reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Kasiulek ja też miałam torbiel na jajniku jak zaszłam w ciążę, a potem tylko rosła i rosła, ale wkroczyłam w II trymestr, dużo odpoczywałam i już prawie zniknęła :) Będzie dobrze, tym się nie przejmuj.
 
reklama
Kasiulek- ja jedynie podmywałam się tantum rosa jak miałam infekcje. Mój ginek z tych co raczej sprzeciwiają się jakimkolwiek globulkom. Prawda jest taka,że komuś musisz zaufac-bo inaczej zwariujesz..Ten lekarz jakiś dobry jest? z polecenia?
 
martOocha on ma klinikę swoją i trafiliśmy do niego, bo miałam straszne problemy z zajściem, skończyło się na inseminacji. Pierwszą ciążę prowadził mi inny lekarz, z niego zrezygnowałam, bo wydaje mi się, że choć ma renomę to nie ma potrzeby uczyć się nowych rzeczy, bazuje na starych przyzwyczajeniach, po poronieniu jakoś nie bardzo chciał kierować na jakiekolwiek badania itp. Strasznie się boję stosować lek o którym są takie różne zdania, bo tych naszych przejściach wolę dmuchać na zimne...i sama nie wiem co robić, wiem, że komuś ufać trzeba
 
Kasiulek , tak może być - jak mówił gin. No z reguły widać już maleńki zarodek, ale to tylko "z reguły". Oczywiście jeszcze zalezy to od sprzętu, staranności badania - jeden widzi drugi nie. W 6 tygodniu (masz jeszcze tydzień) powinno już być widać serduszko, ale też róznie bywa. Tak więc bądź dobrej mysli . Moja pierwsza ciąza na początku dobrze się rozwijała, w 5,3 tyg widac było tak jak u Ciebie pęcherzyk i ciałko żółte bez zarodka- POPRAWKA oczywiście chodziło mi o pęcherzuk żółtkowy , może taki maluteńki 1 mm był, ale na pewno nie do opisania w wyniku. To , że widac pęcherzyk żółtkowy to bardzo dobrze, gorzej gdyby go nie było. A tydzień pózniej już był zarodek 6mm. Tak więc jak najbardziej tak może być. Głowa do góry i się nie stresuj! Gin mi mówił, że tak to jest gdy się za wczesnie robi USG ,jak widać - super, jak nie widać - kobiety się załamują , niepotrzebnie.
I co lepszy humorek?

Trzymajcie kciuki, please. Zbliża mi się owulka, właściwie już powinna być, ale testy ciągle ujemne. Może tym razem się uda... Eh ta nadzieja...
Na jakim etapie są tutejsze staraczki? Któraś testuje czy jest fasolka?
 
Ostatnia edycja:
Moje kochane dziewczynki!
przepraszam ze nic nie pisałam ale kompletnie brakuje mi czasu! Trzymam kciuki wciąż za Was wszystkie i cieszę sie ze dołączyła kolejna kobitka w ciazy i ze grono staraczek sie powiększa! Mam nadzieje i każdej z Was życzę takiego szczęścia jakie ja mam juz w domu od dwóch dni!
Wyszłyśmy ze szpitala we wtorek pod wieczór (bilurbiny u Liliany przestała rosnąć a nawet spadła o 0,1 -normalnie ryczałam ze szczęścia)! A teraz sie ogarniamy! Mam trochę mało czasu dla Was bo moje jedno młode trochę sie fo****e, ze nie mam dla niej czasu ot tak na zawołanie :/! Staramy sie z mężem bardzo angażować ja w rożne zadania i wymyslamy atrakcje, no ale jej serduszko jej pęka, ze zamiast z nią coś robić ja muszę karmić Lilę! Ale myśle, ze będzie z każdym dniem lepiej! A co do Lili to jest super!!!! Zaczęła przybierac i waży juz 3710 (ur sie z waga 3880, no ale zleciala w szpitalu do 3490), pięknie śpi, uwielbia na brzuchu, jest bardzo spokojna - ale to przez żółtaczkę (położna dzisiaj mnie odwiedziła i powiedziała ze to sie pewnie zmieni :/)! W nocy budzi sie tylko 3 razy na karmienie, wiec nawet w miarę sie wysypiam!!! Buziaczki kobitki! Mam nadzieje, ze kolejnym razem dopisze każdej z osobna!
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 60
wikama piękna ta Twoja Lili.... i może zmień suwaczek, bo w ciąży już nie jesteś :D

Kasiulek ja na początku dostałam strasznego zapalenia bo od 16dc brałam luteinę dopochwowo, i w 5tc dostałam globulki, brałam 3 dni i wszystko przeszło i jest wszystk ok. Lekarz raczek nie przepisałby CI czegoś co może zaszkodzić. A co do zarodka, no za wcześnie, żeby było cokolwiek widać.... podobno cokolwiek widać jak betka jest powyżej 1 000, a to jest dopiero 6-7 tc. Więc proszę mi nie panikować :D

martoocha jaki Ty masz śliczny brzuszek!! Taki zgrabny!!! Ja mam bebech na razie :D taki rozpływający się :D

myszka - ja i Twój brzuszek trzymamy za CIebie kciuki i cieplutko myślimy!!!!!!
 
Hej kochane!
Dziecko to jednak niezły pochłaniacz czasu:) ale za to jaki cudny!
My od jutra odpoczywamy ;) najpierw weekend u siostry S-impreza pożegnalna bo wyjeżdżają fo Norwegii. Będzie ok 20 osób:) w niedziele stamtąd jedziemy na tydzień do moich rodziców. Oby pogoda dopisała, marzy mi się tydzień w ogrodzie:)
Z Matylda mamy małe problemy. Historia dość złożona. Tak więc od początku.
Koło lewego uszka ma malutkie tzw wyrosle przeduszne, takie zgrubienie, mała gulka. Przez to jeszcze w szpitalu dostaliśmy skierowanie ns usg brzuszka. Lekarka kazała sprawdzić bo często ponoć dzieci które mają problemy z układem moczowym i nerkami mają wyrosla przeduszne. Po usg okazało się że niby jest ok ale lekko poszerzony jest kielich przy jednej nerce (odejście moczowodu czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie opisu). Lekarka powiedzials ze moze to byc infekcja, objaw poinfekcyjny lub coś z układem moczowym. Poszliśmy z wynikiem do pediatry a ta kazała zrobić badanie ogólne moczu. W środę stwierdziła na kolejnej wizycie że wyniki trochę jej się nie podobają (trochę bakterii i leukocyty chyba nie takie). Tak więc od środy mamy furaginum i wit C przez 10 dni. Dziś też oddalismy mocz na posiew.
3majcie więc kciuki żeby to była"tylko" infekcja. Wyniki będą przez internet więc tak sprawdzimy u rodziców. Jeśli ok to po 10 dniach mamy przerwac leki, powtórzyć badanie ogólne moczu i przyjść do kontroli. A jeśli nie ok to u rodziców prędko z wynikami do lekarza.

Tak więc proszę o kciuki!

A to moja Mati:
 

Załączniki

  • 20130711_165750.jpg
    20130711_165750.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 65
  • 20130703_190758.jpg
    20130703_190758.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 54
Wikama, śliczna ta Twoja malutka. Co do siostry zazdrośniczki to normalne. Nie martw się niczym, u mnie było podobnie ale tylko na początku. Za każdym razem kiedy coś robiłam z małą, to mówiłam jednocześnie do synka, żeby nie czuł się odtrącony, tylko czuł że też jest ważny. No i teraz to tak przepada za Lidią, że nie wyobraża sobie bez niej życia- dosłownie! To jest dopiero miłość! Ale jak to cieszy oko matki... Dzień dla Niego zaczyna się od słowa "Lidia" i kończy tak samo. Strasznie się cieszę że przepadają za sobą i nigdy wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jest tak fajnie kiedy ma się małe rodzeństwo w domu. :-)

A to moje szczęścia IMG_1273.jpg
 

Załączniki

  • IMG_1273.jpg
    IMG_1273.jpg
    29,1 KB · Wyświetleń: 34
reklama
Wikama gratuluje takiej pięknej kruszynki!:-) niech zdrowo rośnie:-)

Michalina u mnie beta 04.07 była 724, więc teraz o ile dobrze rośnie, to powinna być już całkiem spora.. No nic, pozostaje mi w miarę cierpliwie czekać na kolejną wizytę, choć to bardzo trudne:-(
 
Do góry