reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranie się o dzidiusia i Plamienie

Ja również mam problemy z plamieniami.po# to już mam blisko owulacji,albo przed @,muszę zrobić badania pewnie to hormony.teraz czekam na okres,spóźnia mi się 3 dnimialamnadzieję że to ciąża,ale pewnie nie tym razem znowu,narazie mam białe upłay czasem delikatnie różowe i tyle.
 
reklama
Witam Was kochane!:-)
Mam pytanie, które mnie bardzo nurtuje. Jestem w ciąży po In Vitro - 6 tydzień. Trzy razy robiłam betę, za każdym razem przyrost był dobry, więc byłam dobrej myśli. Do wczoraj....
Niestety podcierając się zobaczyłam na papierze różowo - czerwony śluz. Nie towarzyszą mi żadne skurcze...
Położyłam się i przeszło. Od tej pory już nie miałam...
Leże jak kłoda, strasznie się boję poronienia... Od początku ciąży biorę Duphaston i Luteinę...
Do lekarza idę dopiero za trzy dni... nie wiem czy wytrzymam z nerwów.. Jeszcze nie widziałam nic na USG, bo jak byłam ostatnio, to było za wcześnie..

To moja pierwsza ciąża (nie licząc ciąży pozamacicznej), poprzedzona dwoma laparoskopiami..
Mam niestety dwa mięśniaki, ale one ponoć są poza macicą i nie powinny zagrażać dziecku..

Czy któraś z Was tez miała takie plamienia? Co mówią lekarze w takim przypadku?
Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź!
 
kochana każde plamienie trzeba jak najszybciej skonsultować z lekarzem, całkiem możliwe ze nie jest to nic poważnego a może być też inaczej

ja też plamiłam na początku i na szczęście wszystko skończyło się dobrze
 
Dziękuję Agnieszko za szybka odpowiedź! a jak wyglądało Twoje plamienie? Biorąc pod uwage co napisałaś, wysłałam sms do mojego lekarza ( bo taką formę komunikacji on preferuje), zobaczymy co mi każe zrobić...
Jestem dobrej myśli, choć to strasznie trudne...
 
moje plamienie w tej ciąży było ciemno czerwone inie było obfite,najgorzej jest jak krew jest jasna taka "świeża", nie chcę Cię straszyć kochana ale
lepiej jedź na IP
 
ja tez jestem po ivf, i mialam plamienia w 5tyg ciazy...raz zdarzylo mi sie nawet 5 min krwawienie i narazie (a jestem juz w II trymestrze) jest wszystko ok...takze spokojnie...jak juz bierzesz dupka i luteine to nic wiecej na IP nie dostaniesz...duuuuzo lez i odpoczywaj, bo nikt nie zleci ci w tym tyg ciazy nic innego...
 
reklama
Witam,
też walczę z plamieniami, mam nadzieję że może ktoś coś podpowie. Półtora roku temu poroniłam w 9 tc, skończyło się to zabiegiem wyłyżeczkowania macicy. 3-4 m-ce po tym zaczęły się plamienia przed miesiączką, na ok 7-10 dni przed (przed ciążą nigdy ich nie miałam). Hormony w normie, usg norma, histeroskpia pokazała że wszystko ok. Ponieważ staramy się o następna ciążę lekarz przepisał duphaston. Po duphastonie przez 3 miesiące było ok, później plamienia wróciły. Czy którejś z Was udało się te plamienia wyeliminować? Jest to strasznie upierdliwe bo praktycznie przez 2 tyg w miesiącu biegam z wkładkami lub podpaskami, a lekarze rozkładają ręce. W ciąży nadal nie jestem :(
 
Do góry