reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

weszlam na chwile znow , ale bede definitywnie po 18:tak:
moja kuzynka miala dzisiaj nad ranem powazny wypadek... ponoc cala twarz ma pocieta....:-( rowerzysta nie zyje....a jeszcze jedno auto zeby zapobiec zabiciu rowerzysty wlasnie wjechal w ich auto....:baffled: rowerzysta byl pijany a ona wracala ze znajomym z pracy bo robi w pubie...
no i to kolejne auto0 nie wiadomo skad i co i jak...
bede pozniej.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
weszlam na chwile znow , ale bede definitywnie po 18:tak:
moja kuzynka miala dzisiaj nad ranem powazny wypadek... ponoc cala twarz ma pocieta....:-( rowerzysta nie zyje....a jeszcze jedno auto zeby zapobiec zabiciu rowerzysty wlasnie wjechal w ich auto....:baffled: rowerzysta byl pijany a ona wracala ze znajomym z pracy bo robi w pubie...
no i to kolejne auto0 nie wiadomo skad i co i jak...
bede pozniej.....
O żesz kurczę, a kuzynka została potrącona czy jak? Trzymam kciuki za kuzynkę, aby to poważne rany na twarzy nie były.

Kurcze, miała być dzisiaj zupa ogórkowa ale nigdzie nie dostałam ani selera ani pietruszki! No szok! Objechałam połowę Preston i co...ogórkową rzęsy strzeliły. Na obiad mamy sałatkę, szał...
Dzisiaj odwiedzili Nas znajomi męża...czuje się jakbym przeżyła tornado! Dwójka dzieci 19 meisięczna cócia i 5 letni syn. Syn dosłownie latał po ścianach, siadał Oskiemu na fotelik i chyba zarwał bo jakoś tak teraz dziwnie Oski "niżej" ma tyłek siedząc w nim...powylewał mi płyny do prania...ale ugryzłam się w język i jakoś opanowałam swoje nerwy, uśmiechając się...no a córcia...poodkręcała mi kuchenkę gazową(kurki), rozsypała ryż..itd. aż pisać mi się nie chce
Ogólnie do tej pory słyszę szum w uszach







 
uuu Kamcia to nie fajnie;/ daj potem znać co i jak....

Rechotka nie ma na gg..tu tez ni ma...martwie sie..chyba smsa wyśle....

a ja na obiad sie obżarłam bo byłam u cioci...co najlepszą kuchara jest..dała mi wielki talerz pomidorówy i kaszę z mieskiem upieczonym i kapuchą mniam..wszytsko w jej wykonaniu jest mega dobre...musi mnie podszkolić....

jej cała sie lepie..taka duchota..zbliża sie weekend widzę pustki:*

sloooovianka gdzie jesteś skarbie????? pewnie wleziesz jak zawsze późno;/
 
Ilonka pyszota:-p u mnie wkońcu były naleśniki z bitą smietaną i ananasem:-D

Kamcia a to nieszczęscie:-(

Gucha to żeś miała rozrywkę!:-D

Kasia pyszota:-p po samym opisie się ślinie!:-D

Rechot where are you???????:-(
 
hej ... jestem i ja....
nie mialam czasu wzesniej wejsc...
no i znam szcczegoly wypadku...
nie bylo zadnego dodatkowego auta...
oni wracali z pracy a koles na rowerze pijany w 3 du** bez swiatel im wyskoczyl na glowna ulice...
no i wpadl prosto na kuzynke przez szybe:baffled: i stad ona ma pocieta twarz... i wybite 3 zeby:eek::baffled:
teraz lezy w szpitalu boli ja bark, glowa i ma zawroty glowy, mdli ja i wogole...
beda ja badacc po calosci....:-(jak cos to dam jeeszcze znac...

a ps adminka dodala mi ten dzial do moderowania wiec jak bedziecie chcialy cos polaczyc przenies czy przypiac jakis temat i wogole to dacie znac...
wczesniej mi juz pisala czy moze mi dac jakis temat dodatkowy i sie zgodzilam... (w zamian za listopadowki ktorych juz nie moderuje ze wzgledu na atmosfere jaka tam panuje od dluzszego cczasu)
wiec dala ten pewnie dlatego ze sie tu udzielam... jesli macie cos przeciwko to powiem zeby mi wylaczyla tutaj funkcje moderatorskie
chociaz na innych tematach ktore moderuje np jedzeniowym abc czy lodzi sie nie udzielam a tez je moderuje juz od dawna. .. wiec to pewnie zbieg okoliccznosci
tak czy inacczej, jesli macie cos przeciwko to piszcie.... nie chce zeby byly jakies problemy o to czy klotnie...
mam duzo tematow pod opieka wiec jeden w ta czy w ta nie zrobi mi roznicy ;)
 
Ostatnia edycja:
Hej jestem zla bo kilka godz temu pisalam posta i teraz patrze a go nie ma ... mam problemy z lapkiem wiec moze dlatego - to jeszcze raz
Rechot jestes silna baba a Tomus ma to po tobie wiec wierze ze wszystko sie uda i bedzie oki - buzie i pozytywne wibracje od nas
Paulla tesknilam - czekamy na dluzsza relacje
Kamcia - kurcze wspolczuje twojej kumpeli i zdrowka zycze , oczywiscie czekam na relacje co i jak z kolezanka.A poros listopadowek , widac ze nie tylko na lutowkach atosfera nie ten teges ... widac to norma , ja nie mam nic przeciwko Twojemu moderowaniu , ale jestem nowa na tym forum wiec i malo mam do powiedzenia
Ewelka- Pati juz wszystko powiedziala nie ma co dalej drazyc tego tematu to dosc dluga i malo smaczna historia ale jak Kamcia napisala nie tylko lutowki mialy zla atmosfere widac na innych tez cos zlego sie dzieje ...
Guszka trzeba bylo do grzejnikow dzidzie przywiazac
Tesknie za bb nie mam czasu :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(

ps Kamcia czy Ty jestes na wyspach ?
 
Ostatnia edycja:
Tak jestem na wyspach w Ie:tak:
to moja kuzynka miala wypadek , nie kumpela....

co do moderowania, gdyby aniaslu (adminka) podala najpierw propozycje ktory temat mi dolozy oczywiscie najpierw bym spytala.. tak wiec pytam po fakcie... bo dpiero mi napisala ze dolozyla mi to forum, ale zawsze mozna je odjac a ja bede miec inne ...
pytam bo pisze tutaj , i glupio by bylo jesli ktos by pomyslal ze sama sobie zazyczylam tu moderowac i rozporzadzac.....
 
hey lasencje

u nas weszła już agranulocytoza więc wesoło nie jest w pon do szpitala na bydgoszcz, mam nadzieję że nie posiedzimy tam długo ale w tym stanie to pewnie troszę to potrwa zanim dojdzie mi Tomaszek do siebie - najlepsze to że na chorego i osłabionego to on nie wygląda ;/ pewnie gdyby nie badania nawet by nie było wiadomo że tak źle jest

u nas teraz ciemno burza jak nie wiem co gorąco - zaraz skonczy mi się bateria w lapku i tyle tego będzie ;/

ok lece się kimnąć bo tomek co godzine w nocy wołał piciu
 
Hej:tak:
Wczoraj nie mialam kiedy wejsc bo ciagle mala mi marudzila, chyba ten upal nie dziala na nia zbyt dobrze:no:nie nadrobilam Was niestety:no::-(musze sie brac za robote poki mala spi bo po poludniu mamy gosci i mam nadzieje ze dzis mi mala nie bd tak marudzic...Rechot na pewno wszystko bd dobrze, moze i lepiej ze po dziecku nie widac?3 mam kciukasy za Was:tak:
 
reklama
Hejka Pullla mam nadzieję że jesteś zadowolona z podróży:)
slovianka..ja też mam częśto jazdy z postami itd....
Kamcia współczuję tego wypadku kuzynce, oby szybko doszli do siebie...hmmmm nie mam nic przeciw moderowaniu.:)))))))buzi:*
Rechotku całuję was moccccnoo i kciukensy zaciskammmmmm, silna babka jesteś:*
Kachaa mam nadzieję, że Ciebie nie wymęczą na wizycie...

pogoda sie spieprzyła, ale nam dziś kolejna imprezka sie ukulała, kolega Maćka robi parapetówe pożegnalną bo wraca do Kanady..był tam trzy lata..wrócił z 2 miechy temu, ale wraca tam jednak;/ czekamy na decyzję mamuśki czy dzisiaj Amele przejmie.....
 
Do góry