sylka_k
mama styczniowa 2008
Boze, kobietki,
ale drukujecie.
Nie było mnie zaledwie 2, 3 dni a teraz ciężko mi wszystko przeczytać.
Agnie a nie mówiłam, ze to cudowny dzień:-) i pozostają po tym wspaniałe wspomnienia. Jeszcze cudowniej jest jak taki dzień sie przedłuża do tygodnia jak u mnie.A dzidzia taka spokojna była bo czuła, za mama coś ważnego ma do załatwienia.

Asia nie wiem kochanie
co ci odpisać. ja bym sie tak bardzo nie przejmowała ta wyrodną teściową, ale to i tak potem siedzi w człowieku.
wiem jedno dasz jej popalić jak sie dzidzia urodzi, bo starsi ludzie są ckliwi, a jak ograniczysz kontakty to potem na kolanach będzie przychodzić

Dzidzia ja oglądałam mecz bo jestem zagorzałą fanka, ale mężulek mnie strofował, żebym za bardzo nie podskakiwała i nie krzyczała , ale i tak było fajnie.
zakupiliśmy z mężem darta i robimy zawody . Fajna zabawa mieć taki sprzęt w domu. planowałam zakupić bilarda ale plany sie pokrzyżowały i miejsce potrzebne na pokoik dziecięcy, a dart wiesza sie na ścianie i o wiele mniej kosztuje.
Taki jest efekt, ze znowu zaczęłam nosić okulary bo stwierdziłam, ze słabo widzę i boli mnie każdy mięsień. ale ubaw jest po pachy. Przychodzi szwagier i rywalizacja sie zaczyna.:-):-) najgorsze jest to, ze za często wygrywa
ale drukujecie. Nie było mnie zaledwie 2, 3 dni a teraz ciężko mi wszystko przeczytać.
Agnie a nie mówiłam, ze to cudowny dzień:-) i pozostają po tym wspaniałe wspomnienia. Jeszcze cudowniej jest jak taki dzień sie przedłuża do tygodnia jak u mnie.A dzidzia taka spokojna była bo czuła, za mama coś ważnego ma do załatwienia.


Asia nie wiem kochanie
co ci odpisać. ja bym sie tak bardzo nie przejmowała ta wyrodną teściową, ale to i tak potem siedzi w człowieku.
wiem jedno dasz jej popalić jak sie dzidzia urodzi, bo starsi ludzie są ckliwi, a jak ograniczysz kontakty to potem na kolanach będzie przychodzić

Dzidzia ja oglądałam mecz bo jestem zagorzałą fanka, ale mężulek mnie strofował, żebym za bardzo nie podskakiwała i nie krzyczała , ale i tak było fajnie.

zakupiliśmy z mężem darta i robimy zawody . Fajna zabawa mieć taki sprzęt w domu. planowałam zakupić bilarda ale plany sie pokrzyżowały i miejsce potrzebne na pokoik dziecięcy, a dart wiesza sie na ścianie i o wiele mniej kosztuje.

Taki jest efekt, ze znowu zaczęłam nosić okulary bo stwierdziłam, ze słabo widzę i boli mnie każdy mięsień. ale ubaw jest po pachy. Przychodzi szwagier i rywalizacja sie zaczyna.:-):-) najgorsze jest to, ze za często wygrywa

a tak mi sie nie chce wychodzic z domu ale do pracy musze isc.