reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

aniolkowa nie ma za co, ja przeszłam przez to wszystko i wiem jak jest.... jak ja nie miałam wiary i siły to Ty inne dziewuszki mnie wspierałyście i wierzyłyście że w końcu się uda i udało się, choć ja straciłam nadzieję. Jestem Wam za to bardzo wdzięczna i dziś wiem, że nie można się poddać i trzeba walczyć i wierzyć bo cuda się zdarzają!:tak: Dlatego staram się teraz wspierać Was-staraczki i przypominać ze warto walczyć, mimo że wiatr w oczy... bo w końcu się udaje, nigdy nie można stracić nadzieji...
Trzymamy mocno kciuki ja i moja dzidziunia ;-):tak:
 
reklama
aniolkowa wiara kogoś innego często jest większa, niż nas samych. Ja czekałam i będę dalej czekać, aż poinformujesz nas o swoim szczęściu...Jestem z Tobą duchem i z całych sił wierzę, że Ci się uda. Mam wielką nadzieję, że to będzie już niedługo...Kciuki za całą procedurę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Jesteśmy z Tobą kochana
 
aniołkowa i basik - ja trzymam za Was kciuki z całych sił.
roxii- dzięki, że pytasz... nastrój mam raczej podły... na testach wychodzi mi cały czas tydzień 2-3 więc się martwie... ale taki ze mnie typ człowieka co się wiecznie martwi... wczoraj nie miałam mdłości więc martwiłam się do potęgi...
 
Dzieki kobietki. To pomaga jak ktoś wierzy, ze i mi sie kiedyś uda! Ja juz walczę bardziej z nadziei niz z wiary...

marchew pamiętaj, ze objawy jeden dzien są innego nie ma. Nie jest to nic niepokojącego. Dopóki nie masz skurczy i krwawienia to wszystko jest ok. Spróbuj sie uspokoić, bo stres nie pomaga rozwoju ciazy, wiem, ze sie martwisz, ale myśl sobie cały czas, ze wszystko jest dobrze i Kruszynka rośnie. Wmawiaj to sobie cały czas, aż uwierzysz.

yas jak po wczorajszym scanie? Ile mają pecherzyki?

agitatka ​a Kubusiowi tam nie za dobrze?
 
Marchew ja tez nie miałam mdłości codziennie, jeden dzień czułam się lepiej, a następnego była tragedia... A co do testów to który masz teraz tydzień?? ja myślę ze nie ma się co przejmować, aniolkowa ma racje jak nie masz skurczy i nie plamisz to wszystko jest w porządku, tym bardziej ze masz mdłości a to przecież jeden z podstawowych objawów ciążowych:tak:
aniolkowa, yas jak tam u Was dziewczynki, jak po scanach?????
 
Dopiero teraz siadlam...mam wolny dzien i latam i Załatwiam wszystko. Jeszcze ta wredna @ tam mnie boli, glowa mi peka i chorobsko mnie znowu dopadlo, a dopiero co sie wyleczyłam- chodzę wkurzona na wszystko.

Scan ok, wszystko wyglada perfect ( mówię tej pielęgniarce, że zawsze wszystko wyglada perfect a jakos nie zachodze w ciąże:baffled:). Endometrium jak należy, kilka pecherzykow po obu stronach. Zaczynam zastrzyki od piątku, bo lekarz sobie zaznaczył po ostatniej wizycie, że chce zacząć pózniej- to bedzie 4dc. Da mnie to i tak szybko, bo yas ma od 5dc ( ja chciałam od 6dc) a oni mówią, ze zazwyczaj sie bierze od 2-3 dnia. No zobaczymy. Kolejny scan we wtorek. Chcieli w pon, bo chcą mnieteraz częściej kontrolować zeby uniknąć znowu przestymulowania, ale ja w pon nie dam rady.
 
aniolkowa to pozytywne wieści, jedynie to przeziębienie :no: Może czymś się nafaszeruj, plus jakaś herbatka z malinami, albo ooo o wiele lepsze lekarstwo, grzane wino sobie zrób z goździkami, miodem i imbirem. Trochę w głowę trzepie, ale jakie to pyszne lekarstwo i działa cuda ;-)
Ale narobiłam sobie chęci na coś takiego :tak:
Powodzenia kochana &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

marchew spokojnie, a co ile dni robiłaś te testy??

yas a jak u ciebie kobietko &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Moje drogie staraczki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
dzieki dziewczyny ze pytacie co u mnie ;-)
na razie czekam - skan kolejny w piatek bo na razie nic nie widac ani na skanie ani z krwi nic nie wyszlo.stwierdzili ze mam trudna macice do obserwacji ;-(

aniolkowa ja juz z tego wszystkiego nic nie rozumie - u mnie nie widac pecherzykow a u ciebie juz sobie w czasie okresu.mi znow powiedzieli ze nie ma znaczenia kiedy sie zacznie ale czekaja do konca miesiaczki i sprawdzaja czy wszystko sie oczyscilo przed zaczeciem zastrzykow - i gdzie tu logika?? juz nic z tego nie wiem.zobaczymy co w piatek.
powodzenia we wtorek dla ciebie aniolkowa super ze zdecydowalas sie walczyc :-)

Agitatka kubus uparciuch nie chce wychodzic ;-) korzystaj w ostatnich chwil z filipem bo to juz w kazdej chwili....powodzenia jak juz ten czas nadejdzie :-)
 
aniolkowa super ze u ciebie wszystko dobrze tylko się cieszyć:tak: dobrze ze chcą cie częściej kontrolować żeby nie dopuścić do przestymulowania, a jaką masz teraz dawkę? taką samą jak wtedy??? Powodzenia w piątek przy pierwszym strzale i kciuki za wtorek &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&;-)
yas dziwne ze u ciebie nic nie widza, chyba sprzęt maja do dupy a nie ty jesteś trudna do obserwacji:baffled: ja pamiętam ze jak miałam robione scany w trakcie @ to było widać pecherzyki w jajnikach...:tak: albo specjalista kiepski...:sorry: no nic, to czekamy do piątku, może w końcu cos tam ujrzą :-p trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
agitatka narobilas mi smaka tym grzanym winkiem. Narazie wykapalam sie w olbasie i leze pod kocem. Paskudnie sie czuje a teraz pracuje aż do wtorku. A ty próbowałaś tego olejku rycynowego? Podobno pomaga zeby przyspieszyć poród, ale nie wiem na ile to prawda i czy nie trzeba konsultować z lekarzem.

yas ja zawsze juz podczas @ miałam pecherzyki, które są jeszcze malutkie, ale widać je gołym okiem. Niektóre z nich rosną i stają sie tymi dominującymi a inne sie wchłaniają albo zatrzymują w rozwoju i ich sie nie bierze pod uwagę pózniej. Co to znaczy, ze masz trudna do współpracy macicę? W macicy tylko mi patrzą na grubość endometrium a reszta to głownie praca jajników. Moze jakis dziadowski sprzęt mają? Jejku, nie wiem dlaczego nawet z krwi nic nie widzą.
 
Do góry