reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sposoby na zasypianie

catherinka pisze:
pytia pisze:
Jak to co? W tej wieści pocieszające jest to, że kiedy nasze pociechy zaczną się znowu budzić w nocy na częste karmienia, my już będziemy wiedziały, że to normalne i nie będziemy się zamarwiać ;D hihi

No i u nas sie chyba waslnie ten okres zaczal..Wczoraj caly calusienki dzien przy cycu,a noc tak marna jak dawno nie byla-najdluzszy sen to nie[pelne 3 godzinki,a potem co godzine sie budzila do karmienia.Chyba u mnie nastapil przedwczesnie kryzys laktacyjny 3 miesiaca.Ale sie nie poddam,raz to przerabialam!!!Tylko tak potwornie zmeczona jestem po wczorajsztm dniu,dzisiejszej nocy,a dzis obiecyje byc jak wczoraj...
 
reklama
Benita! Ja to Cię podziwiam!!! Czytając Twoje wypowiedzi stwierdzam, ża ja z moją Karolą to mam luzik, a nieraz beczec mi się chce nad nią, jak w nocy nie może zasnąć pół godziny!!!

Na 18 Majki to TY powinnaś dostać wielki prezent :)
 
KingaP pisze:
Benita! Ja to Cię podziwiam!!! Czytając Twoje wypowiedzi stwierdzam, ża ja z moją Karolą to mam luzik, a nieraz beczec mi się chce nad nią, jak w nocy nie może zasnąć pół godziny!!!

Na 18 Majki to TY powinnaś dostać wielki prezent :)
Dzieki,Kinga,fajnie ze ktos ocenia ten moj wysilek,bo napewno nie maz :mad: .A poza tym mam nadzieje ze jak nastapia 18 urodzinki Majki to ja juz dawno ni bede pamietala ten ciezki okres. :laugh: A jeszcze poza tym,no coz,kocham tej malej obrzartuszki i beksy i to mi daje sily,zreszta co tam bede o tym wspominac,pewnie nie ja jedyna to czuje.Mysle tylko o tym zeby z Majeczki wyrosla ladna,pogodna,dobrze wychowana i madra panienka (i zeby sie nie wdala tylko w mojej tesciowej bo wtedy nici z marzen ;D )
 
wiecie co, to ja z moimi dziećmi też nie mam źle...

owczem Bartek zasypia koło 11 -12 w nicy budzi się koło 2 i koło 5 ale pomiędzy karmioeniam idaje mi spać...

czasami śpi ze mną bo nie mam siły go odłożyć... ale ogólnie to mam dobrze ...
 
Ja też nei mam na co narzekać. Kamil zasypia sam około 9 w nocy budzi się o 12:30 śpi sam najedzony do 4 :30 a potem to róznie w zależności ile wcześniej zjadł albo o 6 albo tak jak dziś 7:30. w nocy śpi jak zabity i nie trzeba go usypiać choć przyznam że lubiez nim spać i po karmieniu około 4 ląduje ze mną w łóżku :)
 
Moja corcia wczoraj po paskudnej i niewyspanej nocy mi dala w dzien troche luzu-przespalam sie z nia az 3 godziny-od 12,30 do 15,30 ;D ,no i ogolnie dzien byl o.k.- nie plakala duzo i dawala sie uspokajac w foteliku samochodowym(ale musialam ja tak mocno bujac ze sie balam zeby jej glowa nie odleciala :laugh: )
 
agawa1 pisze:
Ja też nei mam na co narzekać. Kamil zasypia sam około 9 w nocy budzi się o 12:30 śpi sam najedzony do 4 :30 a potem to róznie w zależności ile wcześniej zjadł albo o 6 albo tak jak dziś 7:30. w nocy śpi jak zabity i nie trzeba go usypiać choć przyznam że lubiez nim spać i po karmieniu około 4 ląduje ze mną w łóżku :)
Agawa, to ty dobrze masz ze swoim Kamilkiem,powazny gosc z niego,nie tak jak moja chisteryca ;) .A jak sprawa ze snem dziennym,tak samo jak i w nocy?
 
U nas sprawdza się cały czas wieczorny rytuał: kąpanko, cyc, zawinięcie, smoczek, gaszenia światła i spanko. Tak utulony Jasio zasypia ok. 20.00-21.00 na 5-6 godzin :) A potem już regularnie co dwie, dwie i pół godziny jedzonko.
 
pytia pisze:
U nas sprawdza się cały czas wieczorny rytuał: kąpanko, cyc, zawinięcie, smoczek, gaszenia światła i spanko. Tak utulony Jasio zasypia ok. 20.00-21.00 na 5-6 godzin :) A potem już regularnie co dwie, dwie i pół godziny jedzonko.
U nas jest taki sam rytulal jak u Pytii,z tym ze naj dluzszy sen to od 20 do 24,czasami bywalo do 1.Ale niestety ostatnie nocy gorsze bo Majka spi znowu krocej-naj dluzszy sen od 20 do 23,30,a potem horror,bo co godzine sie budzi ,przypominajac ze jest glodna.Zastanawiam sie czy kiedy kolwiek jej sie sen unormuje i jeszcze jak dlugo ja wytrzymam tego niewyspania sie...
 
reklama
wczoraj Piotrek zarówno w dzień jak i na noc zaypiał sam w 20 minut.... chyba działa ta metoda :)

a Bartuś bych kochany spał od 19 do 23, potem do 2:30 a potem do 6

i tak powoli mu się normuje :)
 
Do góry