Sposoby na zasypianie

[azik]

zasnął Piotrek... 1 godzina 50 minut...

ale zasnął sam bez większego płaczu, sam wszedł do łóżeczka, sam się przykrył SAM


HURRRRAAAAAA


wczesniej zasypiał ok 30 minut do 1,5 godziny w zalezności od dnia alke tylkow w towarzystwie... tzn ktoś musiał przy nim siedzieć i nie obywało sie bez cyrków.,...

a dzisiaj trochę sprzatania więcej będzie miał(sam sprząta) ale sam zasnął...

jak sie cieszę

 

[magdalenaB]

Boze,tak dawno tu nie pisalam ,ale ostatnio w ogole nie moge sie pozbierac.Moja corcia w dzien juz nie spi,no moze sie zdzremie w 10-15 minut co 5 godzin i to wszystko.Jest nadzieja na spacerkach,ale tez nie zawsze.A kiedy jest w domu to caly czas placze,a ja juz nie wiem co mam robic zeby przestala- spiewanie,bujanie,kolysanie,karmienie,robienie glupich minek(idzie najlepiej).Strasznie sie slini dzis i wczoraj,ze bartek rzucil haslo ze moze juz pierwsze zabki sie pojawiaja  ;D ,ale wiem ze to niemozliwe.Wasze dzieciaczki tez tak marnie spia w dzien??? Nawet nie zdarze przeczytac co pisalyscie tu ostatnio... 

benitko: slyszalam, choc zadko sie to zdarza, ze niektore dzieci wczesnie zabkuja. musisz poobserwowac maluszka

 

[benita_29]

pobijam rekordy... metoda  zuśnij wreszcie (samodzilene zasypianie) usypiam już Piotrka ok 2 godzin....

zdemolowal cały pokoik  - ale nie wyje...
może się uda...

wczoraj wieczorem zasypiał tak 0,5 godziny tylko wtedy strasznie płakał..

ale na noc zawsze łatwiej uspic...

za to Bartek rewelacja śpi śpi śpi... chyba ta metoda nie na tego smyka działa

Ojej,Azik,a ja jak zaczne rano usypiac majke tak koncze wieczorem po kapieli i karmieniu,w sumie usypiam 12 godzin : ...koszmar.W nocy znacznie lepiej,.bo za zwyczaj przespi od 20 do 24 a pare dni temu az do 1 i to jest jej najdluzszy sen.Potem jeszcze try godzinki-od 24 do 3 ,a potem to juz marnie bo potrafi co godzinke sie budzic.

 

[pytia]

Właśnie wyczytałam w jakiejśc gazetce, że u trzy miesięcznego dziecko wzrasta zapotrzebowanie na pokarm nocny i w związku z tym zaczyna ono z powrotem budzić się w nocy co dwie godziny na karmienie... A więc zbliża się koniec radości z dłuższego spania...

O nie... Wiem, że u nas jeszcze do tego daleko, ale... Pytia! Zawsze piszesz coś pocieszającego i uspokajającego a teraz co??!!??  ;D ;D ;D

Jak to co? W tej wieści pocieszające jest to, że kiedy nasze pociechy zaczną się znowu budzić w nocy na częste karmienia, my już będziemy wiedziały, że to normalne i nie będziemy się zamarwiać ;D hihi

 

[anian]

benita_29 moja Mała też tak "ładnie" śpi jak Twoja...chociaż w nocy to jej się dłużej spać zdarza (na sen nocny nie narzekam) tylko czemu nie śpi w dzień? - ale i do tego już się przyzwyczaiłam - muszę zabierać ją wszędzie ze sobą i gadać, gadać do niej...niekiedy podnie przed kompem, ale jak tylko ją umieszczę w łóżeczku, to oczy jak dwa radarki... ;D

 

[maga_86]

po dzisiejszym dniu stwierdzam :ŚPIEWANIE KOŁYSANEK :laugh:

 

[anian]

Ja się Wam przyznam, że na moją działa mruczenie (wolę Pati nie obciążać moim śpiewem ;D ) "Lulajże Jezuniu". Wiem, że to nie na czasie, ale to taka kojąca melodia, że pomaga w usypianiu

 

[catherinka]

Jak to co? W tej wieści pocieszające jest to, że kiedy nasze pociechy zaczną się znowu budzić w nocy na częste karmienia, my już będziemy wiedziały, że to normalne i nie będziemy się zamarwiać ;D hihi

 

[felqua]

Ja czytam Jaskowi wierszyki ( ze spiewem u mnie kiepsko- jakos caly czas gubi mi sie melodia)- obecnie hitem jest Brzechwa- i wierszyk- do biedronki przyszedl zuk- powtarzany w nieskonczonosc ( znam juz na pamiec)

 

[monika.g]

moj sie wlasnie nacycowal i zasnal grzecznie
az dziwne bo ostatnio byly cyrki
korzystajac z tego i ja sie oddale do wyrka :laugh: