reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Właśnie ..mleczko... u mnie tak leci że nieraz aż mam mokrą bluzkę.... :baffled:
z jednej strony dobrze, a z drugiej....:baffled:
Z Julią miałam to samo, szybko w ciąży i duuużo potem. Ale i pożerała je jak smok (póki jej sie nie znudziło). A że ja wciąż "w kałuży" to inna sprawa.
 
reklama
Ja słyszałam to samo Sylka, jeżeli chodzi o chłopców. Pomysleć, ze ja skurcze porodowe miałam juzw 12 tc i musiałam wowczas pojsc do szpitala. Moja ginka była gotowa na to, ze juz 28 tyg bedą mi podawac przez tydzien sterydy na zamkniecie płucek bo nie dawała szans jak dalej niz na 30 tydz.
Tylko, ze w 20 tyg. miesniak sie przesunał i Dawidek ma teraz dzieki temu duzo miejsca.:tak:
 
Albi, ale Twój Dawidek to wyjątkowy uparciuch... może u mnie pójdzie szybciej rozpakowanie :-D (byle nie przed nowym rokiem :-p, a do 20tego szczerze mówiąc nie chciałabym czekać :-D)
 
Agnie ja mowie to samo, ze Dawidek to uparciuszek. Bo oznak porodu to mam juz od dawna. Czop, bolace i napinające sutki, skurcze codziennie od 4 tygodnie i nic, kurcze kompletnie nic. Jutro sie zapisze na KTG i zobaczymy co sie dzieje ze skurczami. Czasem podobno są intensywne ale ich nie czuje, tzn nie podobno bo na sali leżałam z dziewczyną, ktora była w 41 tyg. i robili jej KTG i lekarz mowi "uuuuuuu kochana ty juz z tymi skurczami to powinnas być na sali porodowej" a ona "ale jak to ja jeszcze nic nie czuje" i tak codziennie. Dopiero po 4 dniach dostała skurczy takich ze fest.
Ja bym już chciała ale co ja sobie moge mam tak naprawde jeszcze dwa tygodnie do TP.
 
Myszunia- corcia sliczna!!!!
gratulation!!!!!
Sylka- u mnie sie nic nie zmienilo- Widzialam na wlasne oczy wargi sromowe. To dobrze bo kupilam dzis rozowe ciuszki i buciki heheheh
Rano w szpitalu wizyta= mala ulozona bardzo nisko, cukier sie polepszyl ale mam unikac weglowodanow i cukrow. Za tydzien ( bo teraz co tydzien mam wizyty) bede miec badania na paciorkowece typu B i inne swinstwa.
Usg 4D = rewelacja! Faktycznie widac podobienstwa- moj zadarty nos, usteczka Pawelka i pucowate policzki tez po mezu hihihih. Mala jest duza i jak dotrzymam ciaze do konca stycznia bedzie wazyla 4 kilo. Czyli lepiej dla mnie jak urodze kolo 38 tc czyli w polowie stycznia.
Powiedzialam P. ze od polowy stycznia zaczynamy ostry sex hihihhi a on zebym sobie to wybila z glowy. Na te okolicznosc przeryczalam mu w aucie cala droge powrotna z usg. Kurna chata- czy ja mam go upic czy co zeby go zmusic do uprawiania ze mna sexu?
 
chcialam zamiescic zdj Dominiki na watku z USG ale wyskakuje blad. Dlatego nie gniewajcie sie ale podziele sie radoscia na tym watku. Niektore z was juz tula swoje malenstwa a ja dopiero sie podniecam zdjeciami hehehe. Ale to ze bylam na 4D jako ostatnia nie znaczy ze sie rozdwoje jako ostatnia hihihi!
 

Załączniki

  • 4D.JPG
    4D.JPG
    315,4 KB · Wyświetleń: 64
reklama
Pumi, super zdjęcia. Widać, że dzidzia już taka "dojrzała" w porownaniu ze zdjęciami z wcześniejszych tygodni. A co do sexu to witaj w klubie. We wtorek po wizycie w szpitalu mówię do W. że jedziemy do domu na figle to może się przyspieszy i oszczędzi mi wyczekiwania na skurcze a on kazał mi się puknąć w głowę i powiedział, że nie dotknie się do mnie dopóki nie urodzę. Ciekawe tylko czy pamięta, że po porodzie też tak szybko się nie dotknie.
 
Do góry