reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
Czy Wasze kalendarzyki w telefonie się sprawdzają? Jakich używacie?
ps. Mnie tez od owulacji bolą jajniki raz prawy, raz lewy. Dzisiaj zauważyłam biały śluz, ale taki miałam miesiąc temu tez przed okresem i nic z tego nie wyszło... okres dopiero za 9 dni, dzisiaj jak zrobiłam sobie drzemkę popołudniu to miałam ból jajnika prawie jak na okres, który mnie obudził, ale tylko przez chwilkę, a teraz tylko ciągnący... 🧐 Nie mierze temperatury, ani nie robię testów owulacyjnych, biorę tylko pragna start, zobaczymy co przyniesie ten cykl :) trzymajcie kciuki bo to dopiero albo aż 4 cykl starań
Kalendarz miesiączka taki z kwiatkiem
 
Hej!
Gratuluje Wam dziewczyny! W tym mcu mega wysyp!
Ja 26dc i teraz pojawil mi sie sluz zabarwiony krwia. Az sie poplakalam jesli to @ sie rozkreca.. ale nigdy nie mialam takich cykli krotkich.. brzuch mnie o dziwo nie boli jak zawsze przed.
Tak jak dziewczyny pisaly, tez wolalabym widziec negatyw niz pozytyw a pozniej nie.. wspolczuje. Ale jestesmy w tych sprawach bezradni.wszystko mamy juz zapisane co nas w zyciu czeka.
Jestem bardzo zmeczona, zjem rogala swietomarcinskiego i spadam spac.
 

Załączniki

  • 8B48E666-931F-411B-8C2C-523D355EFC10.jpeg
    8B48E666-931F-411B-8C2C-523D355EFC10.jpeg
    2,1 MB · Wyświetleń: 63
Hej!
Gratuluje Wam dziewczyny! W tym mcu mega wysyp!
Ja 26dc i teraz pojawil mi sie sluz zabarwiony krwia. Az sie poplakalam jesli to @ sie rozkreca.. ale nigdy nie mialam takich cykli krotkich.. brzuch mnie o dziwo nie boli jak zawsze przed.
Tak jak dziewczyny pisaly, tez wolalabym widziec negatyw niz pozytyw a pozniej nie.. wspolczuje. Ale jestesmy w tych sprawach bezradni.wszystko mamy juz zapisane co nas w zyciu czeka.
Jestem bardzo zmeczona, zjem rogala swietomarcinskiego i spadam spac.
Smacznego! :) Miej nadzieję, że to moze implantacja. Moze nic straconego, wiele dziewczyn na samym początku mialo tak jak Ty :)
 
Hej Kochane. Z całego cieplutkiego serduszka gratuluję pozytywnych testów i wyników bety. Zazdroszczę mocno, ale to zdrowa zazdrość, za nią stoją dla Was życzenia zdrowia i szczęścia, i zdrowego, upragnionego dzieciaczka.
Z mojego cyklu znowu pewnie nici, rozregulowało się ostatnio do oporu. Dziś 16dc, a mnie już ciągną jajniki i na słodkie nęci okrutnie, czyli PMS wjeżdża. Po ostatnich cyklach nawet nie umiem wyliczyć pierwszego dnia @, wszystko w trzy światy. Czas się wziąć za siebie, ale przez pracę głowa zajęta zawodowo, prywata poszła na dalszy plan.
 
Mój cykl jest podobny, nawet czasami się jeszcze wydłuża... [emoji19] nie mogę znaleźć tego kalendarzyka... ja używam flo i Bella, ale już sama nie wiem czy im wierzyć [emoji3166][emoji3166]
Na telefonie mam podpis mój kalendarzyk, ale sprawdziłam w sklepie i nazwa jest inna. To ten. Kalendarz miesiączka.
Screenshot_20191108-214958.jpeg
 
Hej Kochane. Z całego cieplutkiego serduszka gratuluję pozytywnych testów i wyników bety. Zazdroszczę mocno, ale to zdrowa zazdrość, za nią stoją dla Was życzenia zdrowia i szczęścia, i zdrowego, upragnionego dzieciaczka.
Z mojego cyklu znowu pewnie nici, rozregulowało się ostatnio do oporu. Dziś 16dc, a mnie już ciągną jajniki i na słodkie nęci okrutnie, czyli PMS wjeżdża. Po ostatnich cyklach nawet nie umiem wyliczyć pierwszego dnia @, wszystko w trzy światy. Czas się wziąć za siebie, ale przez pracę głowa zajęta zawodowo, prywata poszła na dalszy plan.
Dlaczego wszystko przekreślasz już w 16 dc? Długie masz cykle?
 
reklama
Właśnie @ przyszła. Zgodnie z przypuszczalną owulacją. Czyli można wierzyć, że była? Temperatury też ją wyznaczyły na 25.10

Nie odzywam się bo fatalnie się czuję i fizycznie i psychicznie.
Boję się nawet starać bo jednak nadal myślę, że dochodzi do zapłodnienia ale mój organizm nie potrafi utrzymać ciąży i z tą świadomością mam pozwolić na kolejne stracone "zarodki" ? :/ Źle mi z tym wszystkim :/ Nie sądzę aby to była wina testu a moja ginka w ogóle nie chce nic analizować do 6 cykli starań , później mamy przyjść z wynikami męża co dla mnie mija się z celwm bo przecież już wiem, że przy takim progesteronie ciąży nie utrzymam :(
Przytulam mocno. Brak słów. Boli serducho... Ale wyjdzie słońce, zobaczysz
 
Do góry