reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

tez bym wolala dla mojego pierwszego dziecka kupic wszystko nowe. tzn czesc napewno dostane urzywane po kolezankach ale nie po pierwszym dziecku mojego meza. nie wiem w jakich stosunkach zyjesz z " przeszloscia" twojego lubego ale i tak to dziwne uczucie.
 
reklama
Aaaa, dziewczyny, gdzieście się wszystkie podziały? :)
Ja właśnie wróciłam z japońskiego i mam wiedzy po dziurki w nosie. ;p
 
Witam was wszystkie dziewczynki. Bylam dzisiaj u lekarza i naszczescie jest wszystko wporzadku. Moje malenstwo tak slicznie machalo raczkami i nozkami ze az sie poryczalam. To takie cudowne uczucie. Ostatnio jak vbylam to miala 3 cm a teraz ma juz ponad 7 cm. Bardzo sie ciesze ze jest ok. Ide juz spac bo to byl bardzo meczacy dzien. Zycze milego wieczoru i kolorowych snow a dla Pumi milego popoludnia:-)
 
Mili-cudowne wiadomosci.ciesze sie ze dzidzia juz biega w brzuniu. ja dopiero moja zobacze w 5 miesiacu a zwarzywszy na to jaki mam teraz duuuzy brzunio to w 5 mc bedzie gigantyczny takze dzidzia pewnie bedzie dobrze widoczna.
popoludnie sie milo zaczelo bo pojechalam z kolezankami i ich pociechami do parku i jedna zgubila telefon kom w autobusie i jest mi przykro bo miala tam duzo waznych numerow nie zapisanych na karcie tylko w telefonie. mam poczucie winy bo to ja zaproponaowalam ten park i zadzwonilam nawet do kierownika nowojorskiego transportu miejskiego czy ktos nie przyniosl do kierowcy tego telefonu ale niestety nie. telefon byl stary wiec raczej sie nikt na niego nie polakomi tylko zalezy nam na odzyskaniu numerow.i teraz sie zadreczam a kolezanka mnie pociesza chociaz to ona powinna byc smutna. umieszcze zdj na watku poznajmy sie jak sie roztylam hihhi
 
Ech... bo to się robi backupy swojego spisu numerów z telefonu na komputerze (czytnik kart sim, odpowiednie oprogramowanie i jazda) i potem nie trzeba "płakusiać" jak przydarzy się strata telefonu.
 
Pumi moj brzunio tez jest ogromny i jak mowie ze jest to poczatek 4 miesiaca to nikt mi nie wierzy mysla ze to juz 6 i kazdy mi wpiera ze to blizniaki i jak mowilam to mojej gince to sie smiala i powiedziala ze nie ma takiej mozliwosci zeby bylo 2 dzieci bo na usg bylo tylko jedno dzieciatko a po zbadaniu powiedziala ze macica jest jeszcze nisko a ten brzusio wyzej to tluszczyk. tez bym wkleila swoje zdjecie, moze jutro mi maz to zrobi bo ja nie umie, mialam isc spac ale jakos nie moge zasnac, to chyba ze szczescia. szkoda ze ty tak pozno zobaczysz swoje malenstwo.
 
Agnie-ja mam swoje numery zapisane na sim i w kilku notesach w domu-tak na wszelki wypadek. niestety kolezakna nie byla taka przewidujaca.
niedobrze mi-czuje ze dzis znowu zaprzyjaznie sie z muszla. jutro u nas wielkie swieto-4 lipca. fajerwerki z 3 statkow na east river na tle manhatanu-ale nie dla mnie te atrakcje- ja w tym czasie bede na lotnisku wyczekiwac tescia :no::wściekła/y::-(
ciekawe jak ja bede sciskac muszle jak on bedzie za drzwiami ? jakos nawet przy mezu mi troche tak nieswojo ze slyszy te nieprzyjemne odglosy a co dopiero jak tesc bedzie-uffff ciezki los polaka na emigracji-hihih
 
przegladam te fotki z parku i na kazdym albo jestem zgieta w pol albo jest za daleko i nie wiedac efektu. czekam na maila z fotkami z kolezanki aparatu bo na jej bylo widac supcio jak nosze ciazowe ciuszki ktore podkreslaja moj stan. przesylam na razie fotki z mojego aparatu.
ale jedna z nich -szczuplutka mowi ze jej tez w 3 miesiacu juz bylo widac co jest grane
 
Ja u siebie znajomych mialam na kolacji, spaghetti z pomidorami, oliwkami i kurczaczkiem,mniammniam, wzielam lyczek czerwonego winka,oczywiscie strach czy aby ten lyk nie zaszkodzi:dull: kiedys to fajnie chlalo:-)winko, oj sie popijalo do obiadkow, teraz tylko mleko:-);-)
 
reklama
Do góry