U mnie niestety tak łatwo nie dają. Pytają po co i na co? Może dlatego że to bardzo mała przychodnia. Trzech lekarzy, i to nie wszyscy trzej przyjmują codziennie tylko na zmianę. Dwie pielęgniarki i jedna położna. Super babka! Nie mogę się doczekać jak będzie moją położną. I na dodatek już była :-) jak się wprowadziliśmy a nowe osiedle, to przyszła nas odwiedzić i przywitać nas i niuńkę w naszej nowej poradni. W szoku byłam. Jak tylko się zapisaliśmy to kilka dni później się zjawiła żeby nas lepiej poznać. Przy okazji zbadała NAtkę, zobaczyła czy szfy u mnie się zagoiły, bo strasznie długo to trwało i chyba miała to w bazie. Starsza kobitka, ale widać że kocha to co robi 
