makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
ocho to tak jak i mi. Dzisiejsza nocke najchętniej wymazałabym z pamięcikania, szczerze mówiąc to do wariatkowa już mi niedaleko![]()


:-("nie wywołuj wilka z lasu", tak? odnośnie bujaczka to mi się wydaje, że Misialinka po prostu pewnego dnia stwierdzi, że jej tam jest niewygodnie i sama bez większych awantur zrezygnuje z tego wątpliwego udogodnienia. I tego Wam życzę!jmaqcek, to my może wiecej nie rozmawiajmy na takie tematy bo widzę że czasowo się wasze akcje pokryły![]()
u nas przes ostatnie 2 miesiace też tak było ale ostatnimi czasy sie to o 180C zmieniło niestetySzczerze współczuje wam dziewczyny niemialam takich akcji ani z bartkiem ani z Kuba wiec niewiem co powiedzieć odkladam Kubę do łóżka chwila i śpi wstaje rano nigdy nie protestuje

współczuję.... bardzo, bardzo. I mam nadzieję, że jak wszelakie zębiska się już przebiją to przespacne nocki i brak dojadania powróci.U nas jest kiepsko od paru tygodni. Pawel budzi sie np. o 4tej rano i nie spi 2 godziny: gada, przewala sie, pokrzykuje...potem zasypia na 1.5 godziny i wstaje. Tak jest od conajmniej 2 tygodniu prawie noc w noc.
A do tego od 2 miesiecy rowniez prawie co noc 2 razy w nocy je. Bywa, ze zjada dopiero nad ranem, miedzy 4-6sta, ale zwykle je dwa razy. Ma wciaz tylko 4 zeby, w dzien je niewiele, malo kalorycznie i wciaz dojada w nocy. Czujemy sie jak rodzice 6scio miesiecznego dziecka, a Pawel zaraz skonczy 15scie...



Ale podzielam twoją nadzieje, musimy sie to kiedyś skończyć bo przyjdzie nam oszaleć