reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Dziewczyny skoro te duchy do tej pory nic Wam nie zrobily, tzn. ze to sa tzw. dobre duchy i nie macie sie czym przejmowac. Po prostu pilnuja, zeby Wam nic sie nie stalo pod nieobecnosc tatusia i przy okazji rozsmieszaja dzieci ;-) :-D

właśnie tak sobie to tłumaczę że Misio uśmiecha się do mojej Mamci która nad nami czuwa :-D
 
reklama
Klaudia - na pewno tak właśnie jest :tak::tak::-D

a u nas dziś wietrzysko :wściekła/y: mała jak wstała o 6 tak potem nie mogła przysnąć i strasznie mi marudziła, ale ubrałam jej drugą warstwę i czapkę i otworzyłam okno, polulałam trochę i w końcu zasnęła :-) przynajmniej poczuje choć trochę świeżego powietrza, a najwyżej jak później pogoda się poprawi to wyjdziemy na spacerek ;-)
 
Piosenka super :-)
Moje dziecie dzisiaj mnie obudzilo swoim gruchaniem. Gruchal i usmiechal sie do miskow, ktore lezą nad lozkiem. Wczoraj dziadek kupil 2 miski, no i w sumie nad lozkiem mamy juz 4 przyjaciol. Bartek chyba po mnie milosc do miskow odziedziczyl. Ja tez nie chcialam innych zabawek, tylko misie. Lalki dla mnie nie istnialy :-D
 
Blania dzisiaj rano po przebudzeniu przy przewijaniu zaśmiała się do mnie na głos szok a jak ją przewijam do mam trudności z założeniem pampersa bo robi hop pupą do góry

Celinko
moja Oliwia zasypia z 4 misiami (tygrysek, prosiaczek, osiołek, puchatek)

piosenka super
 
A moje dziecko kicha jak tylko jakiś pluszak zbliży sie do niego za bardzo...:dry: Nie, nie jest to uczulenie...On nie lubi tych długich włosków...no cóż...jak nie miśki to pewnie wkrótce samochodziki :-)
Dzisiaj jak zawsze z rana pomiedzy 6 a 8 zrobił koncert...który zakończył sie pełną pielucha...Nadal nie wiem dlaczego on ma takie problemy z tą kupką z samego rana...wypierdzi sie, powygina, popłacze no i zrobi...ale ile wysiłku w tym wszystkim :-( Probiotyki ,espumisany ,sab simplexy ,herbatki z hippa już chyba wszystkie w jego przedziale wiekowym...nic mu nie pomaga...chyba taki jego urok...pewnie kiedys minie...:dry:

Cos sie pogoda jednak klaruje...więc chyba sie jakis szybki spacer uda zrobić...nawet słonko świeci...:-)

Ciesze sie że piosenka sie spodobała :-)
 
Odnosnie pytania Anik, czy dzieci widzą "duchy", dzieciaki do 2,5-3 roku życia mają otwarte trzecie oko i widzą to czego my nie możemy zobaczyć, czyli "duchy" oraz naszą aure - dlatego często patrzą nad naszą głowę, no i są w stanie wyczuć czy dany człowiek jest dobry czy zły. Niektórzy dorośli też potrafią to co dzieciaki mają naturalnie, ale to już dużo ciężkiej pracy ...
:-):-):-)
 
reklama
Przyznam się Wam, że zamiast napisac o przeniesienia na dół naszego podforum, to tak czekałam, aż grudzień sie pojawi i bedzie cały rok przyszłych mamuś :-p. No ale widac wyszło, że my jednak nie słonice i po 9 miesiącach rodzimy :-p.
 
Do góry