reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

czapeczka sliczna a ty lepiej zacznij uczyc swoja kicie, ze dzidzie sa cacy, z mojego dluuugiego kociego doswiadczenia moge powiedziec,ze koty dzieci nie lubia:no:raczej sie boja malych raczek i paluszkow ktore chca dotknac oczka albo wyrwac ogonek;-)
 
reklama
A moj mezulo własnie dzwonił, że jest strasznie skacowany i ze misu dzis wieczorkiem odpoczac..
Ja mu dam odpoczywac!!!ZOne w ciazy w domu zostawił a sam balował.....
Dzis zapewnie mu kilka rozrywek- idziemy na zakupy!!!Juz ja mu pokzae, że tez potrafie sie dobrze bawic!!!
Helenka- rzeczywiscie nie warto jezora strzepic na tych patałachów ze słuzby zdrowia...ale jak masz zły homor to na nich nawrzeszc!!!Przynajmniej troche Ci ulży a bedziesz miała racje:-D
Pumi- sliczny ten kotek, rewelka... No wlasnie ucz juz swego kota podejscia do dzieci....
 
Anja ciekawe dlaczego :-)

Tak w ogóle to witam po kolejnej przerwie, na początku chciałam wszystkim mamusiom złożyć serdeczne gratulacje, że z ich kruszynkami wszystko dobrze, no i że małymi kroczkami zapełniamy listę :-) muszelkami...
Pumi a czy Ty przypadkiem nie miałaś juz nic kupować? Chyba zakaz odgórny od koleżanek poszedł ?? Rozumiem, że w USA jest tak ciężka sytuacja, ze musisz robić zapasy na wypadek jakby miało Ci zabraknąć;-) żartuję oczywiście, ja też nie mogę się powstrzymać jak przechodze kolo dziecięcego sklepiku,są tam takie ładne rzeczy ojejej... aż się rozmarzyłam - strasznie sentymentalna się zrobiłam :-D
 
Asia- wykoncz go hihihi- zakupami oczywiscie!
a co do kotka i wydlubywania mu oczek- to slepy kotek -tez kotek a wyrwany ogonek to taki drobiazg bez ktorego sie da zyc hihihih
a co do kupwania spichow- jestem z siebie dumna- wczoraj zapchalam caly koszyk polarkami, spiworkami i kombinezonami a stojac w kolejce do kasy odlozylam wszystko i zostawilam tylko ta czapeczke- zdrowy rozsadek sie odezwal.
ale mi sie milo zrobilo- wlaczylam suszarke zeby podsuszyc wlosy i w tym momencie dziecko sie tak gwaltownie poruszylo- pewnie sie przestraszylo szumu- ale jaja - ona naprawde slyszy dzwieki ze swiata zewnetrznego
 
Hej

Chwilke mnie nie bylo:tak: Zanim pzeczytalam wszystko to tz chwilke zeszlo:tak: Chcialam sie pochwalic ze bylmczoraj na usg i wszystko jest jak nalzy:-) 22centymetry 600 gram i zdrowiusienki chlopczyk:-) Siuraczka mam nawet na zdjeciu wiec w tej kwestii nic sie nie zmieni;-)Maz co prawda chcial dziewczynke ale teraz to juz po imieniu mowi mi do brzucholka:tak: No i wygralam zaklad z kolezanka ktora twierdzila ze na "dziewczynke wygladam":-D

Pozdrowienia dal wszystkich mamusiek styczniowych:-)
 
Agnie- ciuszki sliczniutkie! gratuluje udanego zakupu!
jade na manhatan poki jest przyjemna pogoda i slonko swieci i nie mam za duzego brzucha. potem przyjada moi rodzice a potem zrobie sie gruba i ociezala i bedzie zimno i nie bedzie mi sie chcialo ruszac z domu.
 
na strogonowa potrzeba:
mięsko( ja robie zawsze z łopatki wieprzowej, bo to mięsko jest szybko miękkie i kleiste:-), według oryginału wołowina) w zależności na ile osób robisz. ja zawsze biorę ok. pół kilo.
pieczarki,
marchewka( to już mój dodatek, wg oryginału jej nie ma, ale jak chcesz to dodajesz. Ja dodaje z tego względu, ze muszę mężulka karmić warzywami bo pod żadną postacią nie chce ich jeść, a przecież to witaminki hihihi),
cebulka, śmietana, oliwa , sól, pieprz, koncentrat pomidorowy, natka pietruszki.

mięsko kroimy najpierw w plastry o grubości pół centymetra, a potem plastry kolejno w pół centymetra kawałki o długości 2, 5 do 3 cm, lub na oko:-):-), solimy lekko i pieprzymy.
według oryginału dzielimy mięsko na dwie części. I tak pierwszą część podsmażamy na oliwie, drugą część również podsmażamy ale pod koniec posypujemy delikatnie mąką, żeby było w niej takie lekko obtoczone.( ja robię całe mięsko od razu bo szkoda zachodu i czasu:-) ,a mąka ma spełniać zadanie zagęstnika sosu ale na końcu dodaje się koncentrat pomidorowy i jest okij:-), a nie jest za to ciężko strawne:tak::tak:).
w między czasie jak mięsko sie smaży, na drugiej patelni lub przed mięskiem podsmażamy posiekaną cebulkę, pieczarki i marchewkę.
jak mięsko podsmażone, to wkładamy do większego garnka lub rondelka+ podsmażone warzywka. zalewamy szklanką wody i pod przykryciem dusimy.
kiedy mięsko jest prawie miękkie dodajemy kilka łyżek koncentratu lub w zależności czy ktoś lubi czy nie, mieszamy. Dodajemy natkę pietruszki, następnie rozbełtaną śmietanę( tak żeby się nie zważyła) i na koniec sól, pieprz i papryka ostra lub słodka do smaku.
koniec
kluski śląskie robimy według przepisu babci.:-):-)
jak babcia nie będzie pamiętać;-), bo w tym wieku to sie zdarza, to daj znać:-)
smacznego

jeśli ktoś ma jakieś propozycje lub ulepszenia to czekam na każdą krytykę
 
boże dziewczyny jak ten czas leci :szok: w poniedziałek ide na wizyte do gina własnie usiwiadomiła mnie szfagierka bo idziemy razem może dostane skierowanie na usg a jak nie to pójde prywatnie z nagraniem na płytke prawdopodobniez u nas koszt 70 zł ale to musze się dokładnie dowiedziec zresztą ona była na takim nagraniu i nie wiem czy nie płaciła wizyty tylko no nic jak się dowiem to wam powiem :-p

pumi- fajnusia ta czapeczka

helenka tez juz kiedyś miałam taki przypadek ze przychodnia zagubiła no powiedzmy wydała przez przypadek komus innemu wyniki ale na nastepny dzien miałam kopie do odbioru
 
reklama
Do góry