reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Tak, też są cuda... a co gorsza mąż nie ma mnie za bardzi jak zmienić, bo często przy nim sie zaczyna drzeć jakby go ze skóry obdzierali [emoji849] wystarczy, że ja wejdę do pokoju i cisza....Kurde i nie wykopuje Ci sie? Próbowałam go przytrzymywać, przykrywać, trzymać mocniej rękę na tułowiu żeby sie nie rzucał jak ryba wyciągnięta z wody, no cuda, ale szczerze mówiąc troche tracę czasem cierpliwość jak się wala po mnie. Coraz cięższy jest i mnie to po prostu boli jak z boku na bok sie po moim brzuchu kręci. Dzisiaj mi przywalił dyńką pod okiem [emoji849]
Najpierw było uspianie w śpiworze. To był najlepszy sposób, nie mogła stać na nogach i się patrzeć :D zasypianie było dużo szybsze. Teraz bez jest ciężej. Ale to wyzwanie było celem. Nie zawsze będzie śpiworek dlatego tak przyzwyczaiłam kiedy nie było męża tydzień.
Sto razy układam obok siebie. Najpierw trawalo to godzinę, później pół, następnie 20 minut. Nie odpuszczalam, zapominiala co to noszenie. Teraz znowu godzinę. Zęby :/ najbardziej działa ignorowanie. Kiedy już uloze obok, zamykam oczy. Ona tylko czeka, aż będę aktywna do zabawy. Szczerze mówiąc trzymam za nogę żeby nie uciekła i czasem zasypiam pierwsza :p
 
reklama
Najpierw było uspianie w śpiworze. To był najlepszy sposób, nie mogła stać na nogach i się patrzeć :D zasypianie było dużo szybsze. Teraz bez jest ciężej. Ale to wyzwanie było celem. Nie zawsze będzie śpiworek dlatego tak przyzwyczaiłam kiedy nie było męża tydzień.
Sto razy układam obok siebie. Najpierw trawalo to godzinę, później pół, następnie 20 minut. Nie odpuszczalam, zapominiala co to noszenie. Teraz znowu godzinę. Zęby :/ najbardziej działa ignorowanie. Kiedy już uloze obok, zamykam oczy. Ona tylko czeka, aż będę aktywna do zabawy. Szczerze mówiąc trzymam za nogę żeby nie uciekła i czasem zasypiam pierwsza :p
To chyba muszę być bardziej konsekwentna [emoji85] ale tak baaaardzo nie chce mi się już czasem z nim szarpać w tym łóżku... poszedłby do pracy na parę godzin to by zasnął jak człowiek [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja dzis bylam podejrzeć mała kluskę :) okruch już ponad 7 cm do pupy ma :) parametry, markery i odruchy ma prawidlowe, serducho 153/min. No i wyszlo na dzień dzisiejszy ze ciąża o kolejne kilka dni starsza (wg om 12+3, wg owulki i poprzedniego usg 12+5, a według dzisiejszego usg 13+2). Termin porodu chwilowo mi przeskoczył na 12 listopada.
Pozdrawiamy forumowe ciocie :)
 

Załączniki

  • IMG_20200511_135142.jpg
    IMG_20200511_135142.jpg
    562,5 KB · Wyświetleń: 63
  • IMG_20200511_134454.jpg
    IMG_20200511_134454.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 73
  • IMG_20200511_143423.jpg
    IMG_20200511_143423.jpg
    762,5 KB · Wyświetleń: 65
Ja dzis bylam podejrzeć mała kluskę :) okruch już ponad 7 cm do pupy ma :) parametry, markery i odruchy ma prawidlowe, serducho 153/min. No i wyszlo na dzień dzisiejszy ze ciąża o kolejne kilka dni starsza (wg om 12+3, wg owulki i poprzedniego usg 12+5, a według dzisiejszego usg 13+2). Termin porodu chwilowo mi przeskoczył na 12 listopada.
Pozdrawiamy forumowe ciocie :)
Świetne wieści ! :*
 
Dziewczyny jaki wybrałyście fotelik po łupinie? Mam nie lada problem, Igor waży 8 kg większość RWF jest 9-25, jedynie minikid 2.0 jest 0-25, ale 1600 zł trochę dużo, chciałbym zmieścić się do +/-1200 zł. W 8 gwiazdek proponują mi Joie spin 360 fajny, ale 0-18 teoretycznie do lat 4, ale w praktyce mówią,że 3-3,5 roku to taki max bo dziecko wyrośnie wzrostowo [emoji1745] nie wiem co robić zależy mi żeby jak najdłużej pojeździł tyłem, z drugiej strony wiem,że jak teraz nie kupię 0-25 to napewno nie kupię 0-18, później 9-25 i na końcu przodem 15-36 bo to już w ogóle wychodzi bardzo mocno nie ekonomicznie [emoji1745]
Czekać aż będzie ważył 9 kg nie będę bo to może być kolejne pół roku...
 
Dziewczyny jaki wybrałyście fotelik po łupinie? Mam nie lada problem, Igor waży 8 kg większość RWF jest 9-25, jedynie minikid 2.0 jest 0-25, ale 1600 zł trochę dużo, chciałbym zmieścić się do +/-1200 zł. W 8 gwiazdek proponują mi Joie spin 360 fajny, ale 0-18 teoretycznie do lat 4, ale w praktyce mówią,że 3-3,5 roku to taki max bo dziecko wyrośnie wzrostowo [emoji1745] nie wiem co robić zależy mi żeby jak najdłużej pojeździł tyłem, z drugiej strony wiem,że jak teraz nie kupię 0-25 to napewno nie kupię 0-18, później 9-25 i na końcu przodem 15-36 bo to już w ogóle wychodzi bardzo mocno nie ekonomicznie [emoji1745]
Czekać aż będzie ważył 9 kg nie będę bo to może być kolejne pół roku...
Jak dolozysz teraz te ~400zł a pojeździ w minikidzie 1,5-2 lata dłużej, to w sumie najbardziej chyba jego się opłaca? 1600 to sporo, ale masz na bank bezpieczny fotelik i na kilka lat...
 
Dziewczyny jaki wybrałyście fotelik po łupinie? Mam nie lada problem, Igor waży 8 kg większość RWF jest 9-25, jedynie minikid 2.0 jest 0-25, ale 1600 zł trochę dużo, chciałbym zmieścić się do +/-1200 zł. W 8 gwiazdek proponują mi Joie spin 360 fajny, ale 0-18 teoretycznie do lat 4, ale w praktyce mówią,że 3-3,5 roku to taki max bo dziecko wyrośnie wzrostowo [emoji1745] nie wiem co robić zależy mi żeby jak najdłużej pojeździł tyłem, z drugiej strony wiem,że jak teraz nie kupię 0-25 to napewno nie kupię 0-18, później 9-25 i na końcu przodem 15-36 bo to już w ogóle wychodzi bardzo mocno nie ekonomicznie [emoji1745]
Czekać aż będzie ważył 9 kg nie będę bo to może być kolejne pół roku...
A 1 minikid? Tam nie ma dużych roznic, głównie zaglowek jest inny, ale bezpieczeństwo na tym samym poziomie i 200 zł w kieszenie, tylko wybór kolorów jest mniejszy.
 
Ja dzis bylam podejrzeć mała kluskę :) okruch już ponad 7 cm do pupy ma :) parametry, markery i odruchy ma prawidlowe, serducho 153/min. No i wyszlo na dzień dzisiejszy ze ciąża o kolejne kilka dni starsza (wg om 12+3, wg owulki i poprzedniego usg 12+5, a według dzisiejszego usg 13+2). Termin porodu chwilowo mi przeskoczył na 12 listopada.
Pozdrawiamy forumowe ciocie :)
Piękny okruszek [emoji7]i czuję że to dziewczynka [emoji2]
 
reklama
Jak dolozysz teraz te ~400zł a pojeździ w minikidzie 1,5-2 lata dłużej, to w sumie najbardziej chyba jego się opłaca? 1600 to sporo, ale masz na bank bezpieczny fotelik i na kilka lat...
Teoretycznie tak, ale ten budżet 1200 to już i tak mocno naciągany więc sama rozumiesz :) pierwotnie mówiłam do tysiaka, później mówię 1200, a teraz to już sama nie wiem [emoji85] wiem, że masz oczywiście rację bo to najbardziej ekonomiczna opcja do wyboru w naszej sytuacji...
A 1 minikid? Tam nie ma dużych roznic, głównie zaglowek jest inny, ale bezpieczeństwo na tym samym poziomie i 200 zł w kieszenie, tylko wybór kolorów jest mniejszy.
A on jest od 0? Idę patrzeć w takim razie, a kupowała któraś z Was w 8* ? Można negocjować ceny ?
 
Do góry