reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

maqa Galway juz byla z nami...

Galway przykro mi kochana :-( ale badz dobrej mysli uda sie Wam na pewno :*

Celta no i tak trzymac, postawa godna podziwu :-)

Nanu najlepszego na nowej drodze zycia:-)

Izka Igorek jest slodziutki <3 i jak rosnie w oczach :-)
 
reklama
Witaj Galway, przykro mi bardzo (*)

Małgonia trzymam &&&&&&& bo Ty pierwsza na liście:tak:

Staraczki wypatrujące dwóch kreseczek:

Małgonia - termin niechcianej @: 13 - 14 wrzesień 2013
Madziorrek- termin niechcianej @: 21. 09. 2013
Ewikewik - termin niechcianej @:23 lub 24 lub 25.09 2013
Neta - termin niechcianej @: 30 wrzesień 2013
Joaro -termin niechcianej @: 01 październik 2013
Kobietka
- termin niechcianej @: 02 październik 2013
Suana -
termin niechcianej @: 01-02 październik 2013
Celta - termin niechcianej @: ok.20 październik 2013
 
Celta bardzo mi przykro.ai tak jak napisala myszka postawa godna podziwu i nasladowania.jestes wielka.
Galwaygirl witamy cie spowrotem i rowniez mi bardzo przykro ale juz niedlugo doczekacie sie rodzenstwa dla Piotrusia
Izka, Nanu macie takie sliczne dzieciaczki.Wszystkie umialabym schrupac

A ja dzisiaj nastepny dzien z Chodakowska.Czuje wszystkie mozliwe miesnie.masakra ale musze wytrzymac

P.S Izka ty mialas nuner do Wikamy jesli dobrze pamietam i do Ewcik.Moze napisz Smska do nich
 
kurna :crazy: napisałam długiego posta i mi go zjadło. wrrrrr..... ;-)
dobra, no to jeszcze raz, może dam radę.

galwaygirl, niestety bardzo dobrze Cię rozumiem, wiem jak się czujesz. Ta pustka jest straszna, to prawda. Ściskam mocno i wierzę, że już niebawem wszystko się ułoży. Trzymaj się dzielnie.

maqa, bardzo jestem ciekawa co powie Ci dzisiaj ten drugi lekarz. Wydaje mi się, że gojenie pooperacyjne to kwestia bardzo indywidualna. U jednych rana paprze się miesiącami, a na innych goi się jak na przysłowiowym psie, więc sztywna granica roku, chyba jest tak bardzo na zapas. Taki max jaki może się zdarzyć. Np. ponoć nie powinno się mieć więcej niż dwóch cc. I mam znajome, które rzeczywiście z taką informacją wyszły ze szpitala, bo sie przytrafiły jakieś paskudne zrosty i inne historie. Ale mam też koleżankę, która po dwóch cięciach usłyszała " a pani to sobie może rodzić ile pani chce", tak jej się wszystko szybciutko i ładnie goi, że śladu nie ma!
Także trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko ładnie się wygoiło i żeby zielone światełko zaświeciło wcześniej :tak:. Daj znać co powie.

karo, myszka, mika, eska :blink: wiecie.... bo nie pozostaje mi nic innego jak zakasać rękawy i i iść dalej w życie z podniesionym czołem. Wiem, że jeszcze tyle może się zdarzyć. Swego czasu paradoksalnie miałam przekonanie, że jestem stara i nic już ciekawego mnie z życiu nie spotka, że już tylko równia pochyła w dół.... I 2 tyg później test ciążowy dwie tłuste kreski... życie potrafi zaskakiwać. A do tego już WIEM, że są w moim życiu rzeczy bardzo ważne i zawsze, każdego dnia, będę się ich trzymać zębami, choćby nie wiem jaka burza była wokół.
Co nie zmienia faktu, że jednak jest mi bardzo przykro.... Wczoraj wyrzuciłam do kosza, dwa dodatnie testy.. Były dodatnie jak nic. Więc powstało życie. Boże jaka szkoda, że się nie udało...... Do tego bardzo boli mnie brzuch i leci ze mnie jak nie powiem z czego. Z jednej strony cieszę się, że naturalnie się to wszystko rozwiązuje, ale z drugiej..wiadomo. Ogromny żal.

karo, powiedz mi Ty ćwiczysz wg jakiegoś schematu?? Jak często i jak długo? Ćwiczysz wg filmików z YouTube? Pytam, bo jak tylko będę mogła normalnie funkcjonować, zabieram się za siebie. I nie przeczę, że chciałabym widzieć efekty ;-).


Trzymam bardzo mocno kciuki za wszystkie Dziewczyny, które są przede mną na liście................ :-)

Szczęśliwym ciężaróweczkom życzę duuuuuuuuużo zdrówka i spokoju i tego, żeby wybór imienia dla potomka był jedynym problemem. Dbajcie o siebie.

A mamusiom - wiadomo - radości i jak najmniej trosk :-) niech Wam się dzieciaczki zdrowo chowają.


Kochane - miłego dnia, spokojnego i pełnego nadziei na dobre jutro.
 
Dzięki dziewczyny, fajnie że można tu zawsze wrócić i się wygadać.
Celta
a nie chcesz z miesiąc przerwy zrobić? Jak były dwie kreski to może lepiej by się organizm wzmocnił?
Celta, Karo ja też się biorę za siebie, tzn za brzuch głównie, nie ćwiczyłam bo się starałam, później bo byłam/jestem w ciąży, ale poronienie to kwestia czasu (niestety to głupie czekanie), no ale ja powoli, wczoraj 10 brzuszków, trochę nogą pomachałam, kilka razy ciężarki podniosłam. Ja nie powiem ile ważę, bo mnie poszatkujecie, ale mi chodzi o brzuch, bo nigdy płaskiego nie miałam ale teraz po ciąży to chwalić się za bardzo czym nie mam:baffled:
Mnie siostra dziś opieprzyła, że mam teraz zejść z TSH poniżej 1,5 zanim zacznę się starać, ale jak to zrobić, głupia tarczyca, a hormony działają z opóźnieniem więc jak zwiększam dawkę to dopiero po 4-6 tygodniach widać efekt. No i lata lecą, dziś 32, ot taki prezent urodzinowy sobie wczoraj zrobiłam:no:
 
Cześć Dziewczyny! Dawno mnie tu niebyło! Często o Was myśle i za wszystkie starające sie dziewczyny trzymam kciuki a mamusiom życzę zdrowych, usmiechnietych i dobrze rozwijających sie dzieciaczkow oraz szybkiego powrotu do formy! No a zaciązonym by ten czas oczekiwania minął szybko i nudno :)!

sygnature obiecuje zmienię niebawem!

Moje dziewczynki mają sie super! A oto dowody:
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 35
  • image.jpg
    image.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 31
  • image.jpg
    image.jpg
    27,2 KB · Wyświetleń: 30
Dzięki Dziewczynki za wsparcie i kciuki! Nie rozpisuję się dzisiaj, bo pakowanie mnie czeka a na dodatek migrena znienacka dopadła. Ja pierwsza na liście? No to zobaczymy jaki będzie wrzesień :)
Jutro już pewnie nie zdążę zajrzeć, więc do zobaczenia za 2 tygodnie! A wcześniej może dam znac jak @, ale nie wiem jak z łącznością będzie.

Wikama - boskie dziewczynki!
 
reklama
Ale słodkie te nasze dzieciaki, wszystkie bez wyjątku! :tak:
Myszko, Twój synuś taki silny jak mój kiedy był w tym wieku, pamiętam to doskonale! Zresztą wydaje mi się że chłopcy są zwykle mocniejsi niż dziewczynki....
Galway, dawno nie zaglądałaś! Trzymam za Was kciuki, jeszcze się uda!
Wikama, słodkie dziewczyny, naprawdę super widoki. Fajnie mieć jednak rodzeństwo i troszczyć się o nie :-)

Nanu, udanej zabawy na weselu no i uściskaj swoją laleczkę, pannica rośnie jak na drożdżach ;-)

A moje starsze dziecię obchodzi dziś swoje urodziny :-D Mój kochany starszak, jestem z niego taka dumna!

PS. Zapomniałabym dopisać, że mojej Lidii wychodzi następny ząbek, już siódmy....Dolna dwójka!
 
Do góry