce troszke zaczekać ;-) ale jak znowu skaza się odnowi to już chyba nie będzie się nad czym zastanawiać :eek:

a w pobliżu mojego domku został otworzony warzywniak z organicznymi warzywami :tak::-):-) sklepik otwarty jest tylko pare dni w tyg i wszystko co tam jest jest organiczne. znaczy się mam nadzieję że tak jest i że nie robią żadnych wałków :wściekła/y::wściekła/y: i cieszę się bo warzywa są na kg i są małe sztuki - czyli idealne do gotowania zupek dla naszych bobasków :-) teraz tylko muszę gdzieś w promocji wychaczyć tego blendera :-) troche słoiczków mam jeszcze w domku więc spokojnie mogę się rozglądać za blenderem ;-)


 
wiedziałam, że o czymś zapomne :sorry:

jola, kiedyś pisałaś że dziewczynki obsypało i nie byłaś pewna czy to po selerze, czy też to była wysypka związana z temperaturą?
próbowałaś podać seler jeszcze raz? wiesz co to wtedy było?

kochane a powiedzcie mi... jeśli dziecko nie toleruje jakiegoś składnika (warzywa czy owoca) to gdzie najczęściej dziecko jest wysypane i jak wyglądają te krosty??


 
Moniqsan, jeśli chodzi o nasze karmionko to my w większej części jesteśmy na butli niż na piersi, więc wprowadzamy pokarmy zgodnie z wytycznymi dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowamym. Niestety, Kuba po skończeniu 2 miesięcy zbuntował się przeciwko cycu i nic nie dało się zrobić :-(

Jolu, pytam z ciekawości, tak poza tematem. Jak ty z takimi szkrabami przyjechałaś do Polski? To musiała być dłuuugaa podróż. Jak ty wogóle znajdujesz tyle czasu przy dwójce niemowlaczków, żeby udzielać się tak często na forum? Świetna organizacja czasu. Podziwiam :-)

Kubusiowa-mama....no fakt przeprawa do Polski to byl wyczyn....z tego wzgledu ze mamy tylko dwie lapki a lecielismy tylko i ja i maz a kazde z nas mialo na raczkach dzidzie...no i w samolocie koszmar....trzeba trzymac dzidzie na kolanach...
a wiadomo ze wozek tez mielismy ze soba i podreczny bagaz...to juz po odprawie...wszystko jakos wmiare dalo sie zorganizowac, wszystko zawdzieczamy nosidelkom bo wtedy mielismy lapki wolne no i maz tachal wozek do samolotu a ja torbe na ramieniu....teraz lecimy w styczniu i juz sie boje....:shocked2::shocked2:
A jesli chodzi o udzielanie to jestem bardziej aktywna jak maz ma wolne albo jak pracuje "na prosto" od 6-4 to wtedy wieczorkiem cos tam zrobi w domku a ja moge was nadrobic...

Jolu, matka to potrafi wymyślic cuda żeby zadbac o dziecko.
Własnie taki wynalazek wypatrzyłam na allegro. wypróbuj i dac znac czy warto kupic.

Monika...no mam zamiar zakupic jak najszybciej...a pozniej podziele sie "doznaniami":tak:


Barmanko.....no wlasnie tak mi sie wydawalo ze juz gdzies widzialm to na stronkach bb.....
Jesli chodzi o skaze i o to czy bedziesz karmic Marcelka tzn jak bedziesz karmic to ja Cie popieram w kazdym wyborze...tylko tak mi smutno jak piszesz ze pomimo diety znow cos Go wysypalo....powodzenia....:tak:
Suuuper z tym sklepikiem....no u nas jest market ale nie maja wszystkich warzywek i nie maja owockow.....no ale zaraz sie rozpatrze w dostawach domowych...no i czekam na namiary od mojej health visitor bo wlasnie dzis poruszylysmy temat organic food no i ona ma znajomego ktory jej przywozi do domku....a no i powiedzialami ze to zalerzy odemnie ale karmienie organicznym jedzonkiem bylo by raczej wskazane do roku....no ale wybor oczywiscie nalezy do nas....

A ta wysypka to mysle ze to bylo po tej goraczce bo selera juz pozniej jadly w sloiczkach a dzis gotowalam zupke i dodalam selera ale tego dlugiego...no zobaczymy

A czytalam ze jak jest wysypka to na brzuszku i na glowce....
No ale nie martw sie na zapas ...Marcelito na pewno bedzie wcinal wszystko bez zadnych niespodzianek.....powodzenia...:tak:
 
reklama
kupilam blender i od wczoraj sama robie deserki i obiadki i przyznam,ze smak ABSOLUTNIE nie do porownania ze sloiczkami!a niby zadnych sztucznosci w kupnych nie ma:szok::sorry:
czy dawalyscie juz miesko?i w jakiej postaci?tzn zupki czy jak?zmiksowac kurczaczka czy same warzywa i wywar tylko??nie mam pojecia jak sie za to zabrac:zawstydzona/y:
 
Do góry