reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Dorcia to kciukamy &&&&&&& zreszta za Was wszystkie kciukamy&&&&&&&& my teraz tylko bezpieczny sex ;-) bo dzieci nam wystarczy ;-) ale gdybysmy "wpadke" zaliczyli to tragedii nie bedzie :-D


Danutaski czasem maly budzi sie w nocy o 3-4 i dokazuje prawie do rana, ale mam ten komfort psychiczny i fizyczny, ze w dzien chlopcy sie nim zajma a ja odespie zarwana nocke ;-) a to bardzo duzo.

Maly dzis zalapal chlapanie woda rekoma i nogami w tym samym czasie... ale wody sobie do oczu nalal potem tylko przetarl raczka i dalej sie chlapal:-D sprzatanie lazienki bylo nadprogramowa rozrywka dla mamy na niedzielny wieczor :-D
Nadal sie zastanawiam ktore z nas mialo wiekszy ubaw... on pluskajac czy ja smiejac sie w glos z tego widoku :-)
Ojczulek wpadl zobaczyc z czego sie rechoczemy i gdy wychodzil z lazienki wygladal jakby co dopiero z pod prysznica w ciuchach wyszedl :-D
Myslalam, ze malutki szybko padnie po pol godzinnym wierzganiu... a ten flache obalil i dalej wierzga tym razem w lozeczku i gada do karuzeli :-D probujac co troche obrotow z plecow na brzuch. (nadal sie nie obraca;-)) ale zawziecie probuje :-D
 
Witam
Mysmy wekend poimprezowali i dopiero dzisiaj wracamy.upal ogromny dlatego jedzieny w nocy.temp dochodza do 40stopni.pod koniec tyg chcemy jeszcze nad bienieckie morze jechac ale oby niebylo takich upalow, wystarczy i 25stopni
Ewelka sukbi jeszcze niemam.Dopiero wybralam mniej wiecej co bym chciala, w grudniu jak przyjedziemy to pobiora moje wymiary i pozniej pomalu beda szyc suknie dla mnie
Izka a pytalas lekarza o masaz szyjki bo mi to wtedy lekarz robil i za dwa dni juz rodzilam.tylko ja wczesniej tez probowalam wszystkiego od spacerow, po bieganie po scgodach, po sex i duzo innych rzeczy.Trzymam kviuki za szybkie rozwiazanie
Ewcik a co u ciebie? Ale ty sie nam juz przed Izka rozpakowalas?
 
Dziewczyny albo fiksuje albo coś sie dzieje. Od prawie dwóch tyg czułam ruchy malucha- nieregularnie ale praktycznie za każdym razem jak usiadlam. Od wczoraj wieczora nic... W dodatku miałam jakieś chore sny, ze serduszko przestaje bić itd. Masakra jakaś. Nie wiem czy nie pojadę na ip. Jakie mogą być przerwy w ruchach dziecka?

No i jak z ruchami malucha? lepiej?

Izka- jak się czujesz dzisiaj w taki upał? Czy jak już jesteś w tak zaawansowanej ciąży to dzidzia się rusza często? Jestem ciekawa-bo przecież ma mniej miejsca nie? A! no i miałam się Ciebie już kiedyś spytać- ile przytyłaś całkowicie w ciąży?

Kciukam ciągle za testujące!

U mnie wszystko super- czuję się fantastycznie i mała rozpieszcza nas swoimi ruchami:tak:- jestem wniebowzięta i najszczęśliwsza! Brzuszek twardnieje mniej po tej lutce- ale coś tam ostatnio mocno swędzi, więc wypróbuje Tantum rosa- jak nie pomoże chyba trzeba będzie zrobić posiew..
Ale naprawdę czuję się taka szczęśliwa że byłabym w stanie chyba każdego człowieka obdarować po kszcie tego szczęścia:tak:.
Ściskam Was wszystkie bardzo mocno! i życzę cudownego tygodnia :)
 
Cześć

Powróciłam z weekendu nad jeziorkiem i zbieram siły na jutro bo teście zaczęli żniwa.Mój już tam urzęduję na kombajnie.

A co tutaj? Izka jeszcze nie urodziła?

Danutaski- czytałam co napisałaś Malgoni i u mnie chyba takie coś właśnie ma miejsce.W czwartek miałam pozytywny test owu,śluz tez taki jak trzeba a tempka zdechła. Co prawda przez te upały prawie wcale nie śpię ale taka anemiczna nie powinna być.Od następnego cyklu biorę Castagnusa i zobaczymy.


Trzymam kciuki za wszystkie testujące.
 
reklama
Eska, dziękujemy za pozdrowienia! I vice versa :tak:
Danutaski, kochana- ja w te upały zakładałam małej tylko pieluchomajtki i przewiewną cieńką bluzeczkę bez rękawków albo rampersa bez rękawków. Włączamy w domu duży wentylator i nie jest źle! Zresztą, w domu i tak mamy 15 stopni mniej niż na zewnątrz a to różnica! Tak czy siak, cieszę się niesamowicie że od jutra ma się zmienić pogoda. Nienawidzę upałów!!! A poza tym nie tylko TY się pocisz wszędzie gdzie tylko możliwe ;-) także nie załamuj się :-)

Nasza Lidia świadomie na zawołanie ładnie pokazuje "kosi kosi" "pa pa" , jak robi piesek tj. "mhh mhh" (po swojemu wydaje dźwięk hau hau) , no i NAJWAŻNIEJSZE - zaczęła w końcu RACZKOWAĆ!!! HURRAAAAA!!
Danutaski, wierzę że Wasza Ninka też lada chwila to załapie.
Ależ się cieszę! Ale wiedziałam, że to kwestia dni, bo już ładnie sobie radziła ze wszystkim ,tylko to raczkowanie zostawało w tle. Ale już mi kamień z serca spadł...Jest już taka samodzielna :tak:!!!

Nanulika, chcę zauważyć że Twoja ślicznotka ma długie stópki?? Czy tylko takie odniosłam wrażenie?

A co do odpowiedniego planowania. No cóż. Wszystko jest naprawdę proste, do wszystkiego tylko trzeba czasu. W nocy mąż wstaje do dziecka, jedynie podstawia mi małą do piersi jak tego potrzebuje, ja nawet nie wstaję z łóżka. W ciągu dnia po pracy też zajmuje się dzieckiem. Ogólnie on zajmuje się domem, ja oprócz gotowania nie robię prawie nic :laugh2: Mam skarba w domu, dzięki temu mogłam się zdecydować na drugie dziecko...
 
Do góry