felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
U nas generalnie usypiaczem jest piers, jak tylko zasnie na tyle ze moge go pzrelozyc do lozeczka- robie to- czasami zdarza sie ze Jasiek sie wybudza- w tej sytuacji staram sie nie wyjmowac goi z lozeczka tylko uspokoic w nim- u nas dziala szuszanie ( szszszsz....)prosto do uszka, rytmiczne delikatne poklepywanie po pleckach- 5 minut i maly spi. Czasami w kryzysowych sytuacjach dziala polozenie Jaska do mojego lozka- i po prostu polozenie sie kolo niego i udawanie ze sie spi-to tez dziala genialnie-jedyny mankament- w moim przypadku udawanie czesto konczy sie 2 godzinna nieplanowana drzemka(moja)!