reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ruchy naszych dzieciaczków

shmira ja tak miałam,że młoda przez np tydzień kopała w jedno miejsce i oczywiście po jakimś czasie było to bolesne.

Teraz gówniara mam wrażenie,że się cały czas przeciąga i wyczuwam na brzuchu jej tyłek lub plecy (nie wiem co to jest) i wali rączkami lub nózkami po pęcherzu albo po żoładku. I tak na zmianę....
 
reklama
A mój ostatnio mniej kopie, a więcej się przemieszcza, cały brzuch mi się rusza:-)

U nas jest dokładnie tak samo.

Od jakiegoś czasu przepływa sobie z boku na bok.

Niedawno wybrałam się do kina na "Jestem Bogiem".
Nie myślałam, że muzyka będzie aż tak głośno dawała - dziecko dało mi taki popis kopnięć i szturchnięć, że chciałam wyjść w połowie filmu.
Przetrzymałam ale już małej ani sobie nie zafunduje takiej dyskoteki.:no:
 
Nie wiem jak to jest jak się zdenerwuję, bo na razie odpukać nie za bardzo mam jak doświadczenia robić - jestem spokojna- hehe mało to do mnie podobne. Ale wczoraj jak wywinęłam orła na chodniku to mały tak się szamotał jak mały motylek. Czasami jak małemu dziecku dmuchnie się w twarz to tak wyma****e rączkami i nóżkami. Miałam wrażenie, że tak się zachowuje. A później biedaczysko był taki spokojny, bałam się, że mu coś się stało. Ale zaczął się kręcić więc pewnie wszystko w porządku.
 
akutan - to tylko pozazdrościć spokoju.

Ja jestem nerwus jak fix a teraz w ciąży to chyba do kwadratu.
Wkurza mnie wszystko i wszyscy, i od razu wpadam w furię. Atakuję bez zastanowienia.
Mam nadzieję, że mi to przejdzie po ciąży - strasznie ciężko takiemu nerwusowi żyć:wściekła/y::-(
 
akutan-matko jedyna orła wywinełaś na chodniku??????????:szok:
Ty kochana uważaj na siebie i nóżki wysoko podnoś szczęście ,że nic Tobie i maleństwu się nie stało
 
Lana- poleciałam jak baletnica- tylko lądowanie nie wyszło. Na kolano i łokieć. Kolano zdarte- a łokieć ciągle mnie boli. Widziało to ze 20 osób ani jedna nie podeszła by zapytać czy jest ok. Teraz chodzę jak mała chinka- kroczkami malusimi tak się wystraszyłam. Wiktor też okropnie przerażony i od paru dni słabo się rusza. Ale na usg wszystko ok więc się nie martwię:p
 
reklama
Do góry