reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SMS-y i WIADOMOSCI - gorąca linia czerwcówek !!!!

wczoraj przekazałam Lencji wieści o pierwszej rozpakowanej czerwcówce i pytałam co u niej.
odpisała:
"Ito, dziękuję za wieści:)...Ciśnienie mam tragiczne, o wiele za wysokie i jak się nie obniży i nie ustabilizuje to mnie tu do porodu zatrzymają,po prostu załamka.Dodatkowo warunki bytowe są koszmarne więc z moim nastrojem kiepsko...Pozdrawiam:)"

więc niezaciekawie:-(
 
reklama
kolejny sms od Lencji też z wczoraj ale dopiero dziś go odczytałam bo było późno;-):
"pocieszam się, że do terminu zostało mi 4tygodnie a nie np 4miesiące:) zwiedzałam wczoraj porodówkę wrażenia mam ok aczkolwiek wszelakie bajeranckie opcje typu koło porodowe, wanna do porodu, czy łóżko z możliwością zmiany pozycji to pewna utopia bo pewnie i tak w finale wylądujemy w pozycji leżącej z przypiętymi nogami...Ale cóż:) śpij dobrze i smacznie:)"
 
napisałam Lencji dzisiaj że już 3 rozpakowane, pozdrowiłam od nas wszystkich i zapytałam czy naprawdę za każdym razem przypinają nogi:szok::wściekła/y::szok: :

"No to się czerwcówki rozpakowują:)super:)ja tu próbuje znajdować siły aby się nie załamać ale jest mi ciężko...Co do pozycji porodu to ja mogę tylko bazować na tym co usłyszę a jak będzie przekonamy się same oby jak najszybciej...Pozdrowienia dla Ciebie i całego BB:)"
 
Napisalam do Anecznik co tam u niej i wogole :

Czuje sie dobrze i w kazdej chwili mogłabym wyjsc, lekarze jednak walczą z moim cisnieniem i mam wrazenie,ze bez dziecka na rekach to mnie nie wypuszcza.Mam nadzieje,ze syn nie karze czekac na siebie do terminu tj.7 lub jeszcze dłuzej :) . Pozdrowienia dla dziewczyn :)
 
Wieści od ita85:

"Oj nie mam siły wejść nawet na BB. Praktycznie dwie noce nie przespałam, mam skurcze, które w nocy się nasilają. Do tego odchodzi mi czop, wymiotuję i mam biegunkę:-( bardzo słaba jestem! Myślałam, że to już bo cały czas skurcze co 5-10 min i dziś pojechałam do szpitala, zrobili mi ktg, to jeszcze nie poród, to bolesne skurcze przepowiadające :-( straszne, w takim razie nie wyobrażam sobie porodu. Ale w każdej chwili mogę urodzić, nawet dziś tak mi powiedzieli. Pozdrawiam:happy2:"

i część kolejnego:

"Pozdrów wszystkie czerwcówki :) Mam nadzieję, że w końcu coś się ruszy i urodzę"
 
Ostatnia edycja:
sms od Ewus:
"Od rana mam skurcze cały czas, jestem na porodówce i niczym nie mogą ich zatrzymać. Szykują miejsce już na wcześniakach. Nie wiem co będzie. Trzymajcie za nas kciuki."
 
Sms od Ity85

Dzis urodziłam Tymonka przez cc, waży 3510g ma 52 cm jest słodki:-) 3 dni skurczy, 3 nieprzespane noce i niestety cc. Małego karmiłam juz 2 razy, jest boski:-) w związku z tym że Lencja jest w tym samym szpitalu odwiedziła mnie:-). Pozdrowienia dla Was.
 
Ostatnia edycja:
SMS z dzisiaj od ewus:

"Udało się znowu na trochę zatrzymać... więc dalej w 3paku, alu już bym chciała urodzić. wg nowoczesnego usg ważą 2100 i 2300 więc już ładnie...."
Oczywiście chce żebym napisała o rozpakowanych:)
 
SMS od pati1159:
" MAXYMILIAN JAN URODZIŁ SIĘ DZIŚ O GODZINIE 10.34 PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE, WEDŁUG LEKARZY 38 TYDZIEŃ + 4 DNI, Z WAGĄ 3790, NIESTETY GO NIE ZMIERZYLI. O 2:30 ODESZŁY MI WODY. NIESTETY OKAZAŁO SIĘ ŻE MA PRZEPUKLINĘ I DZIŚ DOWIEM SIĘ KIEDY OPERACJA, BUZIAKI I POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH MAM TYCH ROZPAKOWANYCH, 2W1 I 3W1"

Jak będę coś więcej wiedziała to szybciutko wam napiszę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sms od ewus:

" A my dalej się męczymy... cały czas pod kroplówką bo jak odłączają to wracają skurcze, aj już bym chciała urodzić i się nie męczyć.... a kto się jeszcze rozpakował?"
 
Do góry