reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

moja ciagle ma nogi w górze i trzyma je rekami ale jak narazie do buzi nie wkłada chyba sie brzydzi hihihihi ;-)
 
reklama
Leane na przewijaku sie odpycha nogami i pelznie na plecach do gory az pod sama sciane... albo mi prostuje calkiem nogi co ulatwia zapiecie pieluszki:))) a nieraz tak kopie mnie po brzuchu i cyckach ze wysiadam:)
co do gadania moja nawija ile sie da, OGI , GI- kota zaczepia non stop, przedwczoraj maz jak z nia byl chwile sam to podobno uslyszal po francusku "maman" -mamusia -z ust Leane a ja jakos w to nie wierze...dokad sama nie uslysze. tez ostanio slyszalam pare razy NIII NIIIEEEE, i te inne agiiii aguuuu kuuu kaaaaaaaaaa aaaaaaaaa itp itd:)
 
Ja kapie w pokoju,bo w łazience nie mam miejsca- pralka za wysoka,a zresztą jakbym kąpała,to tam bym położyła przewijak.A nad wanna tez nie chce mi się schylac.Na szczęście nie mam dywanu,to luz- podłoga sie myje;)))).Jeszcze sama nie siedzi w wanience,to kąpię na leżąco,jest wywijanie konczynami i usmiech nie schodzi z buzi- uwielbia sie kąpac.co do wspólnej kąpieli,to,niestety,póki jestem sama,to nierealne...:(.Stópki lubi sobie ogladac na siedząco,ale do buzi nie ciągnie- chyba nóżki za krótkie:))).
 
Co do stópek to moja niedawno odkryła, że ma i teraz jak tylko ma okazję to stopa ląduje w buzi.
Zdjęcie ciężko jej zrobić, bo jak widzi aparat to już nie zachowuje się tak naturalnie heh, ale udało mi się kiedyś na przewijaku pstryknąć z telefonu.
Przy tym ząbkowaniu to strasznie się ślini i wydaje odgłosy buzią jak by pierdziała haha, oczywiście ją to strasznie bawi.
 
Ostatnia edycja:
u nas stópencje też non stop w górze ale do dziuba nie wkłada sama, podczas gimnastyki jak jej stópcie do buzi przyciągam to od razu rączkami łapie i próbuje ssać ale gdy je puszcze to sama jeszcze nie potrafi ich przyciągnąć
 
Wiecie co moje dziecko to jakiś hardcore, zarzuca sobie pieluchę tetrową na buzie i się boi, jak go odkrywam to się cieszy a później znowu się przykrywa. Bawi się ze mną chyba w chowanego i udaje że go nie widzę :)
 
frogg moja ciagle sobie narzuca na buzie i albo sama odkrywa albo ja zaniepokojone lece bo cos długie ma na buzi a jak odkrywam to ona rechocze. Mama padnie na zawał a niunia padnie z głodu jak mi tak bedzie ciagle robic.
A dzis juz ruszyła. Najgorzej ruszyc ale jak ruszy to raczkuje że hoho. Najpierw macha szybko nogami wkoncu zajarzy ze trzeba popchnac sie kolankiem no i ja zziajana. Spoko trzez dziecko wyladuje na podłodze a ja musze wszystko poukrywać
 
reklama
Do góry