reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy naszych Maleństw

U mnie zaczął się właśnie 16 tydzień. Przez ostatnich parę dni kilka razy wydawało mi się, że coś poczułam, zazwyczaj jak leżałam, jakby bękł mi w brzuchu bąbelek powietrza albo ktoś dał mi takiego delikatnego pstryczka od środka :-) Wczoraj wieczorem jak już zasypiałam tak mi "coś' strzeliło w brzuszku, że się obudziłam :-) To chyba musi być dzidzia, prawda? :):):)
 
reklama
A ja właśnie wczoraj poczułam takie jakby wewnętrzne masowanie leciusieńkie. Uczycie było takie, jakby mi ktoś kuliście zakończonym narzędziem po brzuchu od środka jeżdził, całkiem niesamowite i nigdy wcześniej się z takim uczuciem nie spotkałam w moim ciele.
Nawet chciałam Wam napisać, ale doszłam do wniosku, że mnie "wyśmiejecie", że to zdecydowanie za wcześnie jak na pierwszą ciążę i że się nakręciłam za bardzo. Prawda jednak taka, że wcale się tego nie spodziewałam teraz, przeświadczona, że to raczej sprawa na "za czas jakiś".
Ciekawa jestem czy to maleństwo, czy kiszki poprzestawiane marsza grają nietypowo.
 
Chyba to jednak to dziewczyny, rano leżałam na plecach czuje takie bulgotanie, przykładam ręce w okolice koście miednicy nad spojeniem, a tam twarde wybrzuszenie, bąbelek jakby pękł i znów to miejsce zrobiło się miękkie. Może to możliwe jestem bardzo szczupła, a łożysko mam na tylnej ścianie, w każdym razie fajnie myśleć, że to to:-)
 
Ja w pierwszej ciąży poczułam ruchy w 16tc. i było to takie delikatne pukanie jakby opuszkiem palca od środka i zdarzało się najczęściej jak zjadłam coś kalorycznego ;) Takie bulgotanie i przelewanie to dopiero później się czuje, jak dzidzia większa ;)
 
Szkoda, że to raczej nie to. W takim razie muszę spytać się gina co to, to nagłe wybrzuszenie nad spojeniem w jednym miejscu, raz z prawej raz z lewej i takie wrażenia jakby coś pęklo w środku, bo jak nie ruchy to mam się martwić. Na pewno to nie jelita bo tam jelit nie ma...
 
U mnie pierwsze ruchy to były jakby muśnięcia skrzydełka motyla. Chwilę potem - tak jak pisze Black Opal - coś jakby szturchnięcie palcem od środka albo główką wielkiej szpilki ;) Te "ukłucia" dawało się już odczuć z zewnątrz - Mąż je poczuł i aż podskoczył ;) Fajne jest to, że dzidziuś zazwyczaj idzie do źródła ciepła, więc jak ktoś przykłada rękę do brzucha, to jest duża szansa, że poczuje ukłucie :)

Ja najbardziej lubię ruchy z końca ciąży - przewalanie się po całym brzuchu. Czasem nawet bolesne :) Zdarzało mi się podskoczyć z krzykiem w tramwaju od jakiegoś kopniaka ;)
A najśmieszniej jest jak Maluch wypnie się tyłkiem w którąś stronę i zaśnie. Franek już w brzuchu spał jak kamień i nie dało się go ruszyć. Chodziłam więc czasem z brzuchem wystającym w jedną stronę ;)
O, proszę - taki przykład (to zdjęcia robione komórką od góry, dlatego takie blade ;))



 
Ja najbardziej lubię ruchy z końca ciąży - przewalanie się po całym brzuchu. Czasem nawet bolesne :) Zdarzało mi się podskoczyć z krzykiem w tramwaju od jakiegoś kopniaka ;)
A najśmieszniej jest jak Maluch wypnie się tyłkiem w którąś stronę i zaśnie. Franek już w brzuchu spał jak kamień i nie dało się go ruszyć. Chodziłam więc czasem z brzuchem wystającym w jedną stronę ;)
O, proszę - taki przykład (to zdjęcia robione komórką od góry, dlatego takie blade ;))




U mnie 1 ruchy były jakoś w 16-17 tyg, najpierw jako motylki w brzuchu pamiętam, że brałam wtedy gorącą kąpiel wiec coś jest z tym ciepłem:)) W zaawansowanej już uwielbiałam jak mały się rozpychał i rozciągał nóżke, rączke - uczucie bezcenne:))
 
Ja się nie denerwuję, jestem na szarym końcu do rozwiązania, więc pewnie ostatnia coś poczuję. Teraz tylko słucham jak bulgocze :)
 
Widzę że tu wiele z was już czuje ruchy. Ja też już poczułam maleństwo, w pierwszej ciąży ruchy czułam w 18tyg, teraz w 16, pewnie ginka mi znowu nie będzie wierzyć, ale ja swoje wiem;-) Zwłaszcza że teraz to już 17tydz się zaczyna i czuję maleństwo coraz wyraźniej i coraz częściej, cudowne uczucie, dla takich chwil lubię być w ciąży:tak:
 
reklama
ewa86 - super zdjęcia, teraz sobie przypomniałam że aparatem poprzednio próbowałam nakręcioć jak mi się Ola rozpychała w brzuchu :-D nie powiem żeby to było dla mnie przyjemne w zaawansowanej ciąży, z pewnością uspokajające że z dzieckiem wszystko ok, bo są ruchy. Jak znajdę filmik to postaram się wrzucić :tak:

A teraz to spokojnie czekam, nie myślę, że z uwagi na przebyte dwie ciąże teraz poczuje ruchy wcześnie, nie pamiętam dokładnie ale poprzedni koło 17tyg to chyba było. Coś tam czasem mi zabulgocze, pomimo że lokalizacja by się zgadzała, to jeszcze nie to, bardziej to przypisuje jakimś wzdęciom, u mnie jeszcze zaparcia są więc czekam, jeszcze będę miała dużo czasu cieszyć się ruchami :))
 
Do góry