reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
Wiem, reż to biorę pod uwagę. [emoji16] Ale nigdy mnie tak długo przed @ nie bolał. Do tego same sutki bolą a piersi nie
Gdzie zawsze bolały mnie całe. [emoji85]

Mnie w 90% nigdy piersi nie bolą, czasem swędzą, a czasem nie umiem iść normalnie bo bolą jakby miały wybuchnąć [emoji2368] nic to nie znaczy w zasadzie.
 
Cześć, dziewczyny, czy miałyście może kiedyś taką sytuację:
wg aplikacji mam mieć owulację w piątek, ale mam różne cykle (28-32 dni), więc nie mogę do końca polegać na technologii. Robię testy owulacyjne i na razie wychodzą negatywnie, a jednocześnie już drugi dzień mam typowo owulacyjne objawy, jak kłucie jajnika, nabrzmiały brzuch, wrażliwe piersi, wczoraj pojawił się też śluz. Mam tak prawie co miesiąc, ale wcześniej się nie staraliśmy, więc nie specjalnie mnie interesowało, kiedy dokładnie ta owulacja wypada. I teraz jestem nieco zmieszana. Objawy ewidentne, testy negatywne. Czy to możliwe, żebym przez kilka dni czuła dojrzewanie pęcherzyka? Wiem, że wszystkim zdarzają się cykle bezowulacyjne, ale zdaje mi się, że akurat wtedy nie czuję żadnych objawów. Z góry dziękuję za wasze opinie:)
 
Można mieć wszystkie możliwe "objawy owulacji" i nie mieć owulacji, a można nie mieć żadnego objawu i owulacje jak ta lala
Cześć, dziewczyny, czy miałyście może kiedyś taką sytuację:
wg aplikacji mam mieć owulację w piątek, ale mam różne cykle (28-32 dni), więc nie mogę do końca polegać na technologii. Robię testy owulacyjne i na razie wychodzą negatywnie, a jednocześnie już drugi dzień mam typowo owulacyjne objawy, jak kłucie jajnika, nabrzmiały brzuch, wrażliwe piersi, wczoraj pojawił się też śluz. Mam tak prawie co miesiąc, ale wcześniej się nie staraliśmy, więc nie specjalnie mnie interesowało, kiedy dokładnie ta owulacja wypada. I teraz jestem nieco zmieszana. Objawy ewidentne, testy negatywne. Czy to możliwe, żebym przez kilka dni czuła dojrzewanie pęcherzyka? Wiem, że wszystkim zdarzają się cykle bezowulacyjne, ale zdaje mi się, że akurat wtedy nie czuję żadnych objawów. Z góry dziękuję za wasze opinie:)
 
Można mieć wszystkie możliwe "objawy owulacji" i nie mieć owulacji, a można nie mieć żadnego objawu i owulacje jak ta lala
Badałam niedawno hormony i progesteron i wszystko się zgadaza, w pierwszą ciążę też zaszłam bez problemu, więc owulacje raczej są. Interesuje mnie po prostu, czy ktoś też tak ma, że czuje owulację przez trzy dni :D
 
reklama
Do góry