dzidzia214
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2006
- Postów
- 563
wracam po pierwszym porzadkach.... uch... jest juz uzo lepiej.....
Momi co do tego co napisalas, to nie ma szans, D nawet ostatanio ma problem zeby sie do mnie rpzytulic... a co dopiero zrobic cos ze mna milego (nie mowie, co ktorys dzien sa przesity normalnosci, ale bardzo rzadko). Dziekuje za troske, ale na niego nie ma sposobu... napisalam mu smsa, zeby sie do mnie odezwal dopiero jak bedzie normalny dla mnie... Agnie zrobilas mi smaczka na torcik, a co do butow to wez sobie cos na przebranie, nie bedziesz sie przeciez meczyc w butach na obcasie... i jak nerwy asz??? a co do indeksu, to u mnie sytuacja wyglada podobnie... mam w przyszlym tyg poprawke i dowiedzialam sie, ze jak nie zaplace za ten smestr pierwszej raty za czesne to nie dopuszcza mnie do tej poprawki- a przeciez to jest z tametego smestru!!!! ch...e!!!! oszusci!!!
Helenko to fajnie wspominacie Wasze weselicho..... ja tez mam tak jak Twoj maz, ze nie od razu wychodzi mi opuchlizna....
PUmi wspolczuje wszystkiego co zwiazane z ubezpieczeniem, tam jest to naprawde chore.....
Myszorka- sprawdze Twoj sposob na "ciazowe rajtki"....
a jak tam Twoja tesciowa i maz?! uspokoilo sie?!!! nie daj sie tej wiedzmie pamietaj!!!!!
wogole nie wiem co mi sie stalo, siedzialam na kanapie i nagle mnie w dole zabolal tak strasznie brzuch, ze myslalam, ze zemdleje, chwilke to trwalo i przeszlo.... nie moglam sie po tym podniesc, bo bylam przerazona- D siedzial obok i nawet sie nieprzejal- czy to mozilwe ,ze to jakis skurcz?? bo jak nie to juz nie wiem co to moze byc....
buzaiczki Kochane
Momi co do tego co napisalas, to nie ma szans, D nawet ostatanio ma problem zeby sie do mnie rpzytulic... a co dopiero zrobic cos ze mna milego (nie mowie, co ktorys dzien sa przesity normalnosci, ale bardzo rzadko). Dziekuje za troske, ale na niego nie ma sposobu... napisalam mu smsa, zeby sie do mnie odezwal dopiero jak bedzie normalny dla mnie... Agnie zrobilas mi smaczka na torcik, a co do butow to wez sobie cos na przebranie, nie bedziesz sie przeciez meczyc w butach na obcasie... i jak nerwy asz??? a co do indeksu, to u mnie sytuacja wyglada podobnie... mam w przyszlym tyg poprawke i dowiedzialam sie, ze jak nie zaplace za ten smestr pierwszej raty za czesne to nie dopuszcza mnie do tej poprawki- a przeciez to jest z tametego smestru!!!! ch...e!!!! oszusci!!!
Helenko to fajnie wspominacie Wasze weselicho..... ja tez mam tak jak Twoj maz, ze nie od razu wychodzi mi opuchlizna....
PUmi wspolczuje wszystkiego co zwiazane z ubezpieczeniem, tam jest to naprawde chore.....
Myszorka- sprawdze Twoj sposob na "ciazowe rajtki"....
a jak tam Twoja tesciowa i maz?! uspokoilo sie?!!! nie daj sie tej wiedzmie pamietaj!!!!!
wogole nie wiem co mi sie stalo, siedzialam na kanapie i nagle mnie w dole zabolal tak strasznie brzuch, ze myslalam, ze zemdleje, chwilke to trwalo i przeszlo.... nie moglam sie po tym podniesc, bo bylam przerazona- D siedzial obok i nawet sie nieprzejal- czy to mozilwe ,ze to jakis skurcz?? bo jak nie to juz nie wiem co to moze byc....
buzaiczki Kochane
ale mam nadzieje, ze szybko sie uporamyz tym,ze juz wszystko przgotujemy na moja przeprowadzke, tzn. mam nadzieje, ze D w koncu sie wezmie za wszystko....;-)
niech poczuje .............

