Dorotkaa91
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2019
- Postów
- 99
Ja mam 28Dziewczyny a w jakim wy jestescie wieku? Bo jak czytam wasze historie to mnie ciarki przechodzą jak Ci lekarze podchodzą do tematu...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam 28Dziewczyny a w jakim wy jestescie wieku? Bo jak czytam wasze historie to mnie ciarki przechodzą jak Ci lekarze podchodzą do tematu...
Zrób betę albo test z porannego moczu. Jak zrobiłaś po godzinie kolejny test to mocz był rozcieczony i test nie wykrył hormonu ciaziwego. PozdrawiamDziewczyny doradzcie mi proszę. Dwa dni temu zrobiłam test i wyszła ledwo widoczna kreska po godzinie zrobiłam drugi i wyszedł negatywnie. Powiedzcie któraś tak miała? Jest sens robić betę?
Hej ja mam 36 lat i syna 15 lat i jedno poronienie w 11 tygodniu.Dziewczyny a w jakim wy jestescie wieku? Bo jak czytam wasze historie to mnie ciarki przechodzą jak Ci lekarze podchodzą do tematu...
To troche masz przeżyć za sobą...W grudniu 2015 podjęliśmy decyzje ze się staramy , w sylwestra wtedy byłam już na stole operacyjnym - ciąża pozamaciczna . Okropnie przeżyłam to co odbiło się na moim zdrowiu i wpadłam w nadczynna tarczyce która musiałam uregulować . Silny stress po stracie nie pozwalał . Później dostaliśmy zielone światło ale nasienie męża się pogorszyło . Wiec kolejne miesiące na suplach. W 2018 udało się wkoncu ale w 8 tc poronienie zatrzymane - puste jajo. Byłam u tylu lekarzy ale każdy mówił ze się zdarza . Z jednym jajowodem ciężko zajść, potem mąż podjął prace za granica i jak dostaliśmy zielone świetlo na starania to jak na złość owu kilka razy pod rząd z prawej strony gdzie niema jajowodu . Jego zjazdy z zagranicy były tylko w okolice owu i to było okropnie męczące . W lipcu 2019 biochem . I decyzja ze nie czekamy . Badania już wszystkie mamy - niema przyczyny . Dajemy szanse in vitro bo muszę zrobić porządek z tarczyca jak najszybciej wiec jeśli się uda to po porodzie idę ją usunąć bo ona mi szaleje jak tylko mam cięższy czas . A nie chcemy nic wcześniej robić bo czas normowania tarczycy po usunięciu tez jest pare miesięcy a podanie jodu to rok nie można się starac a to tez nie gwarantuje ze tarczyca się wyciszy . O tak w skrócie [emoji23]
Jeśli Twój nick jest wiekiem to mam tyle co Ty [emoji23]
A masz już dziecko ?
No to mniej więcej ten wiek jest ok dziewczyny, teraz średnia się przesuwa znacznie na rodzenie dzieci i owszem tak łatwo się w ciąże nie zachodzi ale jest to zupełnie normalne. Myśle ze czasem trzeba odpuścić, bo te ciagle napięcie tez dobrze nie robi
czuje sie posrod wszystkich tu jak babcia ;-)A masz już dziecko ?
No to mniej więcej ten wiek jest ok dziewczyny, teraz średnia się przesuwa znacznie na rodzenie dzieci i owszem tak łatwo się w ciąże nie zachodzi ale jest to zupełnie normalne. Myśle ze czasem trzeba odpuścić, bo te ciagle napięcie tez dobrze nie robi