reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Styczen 2015

No chyba jednak nie nasz. Zastrzyk, luzowanie i mega pozytywne nastawienie dały zero efektu. W dodatku @ za wcześnie i bez uprzedzenia (nie kłuło mnie tak, jak zawsze przed). Nie podejrzewałam nawet... Dlatego jestem w szoku. 10go mam wizytę u gina, więc dowiem się pewnie kiedy mam laparoskopię. I do laparoskopii odpuszczę totalnie. Kolejny 30dniowy cykl, 5ty z kolei, więc możecie mnie na listę wpisać, bo widać metformina naprawiła mi jajniki. Normalnie mój organizm sobie głupi żart zrobił na prima aprilis...
 
reklama
widzisz Ewmi nawet najbardziej wyluzowany , spokojny miesiąc , oddany sobie , bez świrowania , bez ciągłego myślenia nie mówi o tym że zajdziemy :(

więęęc mogę zwariować i dostać na głowę :D
 
Ewmi wiem co czujesz... Ale będzie dobrze. Ja tez 10go będę mieć wizytę u lekarza. U mnie znów testy owu negatywne. Juz robie je trzy miesiące i tylko raz mialam dwie mocne kreski :( musimy byc cierpliwe...
 
Spoko... Mam w sobie dużo cierpliwości (bo przecież tyle lat już czekam...), dlatego do laparaskopii nie będę robić testów (miesiąc czy dwa nic nie zmini w stosunku do tego, ile to już trwa). Żadnych. Nie będę liczyć dni. Będę mieć to w nosie... Co ma być, to będzie. Laparoskopię miałam mieć za 2-3 mies. więc maj lub czerwiec. Więc nie będę brać żadnego pregnylu, bo bez clo to bez sensu, bo ten cykl pokazał, że pęcherzyk za mało rośnie. Poczekam na zabieg i dopiero jak będę wiedzieć, że to wszystko ma sens, będę cokolwiek robić konkretnie.
 
A no u nas też wieje... W nocy to myślałam, że nam okna wywali... Na szczęście auta nie stoją pod żadnymi drzewami i nie są w zasiegu niczego, co mogłoby je uszkodzić.
I ma być dzisiaj jeszcze gorzej... Ma wiać silniej.
 
reklama
Dziewczyny, macie jakiś pomysł na świąteczny obiad? Bo ja wymiękam... Nie mam pojęcia co zrobić i nie może to być nic pieczonego w piekarniku, bo mi nie działa jedna grzałka. Co u was się jada na obiad w święta?
 
Do góry