reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

mój Filip zaczął "stawać" na głowie, tzn. tak się wygina cały jak w mostek między dupką a głową..dziwne to, mam się martwić? Bo przy tym się cieszy
 
reklama
Hej dziewczyny, moja Wiki też nie podnosi głowy jak leży na plecach i ją delikatnie podnoszę za rączki:( Może ja to źle robię? Napiszcie jak to dokładnie zrobić, czy mam jej tylko dawać moje palce i ona ma się podciągać? czy mam ją trzymać jakoś za rączki? U nas na początku był problem z leżeniem na brzuszku, ale już jest lepiej i Wikusia ładnie trzyma główkę jak leży na brzuszku. A może to wina tego, że ona słabo przybierała mi na wadze? Dopiero teraz się jej waga ruszyła i waży 5300.
 
Ancze taki "mostek" na tym etapie jest jak najbardziej normalny, wręcz pożądany - maluch w ten sposób ćwiczy mięśnie grzbietu potrzebne mu potem do siadu. Najczęśćiej własnie dzieci w tym wieku robią mostek w chwili radości, ewentualnie w złości,a le głównei jak sie cieszą.
Guzik, powinnaś dawać małej palce, ona musi je dobrze chwycić i jak odrobine pociągniesz ręce do siebe to ona powinna sama ciągnąć do góry razem z głową, czyli głowe powinna ciągnąć do przodu między ramiona a ne mieć odchyloną do tyłu. To jest proste ćwiczenie, dzieci to lubią więc jak sie jej spodoba to możecie ćwiczyć, szybko zacznie sie dźwigać, niemowlakowi wystarczy odrobine pomóc i szybko są postępy.
 
a mi rosnie rasowy leniuszek :-) dzis go kłade na brzuszku a on po minucie leżenia siuuup na plecki - bez specjalnego wysiłku, jakby od dawna umiał to robić i potem to powtórzył jeszcze 6 razy. Później jak go znowu przerzuciłam na brzuszek to się wnerwił i włączył syrenę, no i był koniec gimnastyki ;-) On już wcześniej umiał się przekręcać z brzuszka a potem jakies 3 tyg. nawet nie drgnął i ja już zwątpiłam w to jego obracanie, a tu niespodzianka - jednak pamięta jak to się robi, tylko pewnie nie chce się leniuszkowi wysilać :-) Jejku - ale się ucieszyłam strasznie! :-D
Ok ide się uczyć o ile Przemek pozwoli. Mam jutro egzamin - trzymajcie kciuki :-)
 
GUZIK ja LEANE pomagam wstac bo ona juz dawno do siadania sie rwie... wlasnei lapie ja za lapki a ona najpierw podkurczy troszke nozki pod brzuszek i jednoczesnie dzwiga glowe i plecy i siada i siedzi:))) puszczam na dwie-cztery sekundy i siedzi sama a potem leci na boczek:))

LEANE za to dzisiaj mnie zszokowala!! nauczyla sobie wkladac smokusia w buzke:))) szczeka mi opadla podczas spaceru bo celnela pieknei do buziola :)
 
GUZIK ja LEANE pomagam wstac bo ona juz dawno do siadania sie rwie... wlasnei lapie ja za lapki a ona najpierw podkurczy troszke nozki pod brzuszek i jednoczesnie dzwiga glowe i plecy i siada i siedzi:))) puszczam na dwie-cztery sekundy i siedzi sama a potem leci na boczek:))

LEANE za to dzisiaj mnie zszokowala!! nauczyla sobie wkladac smokusia w buzke:))) szczeka mi opadla podczas spaceru bo celnela pieknei do buziola :)
To nasze dzieciaczki się dzisiaj zsynchronizowały, gdyż mój Łukasz też dzisiaj po raz pierwszy celnął sobie sam smoczkiem do buźki i zaczął go ciumkać :) Jeszcze trochę i nie będzie trzeba mu go wkładać bo sam sobie poradzi :D:D
 
a mialam sie pytac, czy wasze dzieci tez odpieprzaja takie jaja na przewijaku jak LEANE?? machca tak nogami ze mnei kopie po brzuchu i cyckach albo sie odpycha nogami i na plecach idzie do gory przewijaka pod sama sciane... albo z kolei kolysze biodrami i nogami na boki ze az sie boje ze sie zwali na glebe...

MALA mI ja zauwazylam ze nasze dzieci maja duzo wspolnego i podobne rzeczy robia w tym samym czasie:))) ale z tym smokiem to serio zwalilo mnei z nog!!!! tak slicznie sobie go zlapala i po prostu wsadzila w buzie jakby to robila od zawsze:)
 
Guzik, powinnaś dawać małej palce, ona musi je dobrze chwycić i jak odrobine pociągniesz ręce do siebe to ona powinna sama ciągnąć do góry razem z głową, czyli głowe powinna ciągnąć do przodu między ramiona a ne mieć odchyloną do tyłu. To jest proste ćwiczenie, dzieci to lubią więc jak sie jej spodoba to możecie ćwiczyć, szybko zacznie sie dźwigać, niemowlakowi wystarczy odrobine pomóc i szybko są postępy.
a jak nie ciagnie to co to onacza?
 
reklama
heh, dziulka, moja też lubi "pomagać" mamie w przewijaniu:D:D:D identycznie jak twoja;)

nice, a co ja mam napisać jak z mojej to rasowy leń jest? wszystko robi pierwszy raz u babci: śmieje sie w głos np, a ja muszę wierzyć na słowo, bo mnie takimi pokazami nie zaszczyca... nie lubi mnie chyba i sie mści;) grzechotki trzeba jej trzymać (u babci łapie sama), o przewracaniu z brzuszka czy plecków nie ma mowy, bo "nie ma czasu ćwiczyć" - faktycznie, kiedy? jak większość czasu na rączkach albo w leżaczku - inaczej bunt... ale np u lekarza dzisiaj na przewijaku podniosła sie leżąc na brzuszku na przedramionach tak wysoko że w szoku byłam! a w domu zonk... do siedzenia rwie sie jak szalona, ale nie chce podnosić główki, jak ją łapię i pomagam, BUNTOWNIK MI ROŚNIE!!! matko święta, czym ja tak nagrzeszyłam...;)
 
Do góry