reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Serce dziecka przestało bic :(

Caltha w zasadzie odpowiedziała na Twoje pytania. Ja robiłam pogrzeb pierwszego Dzidziusia, ale przeszłam swoje... mimo, że dostałam pozwolenie na zabranie maluszka od dyrektora szpitala i oszczedzil nam zglaszanie do usc, że dziecko sie narodzilo i umarło, co powinno być zgłoszone wg naszego prawa to trafiłam na wredna lekarke, która nie popierala tego. Sama ponoć poronila kilka razy a nie potrafiła zrozumieć mnie...
Nie wiem, co Ci doradzić. Z tego badania kariotypu mozna sie, np dowiedzieć czy dziecko było genetycznie obciążone, co nie pozwalało sie mu rozwijać. To taki przykład, mojej koleżance tak wyszło z takiego badania i nikt nie mógł nic na to poradzić, bo dziecko było bardzo chore. lekarz powiedział jej, że muszą próbować dalej. Teraz jest w 8miesiącu:)
 
reklama
Jutro to już ten dzień...
eh... mam żal do Teściów, bo poza " współczujemy Wam" nie mamy wsparcia.
W końcu mają już swoją wnuczkę 3 letnią i w kwietniu kolejną...
Może jakby to dotyczyło ich córki, a nie mnie, byłoby inaczej..
Jak tylko rozmawiają z nią, to płaczę, bo moje dziecko mogło też tak z nimi rozmawiać..
Miał być piękny prezent na rocznicę ślubu...
Zaraz czekają mnie egzaminy na studiach, a ja nie wiem czy jestem w stanie do nich podejść.
Budujemy dom, mam nadzieję,że nie zostaniemy w nim we dwójkę :(
Gdyby nie mój mąż zwariowałabym ...
 
a po jakim czasie od poronienia, koleżanka zaszła w ciążę?
Ja po pierwszym poronieniu z łyżeczkowaniem zaszłam w ciążę w tym samym cyklu- nie doczekałam się miesiączki. Po kolejnym już samoistnym byłam w ciąży też w tym samym cyklu, ale ciąża była pozamaciczna. Po tym była ciąża po 4mcach też Poronina i kolejna po 3mcach- jestem w 22tc.
U mnie wada genetyczna jest przyczyną poronień.
 
Jeśli mogę zapytać, to jaka jest to wada genetyczna?
W jaki sposób ją " odkryłaś" jakie badanie robiłaś?
Czy ją jakoś leczyłaś, że masz już dziecko i kolejną ciążę,która się prawidłowo rozwija?
 
Ja po pierwszym poronieniu z łyżeczkowaniem zaszłam w ciążę w tym samym cyklu- nie doczekałam się miesiączki. Po kolejnym już samoistnym byłam w ciąży też w tym samym cyklu, ale ciąża była pozamaciczna. Po tym była ciąża po 4mcach też Poronina i kolejna po 3mcach- jestem w 22tc.
U mnie wada genetyczna jest przyczyną poronień.

Jeśli mogę zapytać, to jaka jest to wada genetyczna?
W jaki sposób ją " odkryłaś" jakie badanie robiłaś?
Czy ją jakoś leczyłaś, że masz już dziecko i kolejną ciąże,która się prawidłowo rozwija?
Czy lekarze coś mówili, że tak szybko zaszłaś w ciąże?
Ja właśnie nie wiem, czy czekać do 1 miesiączki, czy starać się od razu.
Lekarz mówił, że jak najszybciej i że po miesiącu.
 
Ostatnia edycja:
Jeśli mogę zapytać, to jaka jest to wada genetyczna?
W jaki sposób ją " odkryłaś" jakie badanie robiłaś?
Czy ją jakoś leczyłaś, że masz już dziecko i kolejną ciąże,która się prawidłowo rozwija?
Czy lekarze coś mówili, że tak szybko zaszłaś w ciąże?
Ja właśnie nie wiem, czy czekać do 1 miesiączki, czy starać się od razu.
Lekarz mówił, że jak najszybciej i że po miesiącu.
Niestety na większość genetycznych nie ma "lekarstwa". Na trombofilię wrodzoną jest profilaktyka w ciąży.
Ja mam translokację- dwa chromosomy się złamały i odłamane kawałki zamieniły miejscami. U mnie ciąża to kwestia szczęścia, tzn. jest duże ryzyko że zarodek będzie wadliwy genetycznie i te się robią, jeśli wada jest duża. Mam 25% szans że dziecko będzie w pełni zdrowe, czyli też bez tej zmiany w genach którą mam lub że zmiana będzie taka jak moja. 25% że będzie zmiana z objawami choroby, ale dziecko się urodzi i 50% że się poroni.
Córka ma też taką zmianę. Najpierw u niej wykryto- miała badany kariotyp, bo jest niskorosła, w celu wykluczenia Zespołu Turnera. Potem zbadano mnie i męża, bo ma to córka i przez te poronienia.
W tej ciąży robiłam amniopunkcję, by sprawdzić jak z synem- też ma. W wersji najłagodniejszej będą mieć podobne problemy rozrodcze jak ja.
Także u mnie to kwestia szczęścia czy będę w ciąży, czy donoszę i jakie to dziecko będzie. Mogłam mieć farta i każdą ciążę donosić z dziećmi bez żadnych zmian w genach lub każdą ronić.

Myślę, że Ty zrób najpierw pakiet genetyczny "poronienia samoistne" to na trombofilię wrodzoną (w ciąży się wtedy bierze zastrzyki z heparyny i acard) tanio wychodzi na testdna lub invicta- zamawiasz kuriera, wg instrukcji przesyłasz ślinę.
A potem możesz pomyśleć o badaniu kariotypu- na NFZ możesz liczyć po 3stratach, a prywatnie ok. 600-800zl i to musicie zrobić oboje
 
a po jakim czasie od poronienia, koleżanka zaszła w ciążę?

Ja po prawie roku, ale mój mąż pracuje za granicą i ciężko nam się było zgrać w odpowiednim czasie. A jak już był to stres, że kolejna szansa będzie za kilka miesięcy powodował, że nic z tego nie wychodziło. Musiałam odpuścić, bo psychika ma ogromny wpływ i od razu się udało.
Nam też lekarz mówił, żeby próbować od razu. Zwykle mówią że po 3 cyklach.
Wiem, że temat poronienia nie jest przyjemny, ale nie masz pojęcia ile nas jest wokół, tylko nikt o tym nie mówi.
Jestem pewna, że w Waszym domu będzie jeszcze nie jeden maluszek biegał. Wiem, że to marne pocieszenie, ale to, że zaszłas w ciążę oznacza, że jeszcze nie raz Ci się uda. Moja druga ciąża była donoszona i nic nie wskazywało na to, że będziemy mieć problemy z kolejnym dzieckiem.
 
reklama
Hej,
Juz jestem po...
2 dni w szpitalu i wywołanie skurczy 5 tabletkami nie poskutkowało.
Zrobili mi zabieg.
Szybki lekko bolesny fizycznie, ale po lekach dożylnych szybko przeszło. ...
Mam pytanie prawne .
Chciałabym uzyskać urlop skrócony macierzyński.
Próbkę oddał mąż do badań genetycznych aby poznać płeć.
Czytałam w internecie ze akt martwego urodzenia można uzyskać nie później niż 7 dni po poronieniu.
Niestety 3 dni mamy czekać czy owy plod nada się na badanie no i tydzien na wynik no i kolejne 3 dni na wystawienie zaświadczenia przez szpital, żeby w końcu iść do USC .
Niestety przepisy się zmieniły i nie można wpisac płeć domyślna.
Dodam, że zakończenie ciąży obliczyli mi na 9 tydzień a w OM 11 tydzień.
Jak to wszystko wygląda?
Czy jestem w stanie załatwić taki akt z USC ?
 
Do góry