reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

No to zaczynamy zabawę w jedzonko! :-)

Dziś dostał na dobry początek jabłuszko :) Smak marchewki już zna, bo troszkę mu wcześniej dawałam, tak bardziej na spróbowanie niż jedzenie, jak słoiczki mu robiłam :) A lekarz w ogóle powiedział, żeby się nie cackać tylko zupki wieloskładnikowe dawać i dopiero jak coś nie tak to sprawdzać który składnik robi kuku :p Ale ja się troszkę pocackam, bo mam tych słoiczków jednoskładnikowych trochę z zapasu i trzeba dać :-p
No właśnie i tu widać ,że ilu lekarzy to tyle różnych opinii.
Ja też podałam marchewkę ,jabłuszko ,a potem już zupki 3 składnikowe.Póki co jest oki i niech tak zostanie.:tak:
 
reklama
Ollena - wczorajsza kaszka na gęsto weszła nawet, nawet. dziś jarzynowa z lekkim grymasem, ale połowa słoiczka weszła bez bryzgania:)
cieszę się, że Mia też załapała.
Patina - jak u Was?

dziś miałam pierwszy wyrodny wyskok - dałam Nutelce polizać śliwkę - słodką, miąższ, z naszego ogródka. rany, reakcja niesamowita! aż swojego dziecka nie poznałam:)
 
No i plany planami a życie życiem :-) Zamierzałam zacząć rozszerzać dietę od jutra i to od marchewki. A zaczęłam dzisiaj od jabłuszka- byłam z Ulą u moich rodziców i mama akurat robiła przetwory z jabłek więc się Uli dostało ;-) Zjadła może ze dwie łyżeczki ale obyło się bez plucia choć odrobinę się krzywiła.
 
No własnie u nas tak ,że wczoraj dałam marchewkowa z ryżem (najbardziej jej smakowało do tej pory - o ile można powiedziec smakowało:baffled:) zjadła poł słoiczka , dzis miała byc druga połowa i nic wyladowała w koszu ,nie chciała wypluwała , wogóle nie zjadała tego ...też myslałam ,że może za wcześnie ...
nie umie sie zabrac zeby samej ugotowac ,co mam tam dać jakie jarzyny masło ? olej?....metlik mam i tyle

jutro spróbuje jakis owoc mm tam w lodowce jakis deserek...
 
ja tez zaczelam dawac dania kilku skladnikowe bo nigdzie nie znalazlam sloiczkow tylko z jednym skladnikiem i jak narazie juz ma za soba moze z 6 sloiczkow roznych i wszystko jest ok

no wlasnie Dziewczyny co dawaliscie juz dzieciom polizac zeby poznaly smak? ja dzisiaj jadlam wedline i dalam malemu spróbować, dziumal z 3 min i mu smakowalo :) no i moj maly wybryk to kilka dni temu dalam polizac batonika bo sama jadlam hehe wiec sprobowal i by chetnie calego go zjadl :) no ale to pierwszy i ostatni raz bo nie chce go przyzwyczajac do slodyczy :)
 
Czarnula u nas do spróbowania były już truskawki, maliny, arbuza, winogrono,śliwkę, pomidora, piernik w czekoladzie (też jednorazowy wybryk :-)), skórkę od chleba i biszkopcik. Ale zawsze wtedy, kiedy ja akurat to jadłam no i poza winogronem i arbuzem wszystkie owoce i warzywa z własnego ogródka.

Natomiast do zjedzenia a nie tylko polizania dostała dzisiaj jabłuszko.
 
reklama
Do góry