reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

A'propos dużych dzieci. Moja siostra urodziła się 4250 i miała złamany obojczyk, właśnie dlatego. Ale chyba wszystko dobrze się skończyło, bo nie kojarzę żadnych opowieści o problemach.:no:

pandi, kiedy urodziła się Julia wręcz modliliśmy się by było to tylko złamanie obojczyka :baffled: zresztą na początku taknas pocieszali na porodówce, że złamany obojczyk i za dwa miesiące nie będzie śladu.

Po kilku dniach jednak okazało się że to nie złamanie obojczyka, a twałe wyrwanie nerwów z rdzenia kręgowego :baffled:
Twoja siostra miała duuużo szczęścia :happy2:
 
reklama
ewa, współczuję Twojej Julci:confused: dobrze że wszystko dobrze się skończyło i rozumiem Twoją panikę - ja zresztą robię podobne wywiady mimo że nie mam podobnych doświadczeń.
 
ewa, współczuję Twojej Julci:confused: dobrze że wszystko dobrze się skończyło i rozumiem Twoją panikę - ja zresztą robię podobne wywiady mimo że nie mam podobnych doświadczeń.

pandi...wszystko nigdy dobrze się nie skończy... bo ręka Julii już nigdy nie będzie sprawna. 12 stycznia zapadnie decyzja czy będzie kolejna operacja czy też nie. W tym dniu mój mąż jedzie z Julą na konsultację do prof. Gilberta z Kliniki w Paryżu zajmującego się tą chorobą.
 
Ciekawa jak tam nasza Esterka. Mnie schodzi czop jak szalony i do tego własnie sie załatwiłam i mam zielony stolec:szok: (nie na zadko). Kurcze co sie dzieje :baffled:.
 
Jessuuu- sypiecie sie jedna za druga
xx_szoking.gif
poczekajcie troche bo faktycznie nikt nie zostanie na styczen hihihi!
A tak na serio - dziewczyny- odwagi!!!!!! trzymam kciuki za szybkie i malo bolesne rozwiazanie !!!!!!
Sylka - my mamy terminy na koniec stycznia- czy powinnysmy sie zaczac denerwowac ?
bo ja na razie zyje na lajcie- zero napinania brzuszka, zero skurczy ( tylko takie jak przed okresem), wogole czuje sie jak w 6 miesiacu dopiero. No moze to sikanie co 10 minut jest dobijajace. Torbe do szpitala mam zamiar pakowac dopiero kolo polowy stycznia.
Dzis bylam na odlotowym show w Madison Square Garden i potem na zakupach. Wreszcie kupilam odlotowe kowbojki= cena tez odjechana. Kupilam tez fajne ciuszki- w koncu raz sie zyje. Przyjaciolka mowi- szalej bo potem przez dlugi czas sie na manhattan na zakupy nie wyrwiesz hihihih!
 

Załączniki

  • Picture 799.jpg
    Picture 799.jpg
    90,6 KB · Wyświetleń: 49
  • Picture 812.jpg
    Picture 812.jpg
    92,3 KB · Wyświetleń: 50
  • Picture 818.jpg
    Picture 818.jpg
    82,3 KB · Wyświetleń: 55
  • Picture 804.jpg
    Picture 804.jpg
    95,1 KB · Wyświetleń: 51
Esti- trzymamykciuki. Daj znac jak cos bedziesz wiedziala. Mam nadzieje ze pojechalas do lekarza....
Pumi- wygladasz slicznie...ciaza ci sluzy...
Ja tez mam termin na koniec stycznia ale brzuch mi sie napina coraz czesciiej. z reguly wtedy gdy zajmuje jedna pozycje za dlugo...
Wczoraj pojechalismy na ostatnie zakupy przedswiateczne. Ludziów jak mrówkow:-D
A kolejki do kas niemiłosierne...
Podeszlam do jednej z kas i zapyatlam sie czy sa tu gdzies kasy dla kobiet w ciazy. Facet powiedzial ze nie ale moge podejsc bez kolejki. Wiec podeszlam do pewnych ludzi i zapytalam sie grzecznie czy w zwiazku z tym ze nie ma osobnej kasy dla ciezarnej a ja jestem w ciazy to czy przepuszczca mnie. zgodzili sie ale inni ludzie zaczeli zaraz komentowac. Moj maz stwierdzil,że narobilam obciachu. A mam go w nosie!!!!Co- kurde inni to sie dopominaja swoich praw a ja raz na jakis czas nie moge byc uprzywilejowana?:wściekła/y:
Nanina- daj znac czy sie jakos umawiamy co do tego kremu. Ja moge do Ciebie jutro podjechac.:-)
A od dzis siedze w domku:cool2:
 
Pumi przeslicznie wygladasz. Esti trzymaj sie. A ja dzisiaj do ginki na wizyte ide mam nadzieje ze juz ostatnia i sie boje bo nie wiem co powie a chcialabym uslyszec ze juz zaczyna sie cos dziac no i jestem ciekawa ile moja mala juz wazy bo kazdy mi mowi ze mi bardzo brzuch wypchalo:szok: a wczpraj odebralam morfologie no i ta glupia hemopglobina nie chce nic rosnac zawsze bylo ponad 13 a teraz jest 11 no i znow mam duzo leukocytow nie wiem czego troche mnie to martwi:no: jeju jakos dziwnie sie dzisiaj denerwuje przed ta wizyta, dziwne jakies:baffled:
 
Mili- bedzie dobrze. A hemoglobina 11 to nie jest tak zle. Ja ostatnio mialam ponizej 10. Jak wyjdziesz od lekarza tto odezwij sie koniecznie
 
reklama
Czesc dziewczeta!

No dzieje sie na tym naszym forum :-D A ja nadal 2w1.Ciezka noc za mna.Mialam takie skurcze,ze juz chcialam mezusia budzic i jechac...ale przeszlo po godzinie :baffled: Od rana brzuszek napiety.Koncowki czopa mi schodza.Sa lekko podbarwione krwia.No nic...Poczekamy-zobaczymy...Ja mysle,ze moja zlosliwa corunia moze wykrecic taki numer,ze przyjdzie na swiat w sobote-cale swieta w szpitalu mi zafunduje :baffled: Oczywiscie jej drobne cialko w ramionach wszystko mi wynagrodzi.Ale jesli moge miec jakis wplyw to jednak chcialabym ja pospieszyc.W zwiazku z tym(zaraz po puszczeniu pawia...) wypilam herbatke z malin i lisci malin a teraz ide wyszorowac cala lazienke.Jak skoncze i nie wyzione ducha to mam w planach jeszcze wyszorowac wszystkie drzwi i szafy w domu.Nastepnie zakupy.A pozniej to ja juz albo urodze albo skonam :-D

Caluje Was serdecznie!Mimo ciezkiej nocy i rownie milego poranka(ach...te mdlosci) jestem dzis bardzo radosna :happy2: A dobry nastroj zawsze ulatwia zycie!

Ja podchodze i podczytuje takze trzymam kciuki za dziewczyny!Esti widze,ze od wczoraj brak-moze sie cos zadzialo? :tak:
 
Do góry