reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Dzień dobry dziewczynki:-)

Kurde tak mi słońce świeci na monitor, że nic kompletnie nie widzę, za błędy z góry przepraszam :p
Byłam wczoraj u lekarza, wszystko ok, dostałam zwolnienie do 12 kwietnia i tego też dnia mam się pojawić na kolejnej wizycie i wtedy wszystkiego się dowiem, którego dokładnie dnia mam jechać do szpitala itd. Mój termin jest plus minus tydzień, dlatego lekarka uczuliła mnie, bym po tym 12 była czujna. Dziś moja bratowa dzwoniła o łózko szpitalne dla Mojego brata, nie ma wolnych miejsc jednak lekarz kazał przyjechać i będzie już jutro operowany, kuuuuurde strasznie się boję.. a ten już myśli o najgorszym, wczoraj do mnie, że jak by coś nie musze oddawać Anecie (jego żonie) pieniędzy które mu wiszę, że to będzie prezent dla Mai od wujka, którego może nawet nie pozna.. ale się wkur*wiłam ! Wykrzyczałam mu w twarz, że jest głupi i że nie chce z Nim gadać bo mówi takie durne rzeczy, potem napisałam mu wiadomość, że go przepraszam, ale mnie poniosło.. Moja bratową już upoważnił do wszystkich kont, masakra.. co on biedny musi czuć, ale też powiedział, że jak wyjdzie, że szpitla kupi sobie 200 gramowy złoty łańcuszek z dupnym krzyżem, zapłaci za niego 7 tysięcy SZOK ! ale widać, że czuje taką potrzebę, to go nie zniechęcamy, a poza tym stać go wiec niech kupuję, a mówiąc o tym pojawia się uśmiech na jego buzi, wiec czemu nie :-) cała rodzina jest posrana.. ale Moja mama przez to przeszła, udało jej się to i Grześ da rade..
Ja jak urodze i przestane karmić mam iść na jakieś markery czy coś, bo u nas to genetyczne i w razie czego będzie można wcześniej leczyć, co daje wiekszą szanse na wygranie z chorobą.. Zobaczymy. Ostatnio Moja bratowa opowiadała, że jeśli w którymś pokoleniu pojawi się pierwsza dziewczynka zatrzyma to "dziedziczenie" wiec padło by na moją córeczkę i z tego co mówi kolejne pokolenia już będą miały spokój, obejmie to jeszcze mnie w razie czego i mojego brata młodszego, Majkę już nie, ciekawe ile w tym prawdy, ale wierze, że moje maleństwo ma taką moc :-)

Martusia

i zaś musisz przechodzić biedna przez to samo, to nie było potrzebne, mogłaś tego uniknąć, nie daj się zwariować i nie pozwol kolejny raz się skrzywdzić.

Orchidea

Kochana ale co ja czuję, nie wiem.. Nie wiem czego chce, kiedyś byłam pewna że zrobie wszystko by Sebastian zrozumiał, że to jego dziecko, że powinien być odpowiedzialny i uczestniczyć w życiu małej nie z przymusu a z czystej przyjemności.. ale on tego nie chce, zniechęcił mnie strasznie..
Odpowiedz może dać mi tylko czas.

Katerinka

No niby tak, ale czy w pózniejszym wieku nasze dzieci zrozumieją, że zrobiłyśmy wszystko co było w Naszej mocy czy też to co wydawała by się najlepszym rozwiązaniem... ?

Kochane musze jechać do zakładu pracy z l4 - jak mi się nie chce, jeszcze biorąc pod uwagę fakt, że przed tym musze posprzątać i mam na to jakąs godzine, miałam wiecej, ale chciałam coś skrobnąc na forum :-)

a i jeszcze mam pytanie do Was :-)
Kiedy zaczynałyście przygotowania pokoju dla dziecka ? tzn skręcanie łózeczka, pranie i prasowanie ubranek itd.itp?:-)

Carlaaaa Kochana Wszystkiego naaaaajlepszego!:-)

Pozdrawiam :*
 
reklama
Agugucha brawo za odwagę, bardzo dobrze że rozwiałaś wątpliwości... Ja ich nie mam na szczęście i wiem, że postąpiłam słusznie.
Może ma sapke jak Nela, bo katar to nie był. Psikam wodą morską 2 razy na dzień, ale bulgocze jej czasem, ale taki urok maluchów. Bo kataru nie miała wcale, bo tak toby jej z nosa leciało.

Qrwa wczoraj nas widział kuzyn i dawcy i jego dziewczyna, a ja im mówiłam że usunęłam... Co prawda oni się nienawidzą, ale i tak się boję że powiedzą komuś w rodzinie i to dojdzie do jego po****n.j matki...

Przyszła mama powodzenia z mopsem, ja problemów nie miałam... I dasz radę z pracą, a Misiek będzie dumny jak paw z takiej super mamy :)

Kasia do stypendium na uczelni chcieli zaświadczenia rodziców- debile!! Bo mi rodzice na pewno siano dają...

Katerinka wiesz co, wolę milion razy bardziej szacunek i szczerość faceta niż kwiaty... A K. mi tego nie dawał... Więc zostawiłam mimo że kochałam, i kocham dalej, a to już prawie rok...

Orchidea się co zadręczać. Dzieci zrozumieją że robiłyśmy wszystko dla ich dobra i dojdą do wniosku że JESTEŚMY WSZYSTKIE ZAJEBISTE ;)

Jeszcze nie samotna dziękuję :* Kupki normalne, jak mają kolor musztardowy czy podobny to jest ok, po mleku takie powinny być :) O matko, ale w dół poszłaś z wagą, efektu jojo chyba nie będzie :)

IDĘ NA DZIAŁKĘ DO ZNAJOMYCH OBJADAĆ SIĘ KIEŁBACHĄ :) ŻEBY ZŁAGODZIĆ SMUTEK ;)
 
carla narobiłas checi na ta kielbache,:-) smacznego
a co myslisz ze nikt im tego nie powie,ludzie potrafai szybka sensacje roznosic.
kasia jak juz to nie chcialabym zeby corka miala pretensje o pieklo w rodzinie ,jakie moglo by byc tak,bo z takimi debilami to nie wiadomo,nie chcialabym zeby wypominalo alkoholizm i inne sprawy,a tak ma wszystko co potrzebuje i spokoj i dziecinstwo a jej usmiech mowi sam za siebie :) wiem ze teskni za tata i ex ale tez wie jak jest i niczego nie kryje bo nie ma sensu
ja mialam szybko przygotowane,wozek kupiony w polowie ciazy,ciuszki na okraglo,sa zabobony ze nie mozna ale jak ma sie cos stac to sie stanie a ja wolalam miec przygotowane po mojemu
jeszcze nie samotna przy cycku takie kupki moga byc,moj jak nie raz zrobi to on do wanny caly odrazu a ciuszki do smietnika:)
orchidea kazda z nas sie wspiera bo po to jest forum,i fajnie ze kazda zawsze cos napisze,to naprawde duzo daje.
a jak tzreba to trzeba.widzisz matka obie poradzi a rece umyc potrafi tylko porabany dawca,bo inaczej tego nazwac nie mozna
 
Ostatnia edycja:
Carla

a mopsiary nie chciały zaświadczenia ?

Katerinka

żadne rozwiązanie nie wydaję Mi się dość dobre.. Bo Niby Twoja córcia ma wszystko, ale tęskni..
właśnie.. tego też chciała bym uniknąć, ale chyba się nie da.. w związku z Nasza sytuacją.. Chyba, że nigdy nie pozna taty, ale będąc starsza może Mi zarzucić, że to z mojej winy..
a tego typu przygotowania to już w 4 miesiącu zaczełam, mała ma już wszystko kupione, tylko ten cholerny wózek.. pieniądze leża, ale wybór za trudny..
Chodziło Mi bardziej o te ostatnie przygotowania, na przyjście na świat maluszka.


Kochane a czy kupywałyście podgrzewacz do butelek? Czy jest zbędny ? :-)

jeszcze nie samotna

aaale Ci dobrze, tyle zrzucić - Gratuluję :-)
Ja to już na plusie 21 kg :-/ a najlepsze jest to,że wcześniej się tym nie martwiłam, bo były tabletki "zelixia" które wcześniej pozwoliły Mi zrzucić 11 kg, a co się ostatnio dowiaduję ehhh...
Leża na magazynach aptek i czekają do wyjaśnienia, sprzedaż chwilowo zawieszona.. aaaaaaaaa:-/ Moja że tak powiem była bratowa pracuję w aptece i zawsze mi je załatwiała bez recepty, teraz tez ją poprosłam by może dała rade ze dwa opakowania załatwić, miała bym je na 4 miesiące, to chcoaż połowe wagi ciążowej bym zrzuciła.. ale nic nie wiadomo, może da rade a może nie.. dziś ma dac znać. Trzymajcie kciuki, bo w przeciwnym razie zostane taka tłustaaaa :p
 
carlaa sto lat staruszko:))) :* jak uwazasz ze 23 to duzo to pomysl sobie ze masz roczek+VAT od razu Ci sie lepiej zrobi hihi:)
bylam dzis z Mikim u lekarza i rzeczywiscie to chyba sapka... Zaczne mu od dzis psikac ta sola morska mam nadzieje ze mu przejdzie:)

przyszla mama oj dobrze napewno sie poprawie i bede sie wiecej odzywac;) czytam caly czas tylko ostatnio jakos weny do pisania nie mialam. Kurcze Ty sie biedna nadenerwujesz przez te mopsice... Ja tez bym sie musiala do MOPSu wreszcie wybrac ale kurcze nie mam z kim Malego zostawic w tych godzinach a jechac z nim na drugi koniec miasta nie za bardzo mi sie usmiecha... A co do pracy to nie dziwie Ci sie, ze bedzie Ci ciezko Miska zostawic, ja jak wroce do pracy to mi chyba serce peknie... Ale ciesz sie ze przynajmniej masz z kim Maluszka zostawic, bo u mnie jest taki problem ze od wrzesnia do pracy chcialam wrocic a w tym roku Mikusia nie przyjma do zlobka;/ I nie wiem co mam zrobic bo za co bedziemy zyc jak sie macierzynski skonczy?;/

koltunek a jak tam dawca? Bo jakis czas temu pisalas ze napisal ze Was kocha. A przeciez on nigdy Maciusia nie widzial, prawda? Jestem ciekawa czy chlop cos zrozumial czy to chwilowy przeblysk tylko byl;)

katerinka i jak tam po nocce? Kubus nadal wariowal czy dal Ci troszke pospac?:)

kassia co do tematu dawcy to wyglada to tak ze tak naprawde to Ty niewiele mozesz zrobic... Jezeli bedzie chcial uczestniczyc w zyciu Malej to super, ale jezeli nie to sila go do tego nie zmusisz... Moim zdaniem najwazniejszy dla dziecka jest spokoj. Dorastanie w spokojnej rodzinie (nawet jezeli jest niepelna) gdzie nie ma klotni, nerwow, robienia prania mozgu przez jedna ze stron, jest dla malucha czyms co pozwoli mu dojrzec emocjonalnie. Ja tez gdy bylam w ciazy bardzo sie martwilam jak to bedzie... Teraz tez sie martwie, ale juz jestem pewna ze dobrze robie. I u Ciebie tez tak bedzie.. Przekonasz sie z czasem co dla Ciebie i dzidzi bedzie najlepszym rozwiazaniem. Wiec nie martw sie na zapas:) A tak wogole to na kiedy masz termin? Kwietniowe dzieciaczki sa fajne...Wiem bo sama jestem z kwietnia hehe;)

jeszcze nie samotna tak jak Ci mowilam Mikus tez byl bardzo absorbujacy a teraz potrafi juz sam lezec w lozeczku nawet godzine:) Oglada sobie wszystko dookola, cieszy sie do zabawek, gada sam do siebie:) Wiec Ola napewno tez wyrosnie z tego marudzenia. A moze sprobuj ja odkladac jak najczesciej do lozeczka zamiast nosic. A jak zacznie plakac poczekaj chwile moze sie zaraz sama uspokoi (Miki czesto tak robil...chwilke plakal i sie uspokajal).

orchidea a jak u Ciebie samopoczucie? Lepiej juz?

My bylismy dzis z Mikusiem na szczepieniu. Biedny tak krzyczal z bolu, ze az mi lzy polecialy:( Ale juz jest dobrze, lezy sobie i sie smieje wiec chyba juz zapomnial. Dzis nas jeszcze czeka usg glowki, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Milego dnia :)
 
agugucha - co jakiś czas pisze wieczorami: spijcie słodko MOJE maleństwa... dobranoc Martusia i takie tam.. ja nie reaguje na nie. Maćka nie widział. Wpisany nie jest jako ojciec bo nie chciałam. Ale z własnej woli (nie prosiłam go o nic) co miesiąc przesyła mi kasę na konto. I tyle z jego bycia ojcem :/
Kasia - po porodzie szybko zrzucisz :) teraz nie martw się kg.
Ja teraz ważę mniej niż przed ciążę, tylko ja mało przytyłam bo 8 kg w ciąży.

Ale pięknie słoneczko świeci :)
 
Hej Dziwczyny! U nas zimno sie zrobilo ... brrrr wieje jak na Uralu :) cos tam kropi .... ale jak wracalam z pracy to jeszcze rozpieta szlam :) Poza tym moj dyrcio zgodzil sie, zeby przyszla jutro na 6, zrobila konferencje, przygotowala restauracje i poszla do domu :D Bo jutro mamy pierwsza rehabilitacje na 10.25 :/ boje sie troche tego :) bo mi beda dziecko stresowac hehe
Ja nie wiem czasem czy dobrze zrobilam wpisujac exa jakoojca. Chociaz wiem, ze interesowalby sie Nikosiem, bo by go do tego rodzice zmusili (strasznie sa na niego cieci). Jednak jak przeczytalam wypowiedz chyba Asuzany (?) jak mala patrzyla jak ojciec wychodzi z domu i tak czeka zeby wrocil to mi sie nogi ugiely :( Nie chce takiej sytuacji :( Juz takie wieksze dzieci, 5-6 letnie a nawet i 3-4 juz rozumieja przynajmniej, ze tatus nie moze z nami mieszkac. A takie maluszki jak te nasze teraz? :( ehh szkoda myslec :( z drugiej strony nie chcialabym zeby moj synek nie znal ojca. Mam kuzynke, ktora w zyciu ojca nie widziala, bo mozna powiedziec, ze jest z imprezy :/ ona ma ogromny o to zal do matki. Czesto mi mowi jak bardzo chcialaby go odnalezc, zobaczyc, chociaz chwile porozmawiac.... jest mi cholernie przykro wtedy, bo wiem jak wiele daje ojciec. Nawet czasem twarda reka jest potrzebna .... ona tego nie miala :( Teraz jest z facetem, ktory ja zdradza z byla zona i klamie jej prosto w oczy, ze tego nie robi, a ona z nim siedzi, bo chce, zeby ich roczny synek mial ojca :/ nie wiem co jest najlepsze dla nas i jednoczesnie dla naszych smykow ;/
Agugucha a dlaczego robicie usg glowki? jakies podejrzenia sa czy tak po prostu?
Kasia ja pralam i porasowalam ubranka miesiac przed terminem. Lozeczko skrecilam hmmm tez chyba jakos tak ..... tylko, ze do lozeczka wlozylam materac jeszcze w tej folii i wtedy do niego powkladalam fotelik samochodowy i jakies rzeczy, ktore trzeba bedzie rozlozyc przed przyjazdem ze szpitala, zeby moi rodzice wiedzieli co zrobic :) moim zdaniem tak jest najlepiej, bo od 36 tygodnia mozna smialo rodzic, wiec lepiej miec wszystko gotowe na przyjazd malej gwiazdy :) Ja podgrzewacza nie kupowalam, chociaz czasami zalowalam. Szczegolnie w nocy, jak przeslzam juz na butle i musialam o 2 wstawal i robic mleko :) Brat wyzdrowieje, nie martw sie niczym :) Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz :) Nie wyobrazam sobie, zeby moj brat teraz przyszedl i mi powiedzial, ze gdyby cos ... to ..... masakra :/ ale wierze, ze wyjdzie z tego i bedzie sie cieszyl ze swojego lancucha :D
Carla ja mysle, ze powinnas chociaz mu powiedziec, ze urodzilas, bo kiedys to wyjdzie przeciez, a pozniej bedzie mial pretensje i gorzej jak bedzie chcial widywac sie z dzieckiem, a wtedy juz nie zabronisz :/ no chyba, ze mieszkacie daleko od siebie i nie macie jakis specjalnych wspolnych znajomych, ktorzy mogliby mu powiedziec.
Ide bo Nikos sie obudzil, pobawimy sie :) Milego dnia Mamusie!
 
koltunek hmm to naprawde rzadko spotykane ze sam z siebie wplaca co miesiac pieniazki... tego mozna Ci naprawde pozazdroscic:) Ale wogole nie chce zobaczyc Maciusia nawet?

mloda Mikus mial po porodzie robione usg glowki i pokazalo ze cos jest nie tak... a dokladnie ma zaokraglony rog czolowy...cokolwiek to znaczy;/ bo oczywiscie lekarze nie umieli mi tego wytlumaczyc. Lekarka w szpitalu stwierdzila tylko z klinicznego punktu widzenia nie ma to znaczenia ale ze nie powinno tak byc, wiec trzeba to obserwowac. I w 8 tyg mamy zrobic ponowne usg i wtedy zobaczymy. Troszke sie denerwuje...

kassia moim zdaniem podgrzewacz do butelek to zbedny wydatek. Wiadomo napewno ulatwia zycie, ale ja sobie radze bez niego i nie narzekam;)
Ja w ciazy przytylam 20 kg... 10 kg stracilam podczas porodu i 7 kg schudlam w ciagu 2 miesiecy... Zostaly mi jeszcze 3 do wagi sprzed ciazy:) Jedyna pamiatka jaka mam po ciazy jest troszke tluszczu na brzuchu, ale zyjac w takim tempie jak teraz napewno szybko sie tego pozbede:) Tak wiec sama widzisz ze nie ma sie co martwic waga:)
 
Agugucha - a chciał zobaczyć Maćka, ale mu nie pozwoliłam bo był chory. a później się już nie pytał. on pewnie chciał by być z nami.. w końcu to ja go zostawiałam.. ale ja nie chce.
Kasia - A ja mam podgrzewacz i sobie chwalę, na cycku jest maciek ale do kaszek i słoików super sprawa.
 
reklama
Agugucha nie pamietalam zebys o tym pisala :zawstydzona/y: ale nie ma sie co dziwic, w koncu moja pamiec nie pozostawia wiele do zyczenia ;-) wszystko bedzie dobrze, nie ma sie czym martwic ;) idz z usmiechem do lekarza i z tym samym usmiechem (albo wiekszym) wracaj tu do nas i pisz jak bylo ;)
Koltunek wlasnie, czesto(chcialam napisac "czasem" :sorry2: ) faceci nie placa, chociaz maja zasadzone alimenty, a tu prosze :) Chwali sie ..... bo nikt nie chce placic za cos, czego nie widzi :) A nie pisal nic albo nie mowil, ze chcialby zobaczyc sie z dzieckiem? Nie wyszedl z zadna inicjatywa?
A ja ostatnio zauwazylam, ze smaa sie walnelam na swojej wadze ;) Ostatnio pisalam, ze waze tyle co w ciazy, a jednak nie :p w ciazy przytylam 12 kg czyli wazylam 73, a teraz waze 5 kg mniej, wiec chyba jednak schudlam :) Chyba pomylilam wage w ciazy z ta po ciazy ;) w kazdym razie od porodu wiecej nie schudlam :dry: a powinnam :wściekła/y: chociaz .... moze gdybym sie tak troche wiecej poruszala ... :sorry2:
 
Do góry