akuku- miałam podona przeprawę. Z ojcem nie mam kontaktu juz pare lat, a z matką od wrzesnia, bo jakby nie patrzeć - nie piła, ale przez to, ze ojciec walił w kocioł, ona jest współuzalezniona i przez to destrukcyjnie działa na mnie. Ciagle jakieć głupie zagrywki, próby manipulacji, jakies bezsensowne obrażanie się jak małe dziecko, do tego traktowała mojego syna, jakby to było jej dziecko, podważała mój autorytet wobec niego, ja coś zabroniłam a ona dała... itd. Ja jako DDA jestem zbyt narażona na jej wpływ i własnie zrozumiałam, że niestety w tym przypadku w pierwszej kolejności musze zadbac o swój komfort psychiczny, o moje poczucie własnej wartości, a nie cały czas wchodzenie jej w tyłek. Dopuki ona nie zacznie mnie traktowac jak dorosłą, a nie gówniarę, to nie mam zamiaru nic z tym robić. Owszem przykre to, ale tak jest lepiej dla mnie i mojej rodziny.
reklama
blackcoffe
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2014
- Postów
- 44
Akuku wiadomo, że takie przeżycia często pozostawiają ślad w naszej psychice.Jesteś wspaniałą mamą i dzieciaczki cię kochają a niestety czasami potrafia doprowadzić nas do szału,nie jesteś wyjątkiem.
Głowa do góry
Głowa do góry
lucalew
Fanka BB :)
Akuku dobrze Cie rozumiem, jak to moja przyjaciolka mowi rodzicielstwa uczy sie przez cale zycie i nie uniknie sie bledow a wazne zeby z nich wyciagac wnioski i Ty to robisz. Jesli czujesz lub myslisz ze potrzebujesz porady psychologa to nie wstydz sie jesli masz opory i umow sie na wizyte, zobaczysz czy Ci to odpowiada.
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
gdinga..masz racje..moja matka się obrazala jak była u nas np. o to ze zwrocilam jej uwagę ze ma nie palic na balkonie (jest zamknięty i mam tam lodowke na torty) albo ze ma nie pokazywać dzieciom ze pali itd...oni tu nie widza placzy raczej.. a przynajmniej bardzo rzadko..
i wlasnie mam wrazenie ze ona na mnie działa destrucyjnie .. z jednej strony chce mieć z nia kontakt, ale widze ze co za długo to nie zdrowo.. zaprosze ja tu przed porodem żeby została z dziecmi a ja z m na porodowke, a później to max na tydzień.. nie chce jej tu dluzej. ogranicze tez rozmowy na skype... od momentu kiedy pogodziłam się z matka- mieszkala u mnie długo dosyć ja zrobiłam się bardziej leniwa...przestalam zwracać uwagę na rozne rzeczy... np. jak się pytałam jej co robimy na obiad, to ona olej to bla bla.. wiesz i tak mnie w dol sciagala..tak samo zabierałam się za sprzątnie a ona..zostaw jutro zrobimy..
i teraz ja walcze sama ze sobą ! a bylam poukladana bardzo.
dziekuje za to co napisalas! musze sobie radzic ze sobą- a ona mi w tym przeszkadza..
niestety
dodatkowo doluje mnie fakt ze nie cieszyla się ani z 3 ciąży ani z 4 ...o 2 pierwszych wiedziała nie ode mnie..zadnych gratulacji nic..nigdy
ale mam humor na noc..plakac mi się chce i tyle z dnia
lucalew masz racje- nie da się nauczyć macierzyństwa...a schody się zaczynają jak dziecko zaczyna dorastać..
jejku dziewczyny uswiadomilam sobie ze moja mama mnie w niczym nie wspiera wręcz zawsze doluje..a to przecież takie ważne... przekłada się to na moje zycie...zaszłam w ciaze i ona mi zamiast gratulować powiedziała- nie dasz sobie rady..firme możesz zamknąć (z tortami) i powoli wszystko się dzieje jak ona mowi- zaszczepila mi w podswiadomosc !
i wlasnie mam wrazenie ze ona na mnie działa destrucyjnie .. z jednej strony chce mieć z nia kontakt, ale widze ze co za długo to nie zdrowo.. zaprosze ja tu przed porodem żeby została z dziecmi a ja z m na porodowke, a później to max na tydzień.. nie chce jej tu dluzej. ogranicze tez rozmowy na skype... od momentu kiedy pogodziłam się z matka- mieszkala u mnie długo dosyć ja zrobiłam się bardziej leniwa...przestalam zwracać uwagę na rozne rzeczy... np. jak się pytałam jej co robimy na obiad, to ona olej to bla bla.. wiesz i tak mnie w dol sciagala..tak samo zabierałam się za sprzątnie a ona..zostaw jutro zrobimy..
i teraz ja walcze sama ze sobą ! a bylam poukladana bardzo.
dziekuje za to co napisalas! musze sobie radzic ze sobą- a ona mi w tym przeszkadza..
niestety
ale mam humor na noc..plakac mi się chce i tyle z dnia
lucalew masz racje- nie da się nauczyć macierzyństwa...a schody się zaczynają jak dziecko zaczyna dorastać..
jejku dziewczyny uswiadomilam sobie ze moja mama mnie w niczym nie wspiera wręcz zawsze doluje..a to przecież takie ważne... przekłada się to na moje zycie...zaszłam w ciaze i ona mi zamiast gratulować powiedziała- nie dasz sobie rady..firme możesz zamknąć (z tortami) i powoli wszystko się dzieje jak ona mowi- zaszczepila mi w podswiadomosc !
anney
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2014
- Postów
- 4 412
Anney jejku co to za zle wiesci ;( i jeszcze ten lot do wawy zamiast gdanska. Postaraj sie nie denerwowac juz ! A bedziesz miala jakas wizyte w pl ?
chce jutro podejsc gdzies do lekarza, mam nadzieje ze mi sie uda.
dzis juz cisnienei ze mnei zeszlo, ale sily rowniez
na wariackich papierach wszystko.
loveboiled
Fanka BB :)
Akuku czasem trzeba sie wygadc... Jedno dziecko potrafi wyprowadzic z rownowagi a co dopiero trojka dzieci, dodatkowo maz na nockach, wszystko sama ogarniasz, doskonale cie rozumiem.. A gdzie tu czas na zrelaksowanie sie..
anney
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2014
- Postów
- 4 412
boze.... akuku, magdus.... kochane <3 kochane, o wielkim sercu kobiety. smutne to co piszecie, bardzo i az nie wiadomo co powiedziec.:******
caluje was mocno.
akuku, a w zwiazku z moja sprawa, najprawdopodbnie (sugeruja mi) zeby sprawe zglosic o trybunalu praw czlowieka w strasburgu. druga strona i prawo uk, a raczej chra poprawnosc polityczna jada mocno po bandzie.
jak skonczy sie rozprawa, wszystko wam opowiem, bo tak czy tak bedzia naglosniona.
mamy 21wiek i niewolnictwo kwitnie przed naszymi oczami.
nat, ciesze sie z wizyty, powodzenia jutro kochane!!!
ja ide w koncu spac.
sciskam mocno
caluje was mocno.
akuku, a w zwiazku z moja sprawa, najprawdopodbnie (sugeruja mi) zeby sprawe zglosic o trybunalu praw czlowieka w strasburgu. druga strona i prawo uk, a raczej chra poprawnosc polityczna jada mocno po bandzie.
jak skonczy sie rozprawa, wszystko wam opowiem, bo tak czy tak bedzia naglosniona.
mamy 21wiek i niewolnictwo kwitnie przed naszymi oczami.
nat, ciesze sie z wizyty, powodzenia jutro kochane!!!
ja ide w koncu spac.
sciskam mocno
lucalew
Fanka BB :)
Anney no to super ze Ci lepiej. Powodzenia i dobrej nocy zycze.
Akuku to przykre jest bardzo. Mama pewno tez potrzebowalaby terapii.
Akuku to przykre jest bardzo. Mama pewno tez potrzebowalaby terapii.
reklama
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Dziewczyny dziekuje za wsparcie 
Zjadlam kolacje i mi lepiej..wszystko jasne ;D
A tak serio nie ma sie co dolowac..co bylo to bylo..czasu nie cofne..ale moge pracowac nad swoim zyciem i cieszyc sie nim..robic wszystko by kazdego dnia bylo ciraz lepiej.
Zjadlam kolacje i mi lepiej..wszystko jasne ;D
A tak serio nie ma sie co dolowac..co bylo to bylo..czasu nie cofne..ale moge pracowac nad swoim zyciem i cieszyc sie nim..robic wszystko by kazdego dnia bylo ciraz lepiej.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 880 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 475
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 536 tys
Podziel się: