reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

Dziewczyny, u nas jest zupełnie odwrotnie! Z nami Miki nie śpi, ale już minął ten czas, kiedy wieczorem był marudą i nie do życia. Po prostu idzie wtedy wcześniej spać i jest super. Z babcią raz śpi, raz nie. I chyba z babcią jest grzeczniejszy, albo po prostu babcia nie mówi wszystkiego;-) Choć przyznam, że jak jest z jedną osobą, to naprawdę nie ma żadnego problemu, a jak jest "widownia", to fisiuje. Dlatego jak ktoś do nas przychodzi, to Miki zachowuje się jak szczeniak Labradora:-D
 
reklama
a z tą widownią to u nas identyko - jak mieszkałam kilka dni z Karolem u rodziców i wszyscy się przewijaliśmy tam to już istny koszmar był - jakby się szaleju najadł...
 
Olga jestes niezla:-D

ja chyba zaraz sie ubiore z Duska i podejdziemy do sklepu po produkty na obiad- znajac mala zasnie na spacerze - celowo pojde ok 11..juz wariacji w domu dostajemy..Wczoraj na godzinke wzielam ja na plac zabaw:eek:
 
u mnie Olcia dostaje szaleju zarówno przy tatusiu jak i przy widowni. Adam ma jej serdecznie dosyć. Włazi mu równo na głowę. Zero posłuszeństwa. W jej urodziny taką drakę nam zrobiła, że się pokłóciliśmy o jej głupie spodnie.

A do tematu. Ola właśnie poszła spać. Adama nie ma więc usnęła w 2 minuty. Przy nim jest to nierealne. Byłyśmy przed 11 na dworku ale deszcz nas złapał. Co za pogoda, a mieliśmy pojechać na Mazurki :-(.
 
Klaudia zasnela tak jak mowilam- bylysmy tez na placu zabaw przed 11..potem na malych zakupach i mala w drodze powrotnej przed 12 zasnela..poscieliam jej lozeczko- uchylilam okno, przelozylam z wozka pomruczala..odwrocila sie w druga str i dalej spi...czyli prawie 4 h...:eek::-)
 
reklama
noo obudzilismy ja po 16 na obiadek - przy ktorym marudzila..-czyli standardowo!:baffled:potem obiejrzala troszke bajki..pogotowala..porysowala..- na dworze.. i pojechala z Adamem na rowerze na plac zabaw..mam nadzieje, ze ja troche zmeczy, by tak ok 21-21.30 padla;-)
oj mam spioszka:-D...wczoraj jak w dzien nie poszla spac..to jak pisalam ledwie do kapieli do 19 ja przetrzymalam
 
Do góry