reklama
myszorka
mama Kokonelki i Gabisi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2006
- Postów
- 702
to sie później pochwal
ja narazie przejżałam co miałam dla Koko al i tak nie wszystko znalazłam wiekszosc przy przeprowadzce piwnica mamy peka w szwach kupie koszuli z długiim rękawem i welurowe pajace
ale to w LISTOPADZIE
ja narazie przejżałam co miałam dla Koko al i tak nie wszystko znalazłam wiekszosc przy przeprowadzce piwnica mamy peka w szwach kupie koszuli z długiim rękawem i welurowe pajace
ale to w LISTOPADZIE
helena-lidia
Styczniowe mamy'08
myszorka u nas w sklepach butelka awent od 20 zl ta mala125ml a butelka przyda sie nawet jak sie karmi piersa bo czasem sie gdzies wychodzi to mozna odciagnac pokarm i jedno karmienie z glowy
ja w kazdym razie kupie butelki jako wyprawke przed urodzeniem dzidziusia a myslalyscie juz o biustonoszach do karmienia i koszulach nocnych ? to tez potrzebne
Lukasz obgryzl mi brodawki jak zaczelam go karmic i nakladki tez aventu uratowaly mi zycie uzywalam ich miesiac a puzniej karmilam juz bez 7 mcy chociaz dziewczyny nz forum mowily ze to byl zbedny wydatek (wyprawka rzeczy kupione niepotrzebnie na forom glownym w bb) przeczytajcie bo warto
ja w kazdym razie kupie butelki jako wyprawke przed urodzeniem dzidziusia a myslalyscie juz o biustonoszach do karmienia i koszulach nocnych ? to tez potrzebne
Lukasz obgryzl mi brodawki jak zaczelam go karmic i nakladki tez aventu uratowaly mi zycie uzywalam ich miesiac a puzniej karmilam juz bez 7 mcy chociaz dziewczyny nz forum mowily ze to byl zbedny wydatek (wyprawka rzeczy kupione niepotrzebnie na forom glownym w bb) przeczytajcie bo wartohelena-lidia
Styczniowe mamy'08
ojej wszystkie sobie poszly
Helena- ja jestem.
bylam w pracy u mojego bo musialam zamontowac do auta fotelik bo potem jade po dwulatka do ciotki mojej koleznaki bo kolezanka w pracy a jej ciotka tez gdzies musi wyjsc i nie ma z kim zostawic dziecka. mezulo dzwonil ze go przeziebienie lapie i zeby mu kupic czosnek i jakies leki na wieczor. a ja jak dobra zonka jadac teraz do niego po ten fotelik wzielam butelke jakiegos syropku z domu i mu wreczylam. i jak odjechalam to misio dzwoni ze bardzo docenia fakt ze chcialam mu juz teraz ulzyc w chorobie ale butelka jest pusta hihihih- myslalam ze sie posikam ze smiechu- ale ze mnie torba, nawet nie spojrzalam czy cos jest syropu hihih
bylam w pracy u mojego bo musialam zamontowac do auta fotelik bo potem jade po dwulatka do ciotki mojej koleznaki bo kolezanka w pracy a jej ciotka tez gdzies musi wyjsc i nie ma z kim zostawic dziecka. mezulo dzwonil ze go przeziebienie lapie i zeby mu kupic czosnek i jakies leki na wieczor. a ja jak dobra zonka jadac teraz do niego po ten fotelik wzielam butelke jakiegos syropku z domu i mu wreczylam. i jak odjechalam to misio dzwoni ze bardzo docenia fakt ze chcialam mu juz teraz ulzyc w chorobie ale butelka jest pusta hihihih- myslalam ze sie posikam ze smiechu- ale ze mnie torba, nawet nie spojrzalam czy cos jest syropu hihih
ale dzis popisałyście!
Pumi - jeszcze słówko na ten sam temat: odróżnisz wody płodowe od upławów po zapachu, bo te pierwsze podobno czuć rybą
.
Ależ już się rozpędziłyście z zakupami. Ja wczoraj widziałam fajny wózeczek w komisie. Leciutki, taki składany, ma formę leżącą z wkładaną miękką "kołyską-śpiworkiem" i możliwość ustawienia na spacerówkę. Na dużych pompowanych kołach. Co wy na to?
Chciałam was też zapytać, czy podoba wam się pomysł z noszeniem dzidzi w chuście? Bo mi się to bardzo uśmiecha. Zwłaszcza latem, jak maluchy będą ciut większe i będzie ciepło. I to taka klasyczna wiązana chusta, nie z usztywnieniem, kółkami i innymi atrakcjami.
Ciekawa jestem wyników dzisiejszych waszych wizyt u ginia i na usg. Czekamy na wieści
Pumi - jeszcze słówko na ten sam temat: odróżnisz wody płodowe od upławów po zapachu, bo te pierwsze podobno czuć rybą
.Ależ już się rozpędziłyście z zakupami. Ja wczoraj widziałam fajny wózeczek w komisie. Leciutki, taki składany, ma formę leżącą z wkładaną miękką "kołyską-śpiworkiem" i możliwość ustawienia na spacerówkę. Na dużych pompowanych kołach. Co wy na to?
Chciałam was też zapytać, czy podoba wam się pomysł z noszeniem dzidzi w chuście? Bo mi się to bardzo uśmiecha. Zwłaszcza latem, jak maluchy będą ciut większe i będzie ciepło. I to taka klasyczna wiązana chusta, nie z usztywnieniem, kółkami i innymi atrakcjami.
Ciekawa jestem wyników dzisiejszych waszych wizyt u ginia i na usg. Czekamy na wieści

dzieki Pandorax- jak mi cos zajedzie ryba to beda dwie mozliwosci- albo powinnam sie natychmiast podmyc albo wyciekaja wody.hihihi
ja mam fiola na tym punkcie poniewaz 2 lata temu w polsce moja siostra lezala na porodowce i wody jej wyciekaly, czego nie byla do konca swiadoma bo myslala ze to uplawy. i tak sobie ciekly przez 2 tygodnie. moja siostra zglaszala to wielokrotnie i lekarze jej wmawiali ze nic sie nie dzieje zlego az sie pojawila lekarz prowadzaca ciaze mojej siostry i narobila szumu ze wody jej wyciekly i dziecko sie udusi a lekarze nic z tego sobie nie robia . Wywolali jej porod i teraz biega sobie po swiecie sliczna Izunia ktorej fotke zamiescilam. wiec same rozumiecie skad u mnie ta obawa.
kurde- nararlam sie ptasiego mleczka i pewnie bedzie zyganko bo moja corcia nadal nie lubi slodkiego
ja mam fiola na tym punkcie poniewaz 2 lata temu w polsce moja siostra lezala na porodowce i wody jej wyciekaly, czego nie byla do konca swiadoma bo myslala ze to uplawy. i tak sobie ciekly przez 2 tygodnie. moja siostra zglaszala to wielokrotnie i lekarze jej wmawiali ze nic sie nie dzieje zlego az sie pojawila lekarz prowadzaca ciaze mojej siostry i narobila szumu ze wody jej wyciekly i dziecko sie udusi a lekarze nic z tego sobie nie robia . Wywolali jej porod i teraz biega sobie po swiecie sliczna Izunia ktorej fotke zamiescilam. wiec same rozumiecie skad u mnie ta obawa.
kurde- nararlam sie ptasiego mleczka i pewnie bedzie zyganko bo moja corcia nadal nie lubi slodkiego
reklama
A
aOLA
Gość
DZIEWCZYNKA DZIEWCZYNKA DZIEWCZYNKA













































Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: